W środę 17 stycznia 2024 roku, sejm odrzucił wniosek o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji Wicemarszałka Sejmu. Wniosek został złożony przez partię Lewica, w związku z zachowaniem posła Konfederacji, Grzegorza Brauna.
Krzysztof Bosak triumfuje w Sejmie
W grudniu 2023 roku, poseł Grzegorz Braun zgasił świece chanukowe zapalone w Sejmie gaśnicą. Lewica oskarżyła Bosaka o to, że nie podjął odpowiednich działań, aby powstrzymać Brauna przed tą kontrowersyjną akcją. Za głosowało 32 posłów, w tym cały klub Lewicy, a także 6 posłów KO, przeciw wnioskowi zaś było 77 posłów – 31 z PSL oraz 26 z Polski 2050, cały klub Konfederacji – 16 posłów oraz koło Kukiz‘15. Niemal cały klub Koalicji Obywatelskiej – 146 posłów – wstrzymał się od głosu, podobnie jak szóstka posłów z Polski 2050 (Paulina Hennig-Kloska, Michał Kobosko, Aleksandra Leo, Ryszard Petru, Ewa Szymanowska i Tomasz Zimoch). 188 posłów z największego klubu – Prawa i Sprawiedliwości – nie wzięło udziału w głosowaniu. Ostatecznie wstrzymało się od głosu 152 posłów, a łącznie, 196 nie brało udziału w głosowaniu.
Lewica, która złożyła wniosek o odwołanie Bosaka, wyraziła rozczarowanie decyzją Sejmu. Poseł Lewicy Adrian Zandberg stwierdził, że jest to „kolejny sygnał, że PiS nie traktuje poważnie antysemityzmu”.
Klub Koalicji Obywatelskiej podczas głosowania nad odwołaniem Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu w 2024 roku, w większości (146 posłów) wstrzymała się od głosu. Sześciu posłów KO – Klaudia Jachira, Marcin Józefaciuk, Franciszek Sterczewski, Małgorzata Tracz, Jarosław Wałęsa oraz Urszula Zielińska – zagłosowało za wnioskiem.
Partia PiS nie zajęła oficjalnego stanowiska w sprawie wniosku o odwołanie Bosaka. Jednakże, większość posłów PiS nie wzięła udziału w głosowaniu, co można interpretować jako brak poparcia dla wniosku Lewicy. Co ciekawe, pierwotnie, klub PiS miał głosować za odwołaniem Bosaka.
Parlamentarzyści Konfederacji, z której wywodzi się Bosak, wyrazili zadowolenie z decyzji Sejmu. Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke stwierdził, że jest to „dobry dzień dla demokracji”.
Sławomir Mentzen, wiceprezes Konfederacji, podziękował „wszystkim klubom parlamentarnym za brak poparcia wniosku lewicy”. Zadeklarował też „dalszą rzetelną współpracę ze wszystkimi posłami, kołami i klubami, w celu podnoszenia jakości tworzonego przez nas prawa”.
Podsumowując:
Lewica uważa, że utrzymanie stanowiska przez Bosaka jest przyzwoleniem na antysemityzm. Konfederacja natomiast uważa, że jest to obrona demokracji. Kontrowersyjną kwestią pozostaje przede wszystkim zaordynowana przez Marszałka Sejmu decyzja o poniesieniu odpowiedzialności zbiorowej, w kontekście zachowania posła Grzegorza Brauna. Odpowiedzialność, którą ponieść miał Wicemarszałek Sejmu, Krzysztof Bosak.
W odniesieniu do niejasności, które mogą się rodzić, względem opinii Marszałka Sejmu: Pan Marszałek Hołownia wypowiedział się dnia 13 grudnia 2024 roku na ten temat w ten oto sposób: „Mam w tej sprawie wyrobione bardzo jasne zdanie: jeżeli Konfederacja uzna, że poseł Grzegorz Braun nadal będzie miał miejsce w jej szeregach, to nie powinno być miejsca dla przedstawiciela Konfederacji, z panem Braunem na pokładzie, w Prezydium Sejmu” – przekazał w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
„Zagłosuję przeciw odwołaniu wicemarszałka Krzysztofa Bosaka. Faktycznie klub Konfederacji nie uporał się jeszcze w dostateczny sposób ze sprawą Grzegorza Brauna. Natomiast jest wartość, ja to widzę w pracy w Prezydium, z obecności osoby takiej jak Krzysztof Bosak w Prezydium Sejmu” – zakomunikował Marszałek 17 stycznia.
Opinię względem wypowiedzi w.w Pana Marszałka Sejmu Szymona Hołowni, pozostawiamy Państwu…
co godzinę bezstronny serwis informacyjny w radio Bezpieczna Podróż – radio niezaangażowane politycznie prowadzone przez osoby z niepełnosprawnościami
najlepsze jedzenie i catering w restauracji Zdrówko prowadzonej przez osoby z niepełnosprawnościami. Posłuchaj audycji Kulinarna Nawigacja z Jarosławem Uścińskim szefem Kulinarnej Kadry Narodowej