
Ćwierćfinał Mistrzostw Świata siatkarek przyniósł emocjonujące starcie między Polską a Włochami. Biało-Czerwone, które w fazie grupowej zanotowały trzy zwycięstwa i awansowały z 1/8 finału po pięciosetowej walce z Belgią (3:2), zmierzyły się z faworyzowanym zespołem Italii. Mecz zakończył się wyraźną porażką Polski 0:3 (17:25, 21:25, 18:25), co oznaczało koniec marzeń o półfinale mistrzostw świata.
Polska – przed meczem
Podopieczne Stefano Lavariniego pokazały już w turnieju charakter i potencjał. W fazie grupowej wygrały 3:1 z Wietnamem, 3:1 z Kenią i 3:2 z Niemkami, a w 1/8 finału wyeliminowały Belgijki po dramatycznym pięciosetowym starciu. Zespół opierał się na kluczowych zawodniczkach, takich jak Martyna Łukasik, Magdalena Stysiak czy Paulina Damaske, które w poprzednich meczach decydowały o sukcesach Biało-Czerwonych.
W historii ostatnich starć z Włochami Polki prowadziły 3:2, co dawało nadzieję na wyrównany pojedynek, jednak faworytem turnieju pozostawała Italia – lider rankingu FIVB, z bilansem zwycięstw 4:0 w fazie grupowej i pewnym triumfem 3:0 nad Niemkami w 1/8 finału.
Relacja z meczu
Pierwszy set: Włoszki w pełni kontrolują przebieg gry
Od pierwszej piłki dominowała Italia. Blok i skuteczność ataku Włoszek były nie do przejścia. Sarah Fahr punktowała środkiem, a Paola Egonu i Myriam Sylla regularnie kończyły akcje ze skrzydeł. Polki próbowały odpowiadać kontratakami Martyny Łukasik i Magdaleny Stysiak, jednak seria błędów w zagrywce i niedokładności w przyjęciu szybko przyczyniła się do wysokiej przegranej 17:25.
Drugi set: Walka o każdy punkt
Polki rozpoczęły lepiej, wychodząc na minimalne prowadzenie 14:13 po skutecznym ataku Pauliny Damaske. Mimo chwilowej przewagi i głośnego dopingu publiczności, doświadczenie Italii pozwoliło odbudować przewagę i zamknąć seta 25:21. Blok i zagrywka Włoszek w kluczowych momentach okazały się nie do przełamania.
Trzeci set: Italia przypieczętowuje awans
Trzeci set był formalnością – Włoszki kontrolowały przebieg gry od początku. Polki nie znalazły skutecznego sposobu na przełamanie bloku rywalek, a Egonu, Sylla i Nervini pewnie punktowały. Set zakończył się wynikiem 25:18, a Italia awansowała do półfinału.
Kluczowe wnioski i analiza
- Atak i blok: Italia górowała nad Polską w tych elementach. Paola Egonu była niemal nie do zatrzymania na prawym skrzydle, a blok skutecznie neutralizował kluczowe akcje Biało-Czerwonych.
- Zagrywka: Polki popełniły kilka prostych błędów serwisowych w newralgicznych momentach, co pozwoliło rywalkom budować przewagę.
- Mental i doświadczenie: Włoszki wykazały większą odporność psychiczną i konsekwencję w kluczowych momentach. Polska drużyna pokazała wolę walki, ale brakowało jej doświadczenia na tym poziomie rozgrywek.
Podsumowanie
Mimo porażki, Polska pokazała, że potrafi rywalizować z najlepszymi. Walka z Niemkami i Belgią udowodniła, że drużyna ma solidny fundament i zawodniczki zdolne do wygrywania międzynarodowych spotkań. Spotkanie z Włochami ujawniło obszary do poprawy – głównie w bloku i grze zagrywką pod presją.
W półfinale Włoszki zmierzą się ze zwycięzcą meczu Brazylia – Francja. Ponadto Polska wraca do domu z cennym doświadczeniem i nadzieją na mocniejszy występ w kolejnych międzynarodowych turniejach.







































