W nadmorskich smażalniach i restauracjach często słyszymy obietnice „świeżych ryb prosto z Bałtyku”. Jednak czy klient, który płaci za „świeżą rybkę”, faktycznie ją dostaje? Okazuje się, że nie zawsze. Rybka Prosto z Morza czyli złudzenie czy niewiedza. Zatrucie skombrotoksyną to jedna z najcięższych atrakcji związanych z nieświeżą rybą. O tym mówimy w Kulinarnej Nawigacji z Jarosławem Uścińskim.
Rozczarowanie w Nadmorskich Restauracjach – Rybka Prosto z Morza -Skombrotoksyna
Zapytaliśmy sprzedawców w Sopocie, Gdańsku i we Władysławowie o świeże ryby z Bałtyku. W większości przypadków okazało się, że oferowane ryby są mrożone, a nie świeże, co jest sporym zaskoczeniem dla wielu klientów. W Sopocie usłyszeliśmy: „U nas mrożone są wszystkie ryby”. Nawet w miejscach, gdzie deklarowano obecność świeżych ryb, sprzedawcy przyznawali, że trudno o świeżość w przypadku lokalnych połowów.
Najczęściej oferowane są flądry, śledzie i szprotki. Jednak flądry z zatoki są zbyt małe i chorowite, aby je wyłowić, co zmusza sprzedawców do sprowadzania ryb z otwartego morza, a to z kolei wymaga ich zamrożenia. W Gdańsku usłyszeliśmy: „Flądra, pstrąg i łosoś, jeśli chodzi o nie mrożone ryby”, jednak większość z tych ryb jest mrożona. Skombrotoksyna to atrakcja nieświeżych ryb nieprosto z morza.
Zakaz Połowu Dorsza
Zakaz połowu dorsza na Bałtyku od czterech lat oznacza, że bałtyckiego dorsza nigdzie nie zjemy. W restauracjach przy plaży w Sopocie usłyszeliśmy, że połów się skończył, a zamiast dorsza oferowane są flądry i szprotki.
Najlepszą szansą na zakup świeżej ryby jest udanie się do miejsc, gdzie rybacy sprzedają swoje połowy bezpośrednio na brzegu. Świeże ryby dostępne są jednak tylko rano. W jednym z takich miejsc dowiedzieliśmy się, że za kilogram świeżej flądry trzeba zapłacić 15 zł.
W centrum Władysławowa wybór ryb jest szerszy. „Mamy fląderki, śledzik, makrelka, dorszyk”, mówiła sprzedawczyni. Bałtycki dorsz jest dostępny, ale w ograniczonych ilościach i często jest mieszany z atlantyckim.
Opinie Ekspertów
Katarzyna Bosacka, dziennikarka zajmująca się tematyką kulinarną, podkreśla, że najlepsza ryba nad polskim morzem to ta lokalna. „Uwielbiam szproty bałtyckie, śledzie po kaszubsku i smażoną flądrę. Te trzy gatunki stanowią 90 proc. wszystkich ryb poławianych w Bałtyku”.
Łosoś bałtycki może być odławiany w ilości 4 tys. sztuk rocznie. Dorsz, łosoś, halibut czy sandacz serwowane w nadmorskich smażalniach nie pochodzą z lokalnych połowów. Podobnie jest z wędzonym węgorzem, makrelą czy rybą maślaną. Kupując ryby nad polskim morzem, warto wiedzieć, że nie zawsze są one świeże i lokalne. Najlepszą opcją jest szukanie świeżych połowów rano bezpośrednio od rybaków. Warto także zwracać uwagę na pochodzenie ryb oferowanych w restauracjach i smażalniach.
Ten artykuł pomaga zrozumieć, dlaczego często świeża ryba nad polskim morzem jest tylko iluzją i jak najlepiej wybrać rzeczywiście świeży produkt.
Jakie ryby pływają w Bałtyku?
