Czy Peugeot e208 GT to pełnoprawny elektryk czy też chwyt marketingowy z krótkim zasięgiem. Warto na niego zwrócić uwagę? A może to ten czas i ten moment by przesiąść się do auta elektrycznego i bezstresowo z niego korzystać?
Peugeot e208 GT
Ten model Peugeota to pierwszy mały elektryk tego producenta którym można świetnie przemieszczać się po mieście. Czemu po mieście? Bo wszystkie elektryki mają najlepszy zasięg w mieście gdzie niewielka prędkość nie powoduje utraty zasięgu przez opory powietrza. Także odzysk energii hamowania jest optymalny. Niestety podobnie jak dane związane ze zużyciem paliwa w autach spalinowych są naciągane ale też styl jazdy ma znaczenie. Identyczna sytuacja jest z elektrykami gdzie styl jazdy ma wpływ na zasięg auta.
Przypomnę że w naszych warunkach trzeba być świadomym że nie wszędzie są stacje ładowania a i te które są nie zawsze są szybkie. Sposób, miejsce i czas ładowania elektryka w Polsce determinuje jego zakup. Choć przez ostatni rok sytuacja się znacząco poprawiła to jednak szału nie ma. Dodatkowo cena prądu w takich stacjach jest wysoka a kiedy chcemy skorzystać z szybkiego ładowania to ekonomię trafia…
Peugeot e208 GT – jest moc
Choć to małe auto silnik ma dość duży, mamy tu do dyspozycji 136KM oczywiście karmionych prądem czyli równe 100kW. Jak na tak małe auto to dość dużo, nie przesadzałbym z oznaczeniem GT bo to skrót od Grand Turismo czyli wielkiej turystyki. Pomijam gabaryty auta ale jego zasięg do takowej turystyki go nie predystynuje. Choć przyspieszenie jest ponadprzeciętne to poprzednie wersje serii 200 były dynamiczniejsze choć benzynowe. Mamy do dyspozycji 3 tryby pracy napędu. Normalny jak sama nazwa wskazuje czyli taki który po odpaleniu auta jest zawsze obecny. Szukający oszczędności wybiorą ECO czyli wszystko podporządkowane odzyskowi energii i płynnemu przyspieszaniu.
W mieście idealny jeśli nie trzeba gwałtownie przyspieszać spod świateł. Jednak preferowałbym użycie go w trasie. Natomiast w trybie SPORT robi się na prawdę bardzo przyjemnie i dynamicznie. To jest tryb do jazdy po mieście bo moment silnika elektrycznego w swojej maksymalnej wartości dostępny jest od 0 obr/min!!! TAAAK od zera obrotów!!! Niestety to kosztuje zasięg.
Peugeot e208 GT – a gdzie jest ekonomia???
Jeśli jeździmy w trybie SPORT i tankujemy na szybkiej stacji gdzie 1kWh kosztuje więcej jak 2 zł to ekonomię możemy sobie wsadzić głęboko… między bajki. Nominalnie zasięg powinien być na poziomie 360km i jest to do zrobienia ale brak radości. Normalna eksploatacja zgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem to zasięg na poziomie 280km. Jeśli poszalejemy trochę to baterii mającej 50kWh starczy nam na 200km co przy szybkim ładowaniu na stacji będzie kosztowało 100zł. Wychodzi więc 50gr za 1km. Przeliczając to na benzynę przy cenie 8zł/l to jakby nasze auto paliło trochę ponad 6l/100km to nadal jest interesujące. Jeśli jednak benzyna stanieje do około 5zł jak kiedyś okaże się że nasze autko pali prawie 9l/100km. Jaka jest prawda?
Prawda wygląda tak że jeśli mamy swoją ładowarkę np. 11kW, takie domowe ładowarki kosztują poniżej 2tys zł co przy cenie auta na poziomie 134tys to koszt znikomy robi się sensownie. Mając tańszą taryfę nocną możemy liczyć na 50-60gr za 1kWh to wtedy nawet jazda sportowa przeliczeniowo wyniesie 2l/100km co jest już interesujące a jeśli będziemy jeździć ekonomicznie to będzie połowę mniej i wtedy koszt przejazdu 1km może spaść poniżej 10gr. Jeśli będzie prowadzona mądra polityka cenowa gdzie elektrownie w nocy mają nadprodukcję prądu to może się okazać to też zbawieniem dla bilansu energetycznego kraju. Oczywiście pod warunkiem że nie wmieszają się ani ekolodzy ani politycy bo to zawsze pachnie paranoją.
Przeczytaj o innym aucie Peugeota w szybkim kombi!!!
