Picie popularnej „kranówki” od lat budzi gorące dyskusje. Sceptycy nieustannie zarzucają jej szkodliwość dla naszego zdrowia. Tymczasem jak sprawdzić, czy nasza woda jest zdrowa? Zapraszamy na rozmowę z Przemysławem Ślaskim – managerem projektu sprzedaży filtrów nablatowych i podblatowych.
Co zatruwa naszą wodę – sprawdzone metody
Picie zdrowej wody zaczyna się tak naprawdę od naszej świadomości. Niestety nadal dla wielu z nas obojętne jest to, co wlewamy do naszego organizmu. Istnieje jednak kilka sposobów, dzięki którym możemy sprawdzić jakość naszej wody. Oczywiście można przesłać próbki do laboratorium, jednak zazwyczaj wiąże się to z dużymi kosztami. O jakości naszej wody może świadczyć przykładowo zwykłe napicie się herbaty. Jeżeli po jakimś czasie w naszym kubku pojawią się charakterystyczne pierścienie herbacianego osadu, to jest to dowód, że jakość naszej wody nie jest dobra. Niestety, jak podkreśla Przemysław Ślaski, społeczeństwo bagatelizuje sprawdzanie jakości naszej wody. Jej poziom z kolei pogarsza się z roku na rok. Głównym powodem jest źródło, z którego pochodzi. Nasza infrastruktura się starzeje, przez co w naszych rurach gromadzą się szkodliwe pozostałości. Pamiętajmy, że picie zdrowej wody w znaczący sposób wpływa na jakość naszego życia.
Świadomość społeczna
„Woda, jak każdy wie, to jest podstawowy składnik naszego organizmu” – podkreśla Przemysław Ślaski. Nasz ekspert dodaje również, że w trosce o nasze zdrowie czasami dobrze jest zainwestować w nieco droższe filtry. „Mam takie powiedzenie, pokaż mi swój czajnik, a ja ci powiem jaką masz wodę” – dodaje nasz gość. Jak wiemy, większość z nas odkamienia swój czajnik, np. za pomocą wody z octem lub soku z cytryny. Niestety nie gwarantuje to długotrwałego działania. Dobrze przefiltrowana woda jest nie tylko smaczna, ale i zdrowa, dzięki której mocniejszy staje się m.in. nasz układ odpornościowy. „Najlepszym argumentem chyba jest to, że jeżeli dzieci chcą pić wodę. Ja mam trójkę dzieci i nie mam z tym problemu, żeby namawiać dzieci do picia wody” – dodaje nasz gość. Jakość naszej wody to kolejny pretekst, by poruszyć kwestię tej, podawanej nam w plastikowych butelkach. Niestety jest ona szkodliwa nie tylko dla środowiska, ale i naszego zdrowia.
Co zatruwa naszą wodę – korzyści dla naszego ciała
W przypadku wody w plastikowych butelkach najgorzej, gdy znajduje się ona, choć na chwilę na słońcu. Wówczas wytwarzają się w niej substancje, które powodują, że wspomniany plastik zwyczajnie wypijamy. W przedziale dziennym są to śladowe ilości. Pamiętajmy jednak, że przeciętny człowiek wypija średnio dwa litry wody dziennie. Jak podkreśla Przemysław Ślaski, po miesiącu możemy już zatem mówić o wypiciu kilkugramowej karty kredytowej. „Jeżeli mamy ochotę napić się wody, to naprawdę rekomenduje ze swojej strony picie wody ze szklanych pojemników. Tutaj nie zachodzi żadna reakcja między słoneczkiem naszym ukochanym a wodą, którą dostarczamy do naszego organizmu” – podkreśla manager filtrów nablatowych i podblatowych. Jak sprawdzić, czy nasza woda jest zdrowa? Więcej dowiesz się z naszego podcastu w ramach kolejnego odcinka audycji „Z dobrej strony”. Możecie jej posłuchać w każdy poniedziałek po g. 16:00.
Zainteresowała Cię nasza rozmowa? Posłuchaj także: Czy media społecznościowe izolują?