
Stellantis wstrzymuje produkcję w Polsce. Europejski Gigant Zwalnia Obroty. Koncern Stellantis ogłosił tymczasowe wstrzymanie produkcji samochodów w aż sześciu europejskich fabrykach, włączając w to bardzo ważny dla Polski zakład zlokalizowany w Tychach. Te niepokojące przestoje będą trwały od pięciu do dwudziestu jeden dni, wywołując znaczne obawy o przyszłość europejskiego przemysłu motoryzacyjnego. Najdłuższa przerwa produkcyjna dotknie fabrykę w Poisset we Francji, gdzie linie montażowe zatrzymają się na całe trzy tygodnie. To wstrzymanie potrwa od 13 października aż do 3 listopada, co jest sygnałem poważnych trudności. W Tychach produkcja zostanie wstrzymana na dziewięć dni, co również mocno odbije się na lokalnej gospodarce. Łącznie wszystkie te przestoje w europejskich zakładach produkcyjnych Stellantis osiągną niebagatelną sumę sześćdziesięciu dwóch dni, pokazując skalę obecnego kryzysu.
Przyczyny Zatrzymania Linii Produkcyjnych
Decyzja koncernu Stellantis o wstrzymaniu produkcji ma swoje źródło w konieczności odciążenia fabrycznych placów oraz parkingów u licznych dealerów. Te miejsca są aktualnie przepełnione ogromną liczbą niesprzedanych gotowych pojazdów, czekających na swoich nowych właścicieli. Stellantis zmaga się z poważnymi trudnościami sprzedażowymi, co widać w statystykach rynkowych za ten rok. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy bieżącego roku odnotował na terenie Europy kontynentalnej spadek liczby rejestracji wynoszący ponad osiem procent. Jest to wynik bardzo słaby, zwłaszcza gdy główni rynkowi konkurenci, tacy jak Volkswagen i Renault, zdołali w tym samym czasie wyraźnie poprawić swoje wyniki sprzedaży.
Dodatkowe Kłopoty Koncernu
Problemy tego motoryzacyjnego giganta wynikają niestety także z wcześniejszych, długotrwałych trudności natury technicznej i logistycznej, które ciągnęły się już od dawna. Wśród nich należy wymienić na przykład poważną wadę fabryczną silników benzynowych o oznaczeniu 1.2 PureTech, która wymagała interwencji. Do tego dochodzi konieczność przeprowadzania masowych akcji wycofywania z rynku modeli wyposażonych w wadliwe poduszki powietrzne różnych producentów. Wszystkie te czynniki generują ogromne koszty oraz znacznie nadwyrężają zaufanie klientów do marki Stellantis i oferowanych przez nią samochodów. Dodatkowo rosnąca i niezwykle silna konkurencja ze strony chińskich producentów samochodów na bardzo wymagającym europejskim rynku coraz mocniej odczuwalnie komplikuje sytuację.
Strategia Naprawcza i Obawy Związkowców
Dyrektor Stellantis odpowiedzialny za rynek europejski wprowadził już wcześniej ambitne działania naprawcze, mające na celu odwrócenie niekorzystnego trendu sprzedażowego. Jednym z kluczowych elementów nowej strategii jest rozszerzenie gwarancji na osiem lat lub do przebiegu aż stu sześćdziesięciu tysięcy kilometrów, co ma przekonać klientów do zakupu. Koncern obecnie planuje bardzo mocno skupić swoje wysiłki na dynamicznym rozwoju nowoczesnych pojazdów z niezwykle popularnych segmentów B i C. Ma to na celu lepsze dopasowanie oferty do oczekiwań przeciętnego europejskiego klienta oraz trendów rynkowych. Firma zamierza także wprowadzić na rynek nowoczesne, pełne hybrydy wyposażone w większe, bardziej wydajne silniki spalinowe, oferując klientom większy wybór. Na rynek wprowadzane są już nowe, przystępne cenowo modele, takie jak na przykład Fiat Grande Panda, Citroën C3, czy też nowy Opel Frontera, które mają zwiększyć sprzedaż i poprawić wyniki finansowe.
Szerszy Kontekst Europejskich Wyzwań
Związki zawodowe wyrażają jednak poważne obawy, że obecne przestoje i spadek zamówień mogą być niestety zapowiedzią dużo dalszej restrukturyzacji koncernu. Istnieje duże ryzyko, że w najbliższej przyszłości może dojść nawet do definitywnego zamknięcia części produkcyjnych zakładów na terenie całej Europy. Europejski przemysł od bardzo długiego czasu zmaga się z poważnymi i narastającymi problemami konkurencyjności wobec dalekiej Azji oraz Stanów Zjednoczonych. Coraz bardziej restrykcyjne przepisy Unii Europejskiej z pewnością wymuszają wprowadzanie kosztownych zmian technologicznych, które znacznie osłabiają pozycję europejskich firm. Absurdalne regulacje mogą wręcz działać na korzyść chińskiego rynku, który nie musi ich wcale przestrzegać. To zjawisko prowadzi do utraty pracy przez wielu pracowników oraz do obaw o stabilność gospodarczą na naszym kontynencie.
Stellantis wstrzymuje produkcję w Polsce – UE wykańcza kolejną fabrykę
Gigant motoryzacyjny Stellantis wstrzymuje produkcję w europejskich fabrykach, w tym w Tychach. Co kryje się za tą decyzją? Spadek sprzedaży, wady fabryczne i chińska konkurencja to tylko niektóre z problemów. Związkowcy obawiają się restrukturyzacji i zamykania zakładów. Czy Unia Europejska osłabia europejski przemysł swoimi regulacjami? Dowiedz się więcej!
#Stellantis #Motoryzacja #Kryzys #FSM #BezpiecznaPodróż







































