Czy media społecznościowe izolują?

240

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

Czy media społecznościowe izolują?
Czy kolejne pokolenia mogą nie znać już innego życia niż do funkcjonujące w sieci?

Social media stały się nieodłącznym elementem naszego życia. Dlaczego jednak tak bardzo nim kierują? Czy media społecznościowe izolują od społeczeństwa? Kiedy możemy mówić o uzależnieniu od przebywania w sieci? Zapraszamy na rozmowę z Mariuszem Budrowskim – ekspertem od zdrowego stylu życia, a także blogerem. 

Czy media społecznościowe izolują – poczucie własnej wartości

Media społecznościowe towarzyszą nam przez cały czas. Trudno się zatem dziwić, że wywierają tak duży wpływ na naszą samoocenę. „Media społecznościowe trafiły w formie smartfona do naszej ręki. W każdej, wolnej chwili kiedy się nudzimy, czy to chcemy dowiedzieć się czegoś więcej, sięgamy, zaczynamy przesuwać palcem po ekranie. Moim zdaniem social media stały się najgłówniejszym elementem kontroli społecznej”. – podkreśla Mariusz Budrowski. To w jaki sposób dobieramy naszych znajomych, czy jakie treści promujemy wywiera bowiem ogromny wpływ na kształtowanie opinii publicznej. Nasz ekspert nie ma także wątpliwości, że social media już w jakiś sposób izolują nad od społeczeństwa, co szczególnie można zaobserwować, chociażby na zachodzie. Jesteśmy już bowiem od nich uzależnieni. Swoje codzienne życie oceniamy na podstawie ilości znajomych i polubień pod naszym postem. Jest to o tyle niepokojące, że poczucie własnej wartości jest zależne od osób, których tak naprawdę nie znamy. 

Uzależnienie od mediów społecznościowych jest tak samo poważne, jak uzależnienie np. od alkoholu.

Uzależnienie od mediów społecznościowych – kiedy się zaczyna? 

Media społecznościowe jednak się nie zatrzymują i nadal rozwijają wirtualny świat. „Dziś Facebook nazywa się Metaverse. Czyli to jest świat, gdzie zakładamy okulary, gdzie zakładamy słuchawki i w zasadzie odcinamy się od realnego świata”. – dodaje Mariusz Budrowski. Dla wielu starszych pokoleń jest to przerażające, gdy dostrzegają niemal całkowite zatracanie się w wirtualnym świecie. Nie zmienia to jednak faktu, że dla współczesnej młodzieży social media stały się środowiskiem całkowicie naturalnym. Jak wyżej wspomnieliśmy, media społecznościowe uzależniają – dosłownie, bo w efekcie jest to taki sam problem, jak uzależnienie od alkoholu, czy substancji psychoaktywnych. Dodajmy, że niektórzy w mediach społecznościowych spędzają aż osiem godzin dziennie. Jest to zatem większa część każdego dnia. „Dwa miesiące temu czytałem gdzieś przerażającą informację, że młody człowiek tak był pochłonięty w swoich grach internetowych, że przez ileś dni nie spożywał posiłku i znaleziono go martwego” – przytacza Mariusz Budrowski. 

Niektórzy w mediach społecznościowych spędzają nawet osiem godzin dziennie.

Czy media społecznościowe izolują – hejt i depresja 

Powyższy przykład tylko pokazuje, że media społecznościowe mogą stać się zagrożeniem nie tylko dla naszego zdrowia, ale i życia. Samo uzależnienie się od nich przebiega natomiast bardzo łatwo. Skutkiem ich nadmiernego użytkowania jest wiele fizycznych dolegliwości. Social media powodują u nas brak ruchu. Ponadto często zapominamy o prawidłowym odżywianiu. Wolimy zjeść coś szybkiego i niezdrowego, byle tylko wrócić do ulubionej aktywności. W efekcie pojawia się zagrożenie m.in. nadwagi, czy chorób układu krążenia. Wpatrywanie się w ekran szkodzi również naszemu wzroku. Jak podkreśla Mariusz Budrowski, po jakimś czasie nasze oczy są wręcz spragnione, by patrzeć na bardziej naturalny krajobraz. Jednym z nieodłącznych elementów mediów społecznościowych jest hejt, którego skutki mogą prowadzić do depresji, a co za tym idzie – prób samobójczych. Skąd się bierze? Z wielu powodów. Jednym z nich jest fakt, że w sieci nadal czujemy się w pewnym sensie bezkarni. 

Tragiczne skutki 

Mariusz Budrowski podkreśla, że sam był ofiarą hejtu, a ze złośliwymi atakami na swoją osobę musiał mierzyć się przez ponad trzy lata. Wszystko to działo się przez ludzi, którym nie odpowiadały treści, które od reprezentuje. Jak dodaje, byli oni zdolni do tego stopnia, że zakładali fałszywe konta tylko po to, by wyprowadzać go z równowagi. „Wiem, że wiele osób by tego nie przetrwało. Nie dałoby sobie rady, bo powiedziałyby sobie, że dlaczego oni mają dostawać taką stertę hejtu, żeby tylko przekazać jakieś treści, natomiast ja sobie z tym jakoś poradziłem” – wspomina nasz gość. Warto dodać, że hejt zazwyczaj tworzą osoby, które nie są zadowolone z własnego życia lub po prostu się nudzą. Wówczas takich użytkowników należy zwyczajnie blokować. Dużo trudniej, gdy mamy do czynienia z tzw. hejtem zorganizowanym. Mimo to Mariusz Budrowski apeluje, że jeżeli jesteśmy pewni wartości naszych treści, to promujmy je, starając się jednocześnie przetrwać trudniejsze chwile. 

Wirtualna rzeczywistość nie powinna zastępować codziennych relacji

Dobra strona mediów społecznościowych 

Oczywiście media społecznościowe mogą być bardzo użyteczne. Grunt, by dobrze z nich korzystać. Tu warto zwracać uwagę przede wszystkim na dobór treści. Nie da się ukryć, że każdego dnia jesteśmy wprost zalewani przede wszystkim złymi informacjami. Dlatego media społecznościowe mogą być poważnym zagrożeniem, chociażby dla osób cierpiących na depresje. A czy media społecznościowe izolują? Tu nasz specjalista zdaje się nie mieć co do tego żadnych wątpliwości. Niemniej to my sami nadal mamy kontrole nad tym, jak bardzo będą one wpływać na nasze życie. Rozmowa z Mariuszem Budrowskim miała miejsce w ramach kolejnej audycji „Z dobrej strony”, której możecie posłuchać na naszej antenie w każdy poniedziałek po g. 16:00.

Rozmowa z Mariuszem Budrowskim

Zainteresowała Cię nasza rozmowa? Posłuchaj także: Relacja w związku – jak ją utrzymać?

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

Brak postów do wyświetlenia