Bałtyk jest domem dla wielu gatunków ryb, zarówno słonowodnych, jak i słodkowodnych. Oto najpopularniejsze z nich:
- Flądra (Platichthys flesus) – Jest to jedna z najczęściej spotykanych ryb w Bałtyku. Flądry są płaskimi rybami, które można spotkać zarówno na otwartym morzu, jak i w zatokach.
- Śledź (Clupea harengus) – Śledzie są bardzo popularne w Bałtyku i stanowią ważny element rybołówstwa w regionie.
- Szprot (Sprattus sprattus) – Kolejna mała ryba, często spotykana w Bałtyku, znana z dużych ławic.
- Dorsz (Gadus morhua) – Mimo że połowy dorsza są obecnie mocno ograniczone ze względu na ochronę populacji, dorsze były i nadal są jednymi z najbardziej pożądanych ryb Bałtyku.
- Sandacz (Sander lucioperca) – Preferuje bardziej słodkie wody i często spotykany w ujściach rzek.
- Łosoś bałtycki (Salmo salar) – Choć jego połowy są ograniczone, łosoś bałtycki nadal jest ważnym gatunkiem ryb w regionie.
- Węgorz (Anguilla anguilla) – Węgorze zamieszkują Bałtyk, choć ich liczebność spada ze względu na różne czynniki środowiskowe.
Ryby, które nie pływają w Bałtyku, ale są dostępne w smażalniach
- Halibut (Hippoglossus hippoglossus) – Halibut to ryba oceaniczna, którą można spotkać w północnym Atlantyku i Pacyfiku, ale nie w Bałtyku.
- Makrela (Scomber scombrus) – Chociaż makrela jest powszechnie spożywana, nie występuje naturalnie w Bałtyku, tylko w Atlantyku.
- Pstrąg (Oncorhynchus mykiss) – Pstrągi są rybami słodkowodnymi, często hodowanymi w Polsce, ale nie spotykanymi w Bałtyku.
- Łosoś atlantycki (Salmo salar) – Chociaż istnieje łosoś bałtycki, wiele łososi sprzedawanych w Polsce pochodzi z hodowli lub z połowów atlantyckich.
- Ryba maślana (Lepidocybium flavobrunneum) – Znana z tłustego mięsa, nie jest rybą bałtycką, lecz oceaniczną.
- Dorsz atlantycki (Gadus morhua) – Choć dorsz bałtycki istnieje, wiele dorszy w smażalniach pochodzi z Atlantyku.
Jakie ryby znaleźć w nadmorskich smażalniach?
W nadmorskich smażalniach często można znaleźć różnorodne ryby, zarówno te lokalne, jak i importowane czyli Rybka Prosto z Morza ale mrożona
- Flądra – Popularna ryba smażona, często oferowana jako świeża.
- Śledź – Serwowany w różnych formach, w tym smażony czy marynowany.
- Szprot – Małe, często smażone na chrupko.
- Dorsz – Mimo ograniczeń połowowych, często dostępny, ale może pochodzić z Atlantyku.
- Pstrąg – Hodowlany, często serwowany jako lokalna alternatywa.
- Łosoś – Zazwyczaj pochodzi z hodowli, niekoniecznie z Bałtyku.
- Halibut, Makrela, Ryba Maślana – Importowane i mrożone, ale często reklamowane jako „świeże”.
Rybka Prosto z Morza – Podsumowanie
Podczas wizyty w nadmorskich smażalniach warto zorientować się, jakie ryby są faktycznie świeże i pochodzą z lokalnych połowów. Warto także pytać o źródło pochodzenia ryb, aby mieć pewność, że płacimy za to, co rzeczywiście jest warte swojej ceny. Informacje od ekspertów, takich jak Katarzyna Bosacka, mogą pomóc w dokonywaniu świadomych wyborów i cieszeniu się najlepszymi smakami lokalnych ryb.
Skombrotoksyna czyli Rybka z niespodzianką – Kulinarna Nawigacja z Jarosławem Uścińskim
———————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński