Reprezentacja Polski rozpoczęła wczoraj przygotowania do nadchodzących meczów eliminacyjnych do Mistrzostw Świata 2026. Zgrupowanie w Warszawie to nie tylko czas intensywnych treningów, ale także szansa na nowe otwarcie po rozczarowujących występach w poprzednich rozgrywkach. Wśród powołanych zawodników znalazł się Matty Cash, który powraca do kadry po rocznej przerwie. Zawodnik Aston Villi nie krył radości z ponownej szansy na grę w biało-czerwonych barwach.
„Dobrze być z powrotem. No to jedziemy!!!” – napisał Cash w mediach społecznościowych, udostępniając nagranie z treningu na PGE Narodowym. Selekcjoner Michał Probierz również odniósł się do jego powrotu, podkreślając zdrowie i gotowość piłkarza do rywalizacji na pozycji wahadłowego.
Kluczowe mecze i ambicje reprezentacji
W piątek 21 marca Polska zmierzy się z Litwą, a trzy dni później z Maltą. Oba spotkania odbędą się na PGE Narodowym i będą transmitowane przez Telewizję Polską. Kapitan reprezentacji Robert Lewandowski nie ukrywa, jak istotny jest początek eliminacji:
„W każdych eliminacjach bardzo ważny jest start. Mam nadzieję, że marcowym rywalom ani na moment nie pozwolimy uwierzyć, że są nam w stanie zagrozić” – podkreślił napastnik Barcelony.
Po nieudanym EURO 2024 oraz słabej kampanii w Lidze Narodów, reprezentacja Polski ma szansę na odbudowanie morale i zdobycie pierwszych, niezwykle istotnych punktów.
Lewandowski o presji i nowym rozdziale w kadrze
Robert Lewandowski przybył na zgrupowanie pełen optymizmu, choć nie ukrywał zmęczenia po wymagającym meczu ligowym przeciwko Atletico Madryt, w którym Barcelona odrobiła stratę i wygrała 4:2. Pomimo trudów sezonu kapitan podkreślił, jak bardzo ceni sobie grę na PGE Narodowym.
„Przyjazd po zwycięskim meczu w klubie zawsze dodaje pozytywnej energii. Bardzo się cieszę, że gramy na Narodowym, to dla mnie zawsze było i jest szczególne miejsce. Jako chłopak urodzony w Warszawie, który miał okazję grać na błoniach starego obiektu X-lecia, ten stadion darzę wyjątkową sympatią. To właśnie tutaj strzeliłem swojego pierwszego gola dla reprezentacji Polski” – przypomniał Lewandowski, nawiązując do EURO 2012.
Powrót do strzelania i perspektywa historycznego rekordu
Lewandowski to niekwestionowany lider polskiej kadry – w narodowych barwach rozegrał już 153 mecze i zdobył 84 bramki, z czego aż 30 na PGE Narodowym. Jednak ostatnie trafienie w kadrze zanotował w listopadzie 2023 roku przeciwko Łotwie.
„Trochę czasu od ostatniego gola w tym szczególnym dla mnie miejscu minęło, więc dobrze byłoby rozpocząć nowy rozdział eliminacji właśnie od bramki” – powiedział napastnik. Zapytany o możliwość zdobycia setnej bramki w reprezentacji, odpowiedział z uśmiechem: „Brakuje tylko szesnastu trafień i aż szesnastu. Moim priorytetem zawsze było dobro drużyny. Jeśli drużyna będzie dobrze funkcjonowała, to łatwiej będzie o okazje i kolejne gole.”
Polska chce odzyskać dawny blask
Po rozczarowujących wynikach w poprzednich rozgrywkach reprezentacja Polski staje przed nową szansą na sukces. Lewandowski podkreśla, jak ważny jest awans na mistrzostwa świata i przypomina emocje, jakie towarzyszyły mu podczas mundialu w Katarze.
„Bardzo chciałbym awansu na mundial, każdy wielki turniej budzi ogromne emocje. Grałem na EURO częściej, ale na MŚ udało mi się strzelić dopiero w Katarze przeciwko Arabii Saudyjskiej. Chcemy ponownie przeżyć wielkie chwile i dać kibicom powód do dumy” – zakończył kapitan reprezentacji.
Najbliższe dni pokażą, czy Polska rozpocznie eliminacje z mocnym akcentem i czy powrót Matty’ego Casha pomoże zespołowi w osiągnięciu sukcesu.
Przeczytaj też o Wielka Natalia Maliszewska! Powrót mistrzyni i medal Mistrzostw Świata!
—————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Ponadto prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński