Rozmowa z byłym członkiem Pentagonu. Były oficer wywiadu i członek Pentagonu do spraw UFO David Grusch udzielił ciekawego wywiadu portalowi onet.pl. Grusch stara się przekonać, że USA od dziesiątek lat ukrywają prawdę o istnieniu istot pozaziemskich i starają się tuszować coraz to kolejne dowody. David Grusch twierdzi, że nawet on jak i jego byli koledzy zetknęli się z obiektami przeczącymi prawom fizyki. Oto skrót tej rozmowy:
Rozmowa z byłym członkiem Pentagonu – inżynieria odwrotna
Były oficer zeznał pod przysięgą, że władze USA od lat 30. XX wieku prowadzą kampanię dezinformacji zaprzeczającą istnieniu istot pozaziemskich. Według Gruscha władze Pentagonu są w posiadaniu nietkniętych pojazdów obcych, a nawet ich ciała. Od tego czasu prowadzą program „inżynierii odwrotnej” mającej na celu odtworzyć obce technologie. Grusch przesłuchiwał także kilkudziesięciu świadków, którzy mieli mieć kontakt z kosmitami. Przyznaje on, że wielu jego kolegów zostało fizycznie zranionych przez niezidentyfikowane obiekty jak i przez władze starające się ich uciszyć. Razem z Gruschem wystąpili dwaj byli wojskowi piloci Ryan Graves i David Favor. Opowiedzieli o swoich doświadczeniach w powietrzu z istotami pozaziemskimi.
Rozmowa z byłym członkiem Pentagonu – niewytłumaczalne przypadki
Graves wyznał, że w 2004 roku dwa myśliwce podczas misji obok bazy wojskowej w Virginia Beach przeleciały w odległości około kilkunastu metrów obok przezroczystej kuli w kształcie sześcianu. Podobne obiekty były widywane w ostatnich latach i zdawały się one przeczyć zasadom fizyki. Stały one nieruchomo w powietrzu w czasie wiatru o sile huraganu by zaraz nagle odlecieć z ponaddźwiękową prędkością. Według Gravesa zarówno cywilni jak i wojskowi piloci „rutynowo” spotykają się z niezidentyfikowanymi obiektami latającymi. Rzadko o tym mówią w obawie o swoją reputację i karierę. Były członek Pentagonu dodaje jednocześnie, że gdyby ludzie zobaczyli na czujnikach to co on zmieniłoby to debatę publiczną.
Rozmowa z byłym członkiem Pentagonu – bardzo zaawansowana technologia
Grusch dodaje, że w 2003 roku podwykonawcy boeinga w bazie sił powietrznych w Kalifornii zauważyli „czerwony kwadrat” o średnicy 100 metrów. Nadleciał on znad oceanu i za chwilę odleciał, zdarzenie miało się powtórzyć jeszcze raz w ciągu tej samej doby. Favor były pilot Marynarki Wojennej w 2004 r. jako pilot F/A-18 zobaczył na niebie biały obiekt w kształcie cukierka tic tac. On również zdawał się przeczyć prawom fizyki. Zarejestrowały go także inne samoloty, a nawet dwa okręty podwodne będące w okolicy. Obiekt miał momentalnie wznieść się w powietrze i błyskawicznie przemierzyć 60 mil po czym rozpłynąć się w powietrzu.
Rozmowa z byłym członkiem Pentagonu – niewytłumaczalne zjawiska
Co równie ciekawe, nie zostawił on żadnej smugi za sobą przypominającej znany nam obiekt. Technologia, z którą mieliśmy do czynienia znacznie przerastała nasze wyobrażenia, incydent nigdy nie został poddany śledztwu. Wszyscy trzej świadkowie stwierdzili, że potencjalnie nieznane obiekty mogłyby stanowić „egzystencjalne” zagrożenie dla ludzi. Zarazem zaprzeczyli oni, żeby „palce maczały” w tym władze innych państw ze względu na sprzeczność praw fizyki. Przesłuchujący świadków członkowie komisji zdawali się wierzyć ich stwierdzeniom jednocześnie nakłaniając rząd do ujawnienia tych zjawisk.
Rozmowa z byłym członkiem Pentagonu – biurokraci z Pentagonu
Dzisiaj odbędzie się pierwsze wysłuchanie tego rodzaju i usłyszymy ludzi mających realne doświadczenia z niewyjaśnionymi zjawiskami, a nie biurokratów z Pentagonu. Starają się oni blokować ujawnienie prawdy mówi republikanka Anna Paulina Luna była pilot wojskowa. Kobieta dodała, że sama zna osoby mające doświadczenia z podobnymi sytuacjami. Demokrata Dustin Moskowitz wzywa naszych wojskowych i przywódców do ujawnienia prawdy Amerykanom na temat UAP. Ludzie mają prawo dowiedzieć się całą prawdę na temat niezidentyfikowanych obiektów, a może i pozaziemskiej inteligencji.
Zainteresował cię nasz artykuł? Przeczytaj także o spotkaniu z Ordabasy Szymkent