Iga Świątek szuka nowego trenera – tak, tak oczywiście Iga liderka świtowego szuka nowego trenera. Ponieważ kilka dni temu tenisowy świat obiegła informacja opublikowana przez liderkę rankingu WTA Igę Świątek. Polka po blisko trzech latach postanowiła zakończyć współpracę z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Iga ogłosiła bowiem, że po bardzo niezwykle owocnej współpracy rozstaje się Tomaszem Wiktorowskim, z którym sięgnęła absolutnych tenisowych szczytów. Właśnie pod jego wodzą Polka wygrała cztery Wielkie Szlemy, WTA Finals czy została numerem jeden żeńskiego tenisa.
Iga Świątek szuka nowego trenera – kibice
Oczywiście rozstanie Igi Świątek z Tomaszem Wiktorowskim spadło na polskich kibiców i ekspertów jak grom z jasnego nieba. O tym, że Polka zmaga się z jakimiś problemami, było wiadomo wszystkim. I choć nawet pojawiały się spekulację, że w sztabie dochodzi do nieporozumienia. Również atmosfera wokół polskiej tenisistki gęstniała. Pojawiały się też inne notki na mediach społecznościowych, o wycofywaniu się z kolejnych turniejów, w Seulu, w Pekinie, gdzie miała bronić tytułu i 1000 punktów rankingowych.
Ale takiej informacji nie spodziewał się chyba nikt. O tym, że liderka rankingu WTA postanowi zmienić trenera tuż przed finałem sezonu. Oczywiście taka informacja wywołało zamieszanie u kibiców, ekspertów czy dziennikarzy, jak może wyglądać końcówka sezonu w wykonaniu Igi.
Iga Świątek szuka nowego trenera – co dalej?
Choć Polka wycofała się z turnieju w Wuhan, to najprawdopodobniej przystąpi do finałów WTA. W dniach 2-9 listopada rozegrany zostanie turniej wieńczący sezon – WTA Finals. Impreza po raz pierwszy odbędzie się w Arabii Saudyjskiej. Kwestią nieznaną pozostaje jej występ w finałach Billie Jean King Cup.
Oczywiście po takiej wiadomości trwają poszukiwania nowego trenera dla Igi Świątek. Tuż po rozstaniu się z Tomaszem Wiktorowskim ruszyła giełda nazwisk szkoleniowców.
Choć do czasu ogłoszenia nazwiska nowego szkoleniowca Iga musi z kimś pracować, aby przygotować się do WTA Finals, w których ma zamiar wziąć udział. Według informacji Łukasza Jachimiaka ze „Sport.pl” tą osobą jest Tomasz Moczek.
31-letni Moczek nie jest nowym nazwiskiem dla fanów Świątek, bo już od dawna należy do teamu polskiej zawodniczki. Ponieważ był dotychczasowym sparingpartnerem Świątek, a stał się teraz jej tymczasowym trenerem i wspólnie z Maciejem Ryszczukiem szykuje naszą gwiazdę do trudów, jakie czekają ją na pewno podczas zbliżających się wielkimi krokami Finalsów.
Moczek tworzy sztab szkoleniowy z Maciejem Ryszczukiem, fizjoterapeutą oraz trenerem przygotowania fizycznego Polki. To oni będą prowadzić Świątek w najbliższych tygodniach, a prawdopodobnie do zakończenia sezonu 2024. W nowe rozgrywki 23-latka wejdzie już z nowym szkoleniowcem.
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, jest on przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami. A jeżeli zainteresował cię nasz materiał? Przeczytaj także: Paweł Wąsek Triumfatorem Grand Prix