Zapowiadają się drogie święta – Boże Narodzenie już za niespełna miesiąc. Specjaliści alarmują jednak, że prawdopodobnie będą one najdroższe od co najmniej kilku dekad. Z jakich przyjemności będą musieli zrezygnować Polacy?
Drogie święta – które ceny pójdą w górę?
Inflacja od dłuższego czasu daje nam się we znaki. Ceny niektórych produktów poszły w górę aż o kilkaset procent! Trudno się zatem dziwić, że Boże Narodzenie w tym roku również będzie wyjątkowo odczuwalne. Tegoroczne święta będą droższe nie tylko ze względu na prezenty, ale i żywność. Większość Polaków od kilku tygodni deklaruje, że prawdopodobnie zabraknie im środków na większość podstawowych wydatków. Przeciętny Polak na organizacje świąt przeznaczy w tym roku ok. 300 zł więcej. Jak się okazuje najbardziej oszczędni mają być seniorzy, którzy planują wydać maksymalnie około 1000 złotych. Dziś drogie jest nie tylko paliwo, ale i niemal wszystko. W czołówce produktów, w przypadku których ceny poszły wyjątkowo w górę są produkty tłuszczowe, produkty sypkie i mięso. Koszty związane z tegorocznymi Świętami są dużą próbą dla Polaków. Ten czas jest bowiem związany z silnymi tradycjami w naszej kulturze. Wielu z zatem nie wyobraża sobie braku celebrowania tego czasu.
Czy coraz bardziej potrafimy oszczędzać?
Mimo to Polacy zdają się coraz bardziej racjonalnie podchodzić do swoich wydatków. Jak się okazuje, podwyżki cen najmniej stresują najmłodszą grupę wiekową w przedziale od 18 do 24 lat. Co więcej, są oni nawet w stanie pożyczyć środki na organizacje świąt. Jak już wyżej wspomnieliśmy, święta Bożego Narodzenia to dla nas szereg tradycji. Te związane są nie tylko z potrawami, ale i obdarowywaniem. Rzecz jasna najwięcej wydatków mają w tym wypadku rodziny z dziećmi. Okazuje się jednak, że na podarunek pod choinką czekają także seniorzy. Najmniejsze oczekiwania ma społeczność w przedziale wiekowym 20-40 lat. Jeśli chodzi o same wybory prezentowe, to w ostatnich latach sporą popularnością cieszą się bony podarunkowe. W dalszej części mamy m.in. kosmetyki i odzież. Z nieco droższych podarunków panie marzą o biżuterii, natomiast panowie doceniają sprzęt elektroniczny. Jednym ze sposobów świątecznych oszczędności może być zrobienie zakupów wcześniej. Od dawna bowiem wiemy, że w grudniu sprzedawcy nawet bez inflacji lubią podnosić swoje stawki.
Podwyżki cen – za dużo marnujemy
Od lat w kontekście wszystkich świąt pojawia się problem z marnowaniem żywności. Każdego roku w śmietnikach lądują tony zmarnowanego jedzenia. Marta Kobińska, dyrektor finansowa w grupie Bravecare nie ma wątpliwości, że w kontekście świąt nie jest to nasz jedyny problem „Przede wszystkim mamy tendencje do kupowania za dużej liczby prezentów i do przygotowywania za dużej ilości potraw na święta. Człowiek wraca przejedzony i przez najbliższe dni dojada bądź wyrzuca jedzenie. Dobrym pomysłem jest zrobienie listy zarówno prezentów, jak i potraw i potrzebnych składników, by nie gotować za dużo, ani nie kupować za dużo”. Ponadto do samego kupowania prezentów należy podejść racjonalnie. Niech ono będzie przede wszystkim zgodne z konkretnymi potrzebami. W tym wypadku nie ma sensu kupować kolejnej niepotrzebnej rzeczy, która tym bardziej nie spodoba się osobie obdarowanej. Dobrym pomysłem przykładowo może być szczera rozmowa w gronie rodzinnym na temat faktycznych potrzeb, jak i marzeń – oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.
Prezenty na święta – jak zaoszczędzić?
