Od czasu ujawnienia istnienia systemu Pegasus wiele było spekulacji i domysłów dotyczących jego wersji oraz zastosowania w polskim kontekście. Jednak ostatnie ustalenia komisji śledczej, które przewodzi Magdalena Sroka, wydają się kłaść kres wszelkim wątpliwościom. Polskie służby faktycznie dysponowały najbardziej zaawansowaną wersją tego systemu szpiegowskiego, zdolną do uruchamiania wszystkich funkcji smartfonów, włącznie z funkcją „zero click”. Mariusz Kamiński handlował Pegasusem? CBA miało najszerszą wersję.
Mariusz Kamiński handlował Pegasusem? CBA miało najszerszą wersję.
Informacje te, uzyskane przez komisję śledczą ds. Pegasusa, są niezwykle istotne z kilku powodów. Po pierwsze, rzucają nowe światło na wypowiedzi polityków prawicy, którzy sugerowali, że „polski Pegasus” nie miał możliwości włączania kamery. Owszem, jak wykazują ustalenia komisji, polskie służby miały dostęp do pełnej wersji. Oznaczało to możliwość uruchomienia wszystkich funkcji, włącznie z nagrywaniem wideo, bez wiedzy użytkownika.
Ponadto, informacje te mają istotne konsekwencje prawne i społeczne. Według danych przedstawionych przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, oprogramowanie to było używane do inwigilacji 578 osób w latach 2017–2022. Co jeszcze bardziej niepokojące, co najmniej 31 osób mogło być inwigilowanych bezprawnie. Obejmuje to nie tylko postaci publiczne, takie jak senator Krzysztof Brejza czy były prezydent Sopotu Jacek Karnowski, ale także osoby niemające związku z polityką, takie jak żołnierki Żandarmerii Wojskowej, Karolina Marchlewska i Joanna Jałocha, które zostały inwigilowane po złożeniu skarg na mobbing i molestowanie seksualne.
Ostatnio wyszedł jeszcze jeden szczegół. Mianoiwicie służby specjalne – Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego – płaciły Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu (CBA) za dostęp do systemu Pegasus. Ten fakt dodatkowo komplikuje tę sprawę. Nie tylko ujawnia to pewne nierzetelności w stosowaniu środków inwigilacji, ale także stawia pod znakiem zapytania legalność i przejrzystość finansowania tego rodzaju działań.
Blokada inwigilacji rosyjskich sieci.
Dodatkowo, istnieje też kwestia blokady inwigilacji urządzeń działających w rosyjskich sieciach telekomunikacyjnych przez system Pegasus. Jest to element, który może mieć doniosłe konsekwencje geopolityczne. Sugeruje, że stosowanie tego rodzaju narzędzi inwigilacyjnych może być obarczone ryzykiem dla bezpieczeństwa cybernetycznego państwa.
W kontekście tych ustaleń, zmiany legislacyjne i procedury dotyczące stosowania narzędzi inwigilacji są niezbędne. Wprowadzenie „kodeksu pracy operacyjnej”, który ma uregulować problemy związane z kontrolą operacyjną stosowaną przez służby specjalne to dobry krok. Kluczowe będzie zapewnienie, aby procedury te były zgodne z prawem, przejrzyste i podlegały odpowiedniej kontroli oraz nadzorowi, aby chronić prawa jednostek oraz zapewnić bezpieczeństwo narodowe.
Nowy zespół śledczy
Na koniec, powołanie nowego zespołu śledczego do sprawy Pegasusa przez prokuratora Adama Bodnara sugeruje, że ta sprawa nadal będzie rozwijana, a osoby odpowiedzialne za nieprawidłowości będą musiały ponieść konsekwencje. Wszystko to składa się na kompleksowy obraz sytuacji, który wymaga dalszego monitorowania i działań, aby zapewnić ochronę praw obywateli i bezpieczeństwo państwa.
Mariusz Kamiński przed komisją śledczą ds. afery wizowej. – przeczytaj o innych perturbacjach ministra Kamińskiego.
——
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami. Nasi czytelnicy dają nam wiarę w sens tego co robimy.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Przełam swoje bariery, dołącz do nas. Mamy świetne narzędzia do niwelowania różnic i kształtowania osobowości. Jesteśmy Organizacją Pożytku Publicznego. Razem pokonamy trudności a ty zostaniesz świetnym dziennikarzem. kontakt@radiobp.org
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński
