W sobotni wieczór rozegrała się strzelanina w klubie na Florydzie. Choć nikt nie zginął, to 10 osób zostało rannych – w tym znany sportowiec.
W sobotni wieczór 27 kwietnia 2024 roku Sanford na Florydzie stało się świadkiem makabrycznego zdarzenia. 16-letni Christopher Bouie Jr. otworzył ogień przed klubem Cabana Live, raniąc 10 osób, w tym gwiazdę NFL Houston Texans Tanka Della. To tragiczne wydarzenie ponownie porusza problem przemocy z użyciem broni palnej w Stanach Zjednoczonych i skłania do refleksji nad jej dostępnością dla osób niepełnoletnich.
Do strzelaniny doszło podczas prywatnej imprezy w klubie. Atmosfera prawdopodobnie była już napięta, gdy wybuchła awantura, która wymknęła się spod kontroli. W pewnym momencie Bouie Jr. wyciągnął pistolet kalibru 9 mm i zaczął strzelać do zgromadzonych osób. Na szczęście nikt nie zginął, ale większość ofiar doznała ran kończyn dolnych.„`
Strzelanina w klubie na Florydzie – ranny Tank Dell
Tanka Della przewieziono do szpitala z powierzchowną raną, ale po opatrzeniu został wypisany. Klub poinformował, że sportowiec jest w dobrej formie psychicznej i fizycznej. W mediach społecznościowych napisano: „Jesteśmy w kontakcie z nim i jego rodziną i w razie potrzeby przekażemy więcej informacji, ale obecnie prosimy o uszanowanie jego prywatności”.
Christopher Bouie Jr. został zatrzymany przez ochroniarza klubu. Po aresztowaniu usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa wielu osób, posiadania broni palnej przez nieletniego i użycia jej w przestrzeni publicznej. Motywy jego działania są wciąż badane. Nie wiadomo także, w jaki sposób wszedł w posiadanie broni palnej. Sprawca strzelaniny stanął przed sądem, a jego proces rozpocznie się w najbliższych tygodniach. Już teraz wiadomo jednak, że może usłyszeć surowy wyrok. To wydarzenie to kolejny przypadek przemocy z użyciem broni w Stanach Zjednoczonych. Problem ten z każdym rokiem jest coraz większy.
Dostęp do broni w USA
Strzelanina w klubie na Florydzie to jedna z wielu sytuacji, gdy narzędziem przemocy staje się broń palna. W 2023 roku liczba zgonów z tego powodu przekroczyła 4000, a liczba rannych 7000. Szacuje się, że w kraju znajduje się ponad 400 milionów sztuk broni palnej. Oznacza to, że na każde 100 osób przypada ponad 120 sztuk. Trzeba przyznać, że to zdecydowanie za dużo. Dzieje się tak z kilku powodów. W USA obowiązują stosunkowo liberalne przepisy dotyczące posiadania broni, co ułatwia jej zakup i legalne posiadanie. Ponadto brakuje federalnych ustaw regulujących sprzedaż broni, takich jak obowiązkowe sprawdzanie przeszłości nabywcy czy zakaz broni szturmowej. Ponadto wiele strzelanin wywołują osoby mające problemy psychiczne lub będące pod wpływem substancji odurzających. Warto też pamiętać, że amerykańska kultura glorifikuje często przemoc, co może prowadzić do akceptacji użycia broni palnej jako sposobu rozwiązywania konfliktów.
Przeczytaj też o tym, że narkotykowy kryzys w USA jest coraz większy.
Odwiedź restaurację Zdrówko oferującą smaczne jedzenie i najlepszy catering w Legionowie.