Coraz więcej osób decyduje się również na samodzielne wykonywanie prezentów. „Dla przykładu, kiedy jakiś czas temu miałam przerwę w pracy i szukałam nowej, a akurat zbliżał się okres świąteczny, to, zamiast kupować prezenty, sprezentowałam każdemu członkowi rodziny własnoręcznie napisane życzenia, od serca. Nic mnie to nie kosztowało, oprócz czasu i kartki papieru, a każdy stwierdził, że był to najlepszy i najbardziej zapamiętany prezent” – wspomina Marta Kobińska. Tym bardziej że w dzisiejszych czasach własnoręcznie przygotowane prezenty nie muszą być także alternatywą wyłącznie dla manualnie uzdolnionych. Kolejnym skutkiem inflacji są coraz wyższe ceny prądu. Z kolei stałym elementem świąt jest kolorowe oświetlenie. I w tej kwestii Polaków czeka oszczędność i minimalizm. I to nie tylko na poziomie konkretnych rodzin, a całych miast, których władze od dawna zapowiadają, że ulice o tym czasie będą w tym roku znacznie mniej oświetlone. Nie da się ukryć, że podwyżki cen ku uciesze ekologów coraz bardziej zbliżają nas to ograniczania dóbr, które oprócz opróżniania naszej kieszeni nie są też przyjazne dla środowiska.
Święta Bożego Narodzenia – co jest dla nas ważne?
Tymczasem jednym z najprostszych sposobów świątecznej ekologii może być np. oszczędność papieru na prezenty. Niezależnie od ilości wydatków i trosk z nimi związanych Polacy nadal wyczekują świąt Bożego Narodzenia. Marzą o przystrojonych wnętrzach, ale przede wszystkim o czasie spędzonym w gronie najbliższych. Święta kojarzą nam się z dobrymi emocjami, jest to czas, w którym, chociaż na moment możemy zapomnieć o codziennych troskach. Tych, choćby w kontekście pandemii koronawirusa mieliśmy w ostatnim czasie niemało. Tym bardziej tęsknimy za celebrowaniem tego czasu w gronie bliskich nam osób. W święta z reguły pragniemy być dla siebie bardziej życzliwi. Świąteczny okres to dla nas symbole, gdzie dla większości tym najważniejszym jest wigilijna wieczerza i wspólne dzielenie się opłatkiem. Obok polskich tradycji, na przestrzeni lat, wokół świąt narosło wiele, dużo bardziej komercyjnych symboli. Ilu Polaków dziś nie wyobraża sobie bowiem świątecznego wieczoru bez „Kevina samego w domu”?
Święta Bożego Narodzenia i marketing
Przez cały grudzień obowiązkowo odświeżamy również „Last Christmas” zespołu Wham! i inne świąteczne hity prosto z USA, które dla pokolenia milenialsów stały się wręcz kultowe. W ostatnich latach mamy jeszcze jeden trend, który bynajmniej nie jest związany z inflacją. Chodzi o świąteczną ofertę, która pojawia się na półkach coraz wcześniej. W tym roku granica została przesunięta już do początku października. Celem marketingowców jest oczywiście zysk. Czy jest on skuteczny? Według Marty Kobińskiej takie działanie może wywołać podwójny efekt. Z jednej strony wchodzimy do sklepu, widzimy świąteczny asortyment, w tle słychać świąteczne piosenki. Większość klientów z pewnością poczuje ten klimat, co oczywiście nakłoni go, by sięgnąć do kieszeni. Z drugiej zbyt wczesna świąteczna oferta może spowodować, że w grudniu będziemy już zmęczeni tym zasypywaniem, co jednocześnie zacznie odbierać nam świąteczną radość. Tegoroczne świętowanie dla większości z nas będzie niemałym problemem. Pytanie, czy drogie święta faktycznie muszą być tak kosztowne? Okazuje się bowiem, że wystarczy kilka prostych patentów, dzięki którym możemy sprawić przyjemność sobie i naszym najbliższym.
Tymczasem zapraszamy do wysłuchania podcastu rozmowy z Anastasiią Voldchenko – specjalistką ds. marketingu i sprzedaży
Może Cię także zainteresować: Ceny prądu a niepełnosprawność
