Polska przekazała Ukrainie znaczne ilości sprzętu wojskowego. Prawdopodobnie proporcjonalnie daliśmy najwięcej, prawie całe zapasy mobilizacyjne i prawie połowę wyposażenia Wojsk Lądowych. Ale to za mało dla prezydenata Zełenskiego bo to nie była gotówka. Hmmm…
Polska pomoc militarna jest gigantyczna, to są miliardy dolarów.
- 350 czołgów, w tym T-72M1/M1R, PT-91 i Leopardy 2A4
- 350-400 bojowych wozów piechoty BWP-1
- ponad 200 samobieżnych haubic 2S1 i Krab
- około 100 wyrzutni rakietowych BM-21 i RM-70
- około 60 zestawów przeciwlotniczych systemów średniego i dalekiego zasięgu Kub, Newa i Osa
- około 100 KTO Rosomak
- 24 Raki
Wartość tej pomocy to ponad 3 miliardy euro, czyli przynajmniej 13,4 miliarda złotych.
Proporcjonalnie nasz wysiłek jest największy z kilku powodów. Po pierwsze, Polska jest krajem sąsiadującym z Ukrainą, co sprawia, że jej bezpieczeństwo jest bezpośrednio zagrożone przez wojnę. Po drugie, Polska jest krajem członkiem NATO, więc ma obowiązek udzielać pomocy sojusznikowi, który jest atakowany. Po trzecie, Polska ma silne tradycje wojskowe i dysponuje nowoczesnym sprzętem wojskowym, który może być skutecznie wykorzystany na polu walki.
Czemu teraz pomoc militarna jest mniejsza, bo oddaliśmy wszystko co można
Ograniczenie dostaw ciężkiego sprzętu na Ukrainę wynika z tego, że Polska przekazała Ukrainie niemal wszystkie swoje zapasy mobilizacyjne, jakie posiadała w magazynach uzbrojenia. W zasadzie około 40 proc. wyposażenia Wojsk Lądowych trafiło na Wschód. Niektórzy twierdzą że oddaliśmy za dużo. Ale to także pragmatyka:
Po pierwsze, Polska jest krajem sąsiadującym z Ukrainą, co sprawia, że jej bezpieczeństwo jest bezpośrednio zagrożone przez wojnę.
Wojna w Ukrainie toczy się w bezpośrednim sąsiedztwie Polski. W razie zwycięstwa Rosji Polska znalazłaby się w bezpośrednim sąsiedztwie agresywnego mocarstwa, co stanowiłoby poważne zagrożenie dla jej bezpieczeństwa. Dlatego Polska ma interes w tym, aby Ukraina zwyciężyła w wojnie.
Po drugie, Polska jest krajem członkiem NATO, więc ma obowiązek udzielać pomocy sojusznikowi, który jest atakowany.
Ukraina jest krajem aspirującym do członkostwa w NATO. Polska jest zobowiązana do udzielania pomocy sojusznikom w razie ataku na nich. Dlatego Polska udzieliła Ukrainie znacznej pomocy wojskowej, aby pomóc jej w obronie przed rosyjską agresją.
A kolejno zamykając dywagacje
Po trzecie, Polska ma silne tradycje wojskowe i dysponuje nowoczesnym sprzętem wojskowym, który może być skutecznie wykorzystany na polu walki.
Polska od wieków ma silne tradycje wojskowe. Współcześnie Polska dysponuje nowoczesnym sprzętem wojskowym, który jest w stanie skutecznie walczyć z rosyjskim wojskiem. Dlatego Polska jest w stanie udzielić Ukrainie znaczącej pomocy wojskowej.
Ograniczenie dostaw ciężkiego sprzętu na Ukrainę wynika z tego, że Polska przekazała Ukrainie niemal wszystkie swoje zapasy mobilizacyjne, jakie posiadała w magazynach uzbrojenia.
Polska przekazała Ukrainie znaczny ilości ciężkiego sprzętu wojskowego, w tym czołgi, bojowe wozy piechoty, haubice i wyrzutnie rakietowe. W zasadzie około 40 proc. wyposażenia Wojsk Lądowych trafiło na Wschód. Oznacza to, że Polska nie jest w stanie dostarczać Ukrainie więcej ciężkiego sprzętu bez znaczącego osłabienia własnych sił zbrojnych. Dlatego Polska ograniczyła dostawy ciężkiego sprzętu na Ukrainę.
Podsumowując, polski wysiłek w zakresie pomocy wojskowej dla Ukrainy jest największy proporcjonalnie do wielkości polskiego wojska. Polska przekazała Ukrainie znaczny ilości sprzętu wojskowego, który odgrywa kluczową rolę w walce z rosyjską agresją. Niech Ukraina wytłumaczy się z korupcji bo pomoc jest rozkradana.
co godzinę bezstronny serwis informacyjny w radio Bezpieczna Podróż – radio niezaangażowane politycznie prowadzone przez osoby z niepełnosprawnościami
najlepsze jedzenie i catering w restauracji Zdrówko prowadzonej przez osoby z niepełnosprawnościami. Posłuchaj audycji Kulinarna Nawigacja z Jarosławem Uścińskim szefem Kulinarnej Kadry Narodowej