Afera w norweskiej kadrze. Norweskie media „NRK”, „Dagbladet” i „Verdens Gang” podają, że w tejże kadrze skoczków narciarskich panuje bardzo ponura atmosfera. Ponoć zawodnicy mają być skłóceni z ich trenerem Alexandrem Stoecklem i domagają się jego odejścia. Co więcej, konflikt ze Stoecklem pojawił się nie tylko w kadrze A, ale także w kadrze B. Sprawa doszła do takiego stopnia, że norwescy skoczkowie wysłali pismo do Norweskiego Związku Narciarskiego, a także zaangażowali prawnika. Problemem pomimo fatalnych wyników tej ekipy gdzie najwyższe 9 miejsce w klasyfikacji generalnej zajmuje Markus Lindvik, a w styczniowych Mistrzostwach Świata w Lotach Narciarskich w Bad Mittendorf po raz pierwszy od 21 lat kadra nie zdobyła żadnego medalu nie są wyniki drużyny, ale atmosfera w kadrze, która jest fatalna oraz sposób zarządzania. Trzeba przyznać, że sprawa wygląda bardzo poważnie.
Afera w norweskiej kadrze – jak najszybsze rozwiązanie sprawy
Przedstawiciel norweskich skoczków Johann Andre Forfang napisał, że drużyna chcę rozwiązać sprawę by skompletować sztab szkoleniowy na przyszły sezon zimowy. Jak się okazało, wcześniej podobny list wysłali zawodnicy biorący regularnie udział w pucharze kontynentalnym o czym dopiero się dowiedzieliśmy dodał Forfang. Norwescy zawodnicy proszą by sprawę jak najszybciej rozwiązać, a oni mogli jak najlepiej skupić się na zakończeniu tego sezonu. Alexander Stoeckel wydał oświadczenie, w którym napisał, że dziwi go taki obrót spraw, a wszystkiego dowiedział się z oficjalnego pisma. Austriak nie przypuszczał, że cała sytuacja może dojść do takiego poziomu. Alexander Stoeckel nie pojechał z drużyną na zawody do Willingen, Lake Placid. Trenera zabraknie także w Sapporo by nie przeszkadzać zawodnikom bo cały sztab zdał sobie sprawę, że coś jest nie tak.
Afera w norweskiej kadrze – próba odwołania szkoleniowca
Dziennikarze potwierdzają, że trwa próba odwołania szkoleniowca, a norwescy skoczkowie krytykują Stoeckla w oficjalnym piśmie do Norweskiego Związku Narciarskiego. Skargi dotyczą traktowania ich przez menadżera, a także powiedzieli, że o sprawie poinformowano prawnika. Jak już było wspomniane norweska kadra przeżywa poważny kryzys sportowy po raz pierwszy od wielu lat. Dodatkowo drużyna ma problem z pozyskaniem funduszy sponsorskich przez co może stracić nawet 6,7 miliona koron norweskich. Na teraz plany są takie, że Alexander Stoeckel ma wrócić do kadry na zawody w Oberstdorfie, które zaplanowano na 22-25 lutego, a jego kontrakt obowiązuje do 2026 roku.
Zainteresował cię nasz artykuł? Przeczytaj także o kandydatce Lewicy Magdalenie Biejat