Czym grozi jazda zimą na letnich oponach?
Sezon zimowy trwa już od dłuższego czasu, ale dopiero teraz, gdy spadł śnieg i zrobiło się ślisko, a temperatury spadły poniżej zera wielu kierowców dopiero teraz myśli o zmianie opon letnich na zimowe. Nie wiem czemu, ale zamiast zapobiegać ludzie lubią sobie utrudniać życie i zostawiać wszystko na ostatnią chwilę. Nie inaczej jest z kierowcami i zmianą opon. Różnica jest jednak znacząca, bo w tym wypadku chodzi o bezpieczeństwo uczestników ruchu.
Jazda zimą na letnich oponach – zmiana opon nie bez powodu
Nikogo nie trzeba przekonywać, ani nikomu uświadamiać, że nikt nie wymyślił opon zimowych i letnich bez powodu. Umowna granica co do zmiany opon wynosi 7 st. Celsjusza. W związku z tym, że mieliśmy piękną i ciepłą jesień, niektórzy kierowcy po prostu wyszli z założenia, że mroźna zima do nas nie przyjdzie i, że nie trzeba zmieniać opon, bo zaraz znów przyjdzie wiosna i znów będzie zmiana zimówek na letnie. Nic bardziej mylnego. Na szczęście 85-90% Polaków zmienia regularnie opony, co powoduje, że na ulicach jest bezpieczniej.
Jazda zimą na letnich oponach – czym różnią się opony letnie od opon zimowych
Pierwsze co nam przychodzi na myśl, to poślizgi. Częściej się one zdarzają pojazdom, które nie zmieniły opon z sezonu letniego, a to za sprawą śliskiej nawierzchni. Opony letnie nie są w stanie wybronić się z oblodzonej drogi, a tym bardziej wykonywać nagłych manewrów na drodze. Opony zimowe składają się z dużej ilości nacięć i lamel. Dodatkowo, kanały odprowadzające w centralnej jego części są węższe, pogrubione są pasma odprowadzające wodę i błoto pośniegowe na boki. Tak zaprojektowana powierzchnia styku sprawia, że zimówka może łatwiej poszukiwać przyczepności w śniegu. Lamele wgryzają się w powierzchnię białego puchu, stabilizując tym samym tor jazdy auta. Ponadto bardzo dobrze radzi sobie z jazdą po kałużach czy błocie pośniegowym. Dlatego lepszą przyczepność i mniejsze prawdopodobieństwo poślizgu występuje przy zimowych oponach i najlepiej jest się w nie zaopatrzyć. Pamiętaj, że jeżdżąc pojazdem na letnich oponach, możesz stać się niebezpiecznym uczestnikiem ruchu.
Jazda zimą na letnich oponach nie straszna doświadczonemu kierowcy?
Najbardziej wkurza mnie, gdy ktoś mówi, bo dobry, stary kierowca to sobie poradzi w każdym warunkach, nawet na oponach letnich zimą. Nic bardziej mylnego. Dobry, doświadczony kierowca wie co to bezpieczeństwo na drodze i potrafi przewidzieć sytuację na drogach w każdych warunkach. Opony letnie są na lato, zimowe na zimę i tutaj nie ma się co spierać. Rozważny kierowca, dbający o bezpieczeństwo na drodze nie będzie po oblodzonej ulicy jeździł na letnich oponach, bo wie że jest to zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu.
