W małym miasteczku Plains w stanie Georgia, liczącym zaledwie 500 mieszkańców, we wtorek odbędą się uroczyste obchody setnych urodzin Jimmy’ego Cartera, najdłużej żyjącego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Choć jego prezydentura pełna była wyzwań i kryzysów, z czasem Carter zyskał uznanie za swoje osiągnięcia po zakończeniu kariery politycznej. 100 Lat Jimmy’ego Cartera: To najdłużej żyjący Prezydent USA.
100 Lat Jimmy’ego Cartera: To najdłużej żyjący Prezydent USA
Carter, syn plantatorów orzeszków ziemnych, były marynarz i gubernator Georgii, był postacią dość nieznaną w amerykańskiej polityce, kiedy w 1977 roku obejmował urząd prezydenta USA. Mimo że jego kampania wyborcza zakończyła się sukcesem, jego prezydentura została oceniona krytycznie. Powodem były zwłaszcza liczne problemy gospodarcze i międzynarodowe, które na nią spadły.
Najbardziej doniosłym sukcesem prezydentury Cartera było zawarcie porozumień z Camp David w 1978 roku, które doprowadziły do uznania Izraela przez Egipt, co stanowiło pierwszy tego typu akt w historii Bliskiego Wschodu. Carter odegrał kluczową rolę jako mediator między premierem Izraela Menachemem Beginem a prezydentem Egiptu Anwarem Sadatem, co zyskało mu uznanie na arenie międzynarodowej.
Iran – odwieczny problem Ameryki.
Jednak cieniem na jego kadencji położył się kryzys zakładników w Iranie. W listopadzie 1979 roku, po rewolucji islamskiej, irańscy studenci zaatakowali ambasadę USA w Teheranie, biorąc 55 pracowników za zakładników. Próba ich uwolnienia w ramach operacji militarnej zakończyła się katastrofą, co wpłynęło na dalszy spadek popularności Cartera. Zakładnicy zostali ostatecznie uwolnieni dopiero w dniu inauguracji Ronalda Reagana, który pokonał Cartera w wyborach prezydenckich w 1980 roku.
Niepowodzenia na arenie międzynarodowej zbiegły się z kryzysami wewnętrznymi. Gospodarka USA borykała się z poważnymi problemami, w tym stagflacją, czyli jednoczesnym występowaniem wysokiej inflacji i bezrobocia. Dodatkowo kraj zmagał się z kryzysem energetycznym, którego symbolem stały się długie kolejki na stacjach paliw.
Polityczna emerytura i nagroda Nobla.
Po porażce w wyborach prezydenckich Carter wycofał się z aktywnej polityki, wracając do swojego rodzinnego miasta. Skupił się na działalności społecznej i humanitarnej, współpracując z organizacją Habitat for Humanity, która buduje domy dla osób potrzebujących. Założył również Carter Center, które zajmuje się promocją pokoju, walką z chorobami zakaźnymi i ochroną praw człowieka na całym świecie. W 2002 roku, za swoją wieloletnią działalność na rzecz pokoju, Carter otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla.
Mimo podeszłego wieku Carter był aktywny w swoich działaniach, nawet po ukończeniu 90 lat. W 2014 roku wydał autobiografię, prowadził wykłady na Uniwersytecie Emory oraz uczył dzieci religii w kościele w swoim rodzinnym Plains.
Carter dzisiaj: wciąż zaangażowany w sprawy publiczne
W lutym 2023 roku stan zdrowia Cartera gwałtownie się pogorszył, a były prezydent trafił pod opiekę hospicyjną. Mimo tego, jak donosi „New York Times”, Carter nadal wykazuje zainteresowanie bieżącymi sprawami politycznymi. Choć jego stan zdrowia jest kruchy, rodzina i przyjaciele podkreślają, że były prezydent aktywnie śledzi nadchodzące wybory i regularnie otrzymuje wiadomości od czołowych polityków, w tym wiceprezydent Kamali Harris.
Wbrew oczekiwaniom, Carter bardziej niż swoich setnych urodzin, wyczekuje nadchodzących wyborów prezydenckich w listopadzie 2024 roku. Jak powiedział „Timesowi”, jego celem jest jeszcze raz oddać głos na kandydatkę Partii Demokratycznej.
Setne urodziny Jimmy’ego Cartera: wielka uroczystość w małym Plains
Obchody setnych urodzin Jimmy’ego Cartera w jego rodzinnym mieście będą huczne. W programie uroczystości znalazł się m.in. koncert, przelot myśliwców oraz ceremonia naturalizacji nowych obywateli USA. Już we wrześniu w Atlancie odbył się koncert na cześć jubilata, w którym wzięły udział gwiazdy oraz byli prezydenci Stanów Zjednoczonych — z wyjątkiem Donalda Trumpa.
Te obchody są dowodem na rosnące uznanie dla Jimmy’ego Cartera jako człowieka, który mimo licznych porażek na stanowisku prezydenta, zdołał przekształcić się w symbol zaangażowania na rzecz pokoju i praw człowieka. W jego setne urodziny Ameryka oddaje hołd nie tylko byłemu prezydentowi, ale i człowiekowi, który całe życie starał się czynić świat lepszym.
Przeczytaj też o Czy Kamala Harris to początek końca Demokratów. Deklaracja Charli XCX pomoże?
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński