Sportowy układ wydechowy – budowa oraz zastosowanie w samochodzie.
Sportowy układ wydechowy to tak naprawdę początek przygody z tuningiem mechanicznym. Przerobienie seryjnego układu wydechowego to podstawa, od której powinniśmy zacząć przy budowie naszego projektu. Bez porządnego układu wydechowego dalsze ingerencje w silnik jest po prostu bez sensu. Zbudowanie porządnego układu wydechowego składa się z kilku etapów, każdy z nich powinien być zrobiony z głową i z dostosowaniem się do naszego silnika. Większość aut ”tuningowych” mają ”sportową” końcówkę wydechu, którą słyszą mieszkańcy sąsiedniego województwa. W praktyce taka sama końcówka wydechu może więcej zaszkodzić niż polepszyć. Okay, ale może zacznijmy po kolei od przepisów prawnych, budowanie oraz zastosowaniu takiego układu w naszym samochodzie.
Przepisy prawne – Sportowy układ wydechowy.
Polska jest tak cudownym krajem, że władza może nas ukarać za wszystko. Wyrzucisz papierek i możesz zarobić mandat. Lecz nie o zaśmiecaniu a o zanieczyszczaniu będzie mowa. W Polsce auta jeżdżące po ulicach powinny spełniać normę spalinową EURO 5. Co prawda na torze czy innych miejscach, gdzie się odbywają wyścigi to jest nie istotne ale nie oszukujmy się, większość z nas swoim bardziej lub mniej zmodyfikowanym autem jeździ po miejskich ulicach. Drugą ważną sprawą odnośnie przepisów jest głośność naszego samochodu. Tutaj panowie w mundurach mają prawo dokonać takiego pomiaru. Takowy pomiar głośności mierzy się w zakresie 2500-3500 obr/min. Nie dajcie sobą manipulować, że musicie zakręcić do odcinki, taki pomiar jest wtedy po prostu niezgodny z prawem.
Kolektor wydechowy – Sportowy układ wydechowy.
Elementem, od którego zaczynamy naszą układankę powinien być kolektor wydechowy. Jest bardzo ważną rzeczą ponieważ to do niego trafiają spaliny, które są wytwarzane w wyniki mieszanki paliwowo powietrznej. Kolektory są budowane w kilku wariantach w zależności od ilości cylindrów czy miejsca pod maską auta. Najpopularniejsze kolektory wydechowe to: 4-1, 4-2-1, 3-1 czy również 5-1. Doświadczeni „tunerzy” dobrze wiedzą, o co chodzi z tymi liczbami, natomiast osoba, która dopiero zaczyna swoją przygodę z tuningiem może mieć niemały dylemat odnośnie do oznaczeń kolektora wydechowego. Okay, już tłumaczę i zobaczycie, że to wcale nic trudnego. Dajmy tutaj przykład kolektora 4-2-1. Jest to chyba jeden z najpopularniejszych moim zdaniem. 4 oznacza cztery rurki, które wychodzą z cylindrów, następnie przechodzą dwie rurki i z dwóch rurek w jedną, która leci do tłumika środkowego ot to cała zagadka z tymi cyframi, proste nie?
Montując taki kolektor wydechowy (4-2-1) powinniśmy odczuć lepszy dół a gorszą prędkość maksymalną natomiast w 4-1 jest odwrotnie. Oczywiście różnice, które możemy odczuć są zależne od tego czy nasz sportowy układ wydechowy jest kompletny. Należy pamiętać o odpowiednim odgrodzeniu ciepła, tutaj możemy wykorzystać bandaż termoizolacyjny.
Katalizator – sportowy układ wydechowy.
Kolejnym również ważnym elementem tej układanki jest katalizator lub jego brak. Ogólne jego zastosowanie to tłumienie spalin, jakie wychodzą z naszego silnika. Wiele osób decyduję się na wycięcie katalizatora. Brak katalizatora wpływa na nas negatywnie np. gdy mamy okresowe badania techniczne i w dowodzie rejestracyjnym widnieje informacja, że katalizator powinien być. Lecz katalizatory to bardzo częsta rzecz, która może w nocy zniknąć z naszego układu wydechowego.
Tłumik – Sportowy układ wydechowy.
Powoli dochodzimy do końca naszego układu wydechowego. Ostatnią i również bardzo ważną rzeczą jest tłumik. Na końcu naszego układu wydechowego z reguły znajduje się prosta rurka tak zwany „przelot”. Przelot jest bardzo prosty w budowie, jego zadanie to zapewnienie jak najmniejszej opory przepływu. Taki układ wydechowy warto wykonać ze stali kwasoodpornej. Taki wydech może nam posłużyć nawet przez kilka dobrych lat. Warto również zastanowić się nad wielkością naszego tłumika. Musi to być bardzo przemyślany wybór, aby nie wsadzić ”wiadra”, który narobi więcej hałasu niż jakiegokolwiek pożytku. W świecie tuningu przyjęło się, że im większa średnica tym lepiej. Na ten temat można bardzo długo rozmawiać, ponieważ prawdą jest to, iż większa średnica tym mniejsze opory przepływu i w tym momencie możemy uzyskać pewne przyrosty mocy. Niestety odbija się to na momencie obrotowym. Budowa układu wydechowego jest zupełnie inna w przypadku turbodoładowania, ale o tym może innym razem.
Przechodząc już do podsumowania artykułu musimy pamiętać, że sportowy układ wydechowy jest bardzo ważną rzeczą przy tuningu auta i lepiej skonsultować to z kimś, kto dobrze nam doradzi niż kupować części, które mogą więcej zaszkodzić niż poprawić osiągi naszego auta. Układ wydechowy powinien być dobrze policzony, żeby odbyło się to bez spadków mocy. Nie raz można się spotkać z falą hejtu, że sportowe układy to ściema i nic nie dają. Faktycznie nic nie dają jak są zrobione źle. Dobrze zrobiony układ wydechowy na pewno przyniesie korzyści.
