Ten samochód w latach ery Gierka był marzeniem wszystkich pasjonatów motoryzacji. Niestety dostęp do niego był utrudniony, raz to cena, dwa to mała ilość zbudowanych egzemplarzy a trzy to brak legitymacji partyjnej. Uniemożliwiało to jego nabycie auta pomimo pokonania 2 pierwszych trudności.
Polski Fiat 125p Akropolis
Fiat 125p Akropolis największa gwiazda Polskiej sceny motoryzacyjnej. Auto legenda. Kwintesencja tego co w motoryzacji najpiękniejsze. Zapraszam do lektury…
Polski Fiat 125p Akropolis – Z miłości do motoryzacji…
Polski Fiat 125p Akropolis czy takie auto mogło powstać z rozsądku ? Absolutnie nie. Z rozsądkiem nie ma ono absolutnie nic wspólnego. Jest to samochód nieprzewidywalny, piękny, szybki naszpikowany emocjami po prostu majstersztyk na kołach. Sprawia, że od pierwszej chwili gdy go zobaczymy pragniemy go mieć lub nawet tylko się przejechać. Istna uczta dla oczu i duszy. Łączył w sobie Polskie marzenia oraz włoski temperament. Należy do tych aut z których po prostu nie chce się wysiadać. Pamiętajmy że w latach siedemdziesiątych krajowy rynek to maluch, duży fiat i syrenka, początek bumu gierkowskiego i chęć życia na poziomie. Taki samochód to same emocje, importowany i niby składany u nas 132p był bardzo drogi. Akropolis miał ten sam zespół napędowy, był tańszy no i lżejszy więc same emocje i korzyści.
Polski Fiat 125p Akropolis – Rajdowy rodowód…
Jak sama nazwa wskazuje auto zostało stworzone z myślą o rajdach a konkretniej o rajdzie Akropolu. Początkowo miało to być przeznaczone tylko i wyłącznie na trasę rajdu jednakże również mała partia trafiła do klientów indywidualnych. Zdecydowana większość została wyeksportowana poza granice kraju. Nie każdy mógł sobie pozwolić na tak ekstrawagancki wóz który kosztował bagatela 3600 dolarów. Dla przypomnienia dodajmy, że zwykłego Polskiego Fiata 125p można było nabyć już za 1800 dolarów. Także cena jaką trzeba było zapłacić za Akropolisa była ogromna. Dla przypomnienia, średnia pensja w tamtym czasie to ok 20USD więc 180 pensji to na dzisiejsze relacje ponad 400tys zł. Szaleństwo ale i frajda, wtedy nie było na co wydawać bo nic nie było a taki FIAT robił wrażenie i dawał frajdę z jazdy. Był też legendą rajdów!!!
W zamian za to otrzymywaliśmy w odróżnieniu od zwykłego dużego fiata sportową kierownicę, specjalne rajdowe malowanie, felgi z lekkich stopów, usterka umiejscowione na przednich błotnikach oraz najważniejsze wielkie benzynowe serce o pojemności 1800 ccm zaadaptowane z włoskich Fiatów. To wszystko połączone razem z lekkim, kanciastym nadwoziem nie było może zbyt aerodynamiczne jednakże nie przeszkadzało to w niczym aby osiągnąć naprawdę imponujące osiągi. Zobaczcie na perełkę tamtych czasów silnik z podwójnym wałkiem rozrządu w głowicy, wtedy tylko super sportowe auta miały takie silniki.
125p Akropolis – Ile tak naprawdę ich powstało ?
Z danych, którymi dysponujemy wynika iż powstało jedynie 50 egzemplarzy Polskiego Fiata 125p w wersji Akropolis. Tak więc zdobycie go w czasach produkcji graniczyło z cudem. Dziś nic nie wiadomo nam nic o jakimś zachowanym egzemplarzu. Na zdjęciu powyżej znajduje się właśnie 125p Akropolis, który jeszcze do niedawna jeździł po Chorwackich drogach. Nam udało się namierzyć na aukcji odrestaurowany egzemplarz z Giełdy Klasyków której dziękujemy za udostępnienie zdjęć.
Zapraszamy również do lektury poprzednich artykułów Polski Fiat 125p Monte Carlo
