Ciekawi nas czy w tym 5-gwiazdkowym hotelu mieszkaliby uczniowie? Skąd taki pomysł? Brak przyzwoitości? Czy cały zarząd PZPN z Ministerstwem Sportu mieli dyplomy MBA z Collegium Humanum. Wtedy wiadomo byłoby po co ten hotel? 300 mln zł na PZPN…
Minister wbrew rekomendacji urzędników chce dać kasę i to ponad 300 mln zł na PZPN
W ostatnich dniach rządów Mateusza Morawieckiego toczyła się walka o miliony złotych dla Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) – wynika z ustaleń Wirtualnej Polski. Były minister sportu Kamil Bortniczuk forsował umowę nawet wbrew urzędnikom, którzy uważali, że wniosek piłkarskiego związku nie spełnia wymogów formalnych. Dotarliśmy do licznych dokumentów, w tym wniosku PZPN, dokumentacji Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz protokołów posiedzeń PZPN dotyczących inwestycji.
PZPN wnioskował o ponad 300 milionów złotych. Z tego największą kwotę, czyli ponad 100 milionów, przewidywał na pięciogwiazdkowy hotel, który według urzędników nie powinien być częścią wniosku. Dotacja miała być wyższa dzięki uwzględnieniu szkoły mistrzostwa sportowego. Szkoły która jeszcze nie istniała, a w samym PZPN budziła wątpliwości co do jej powstania.
Minister sportu Kamil Bortniczuk początkowo pochwalił się przyznaniem dotacji PZPN bez weryfikacji dokumentów. Następnie zlecił rozstrzyganie wątpliwości na korzyść związku. Ze względu na braki w dokumentacji, Bortniczuk nie zdążył podpisać umowy z PZPN, a jego następczyni, Danuta Dmowska-Andrzejuk, odmówiła podpisania umowy wbrew zaleceniom urzędników.
Kolejny Minister Sportu odrzuca wniosek ulubieńców PiS
Sprawa została podniesiona na najwyższy szczebel rządu, z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. Doszło nawet do spotkania w KPRM z udziałem m.in. Michała Dworczyka i prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. W wyniku tego konfliktu, Dmowska-Andrzejuk, była mistrzyni świata i Europy w szpadzie, przekazała swoje nieprzychylne zdanie na temat wniosku PZPN i odmówiła podpisania umowy.
PZPN, będący największą i najbogatszą polską organizacją sportową, cieszył się poparciem rządzącego PiS. Związek podpisał lukratywną umowę z Orlenem, rządzonym przez Daniela Obajtka. Prezes PZPN, Cezary Kulesza, utrzymywał dobre relacje z ministrem sportu Kamilem Bortniczukiem oraz politykami PiS.
Inwestycja w Narodowe Centrum Szkolenia, Badań i Treningu Piłki Nożnej w Otwocku miała być koronnym dziełem tej współpracy. Projekt o wartości ponad 400 milionów złotych, w dużej mierze finansowany ze środków publicznych, obejmował budowę boisk, hal, budynku administracyjnego, podziemnego parkingu, pięciogwiazdkowego hotelu i bursy dla zawodników.
Minister Bortniczuk zwiększa 10x kwotę bez weryfikacji dokumentów: chodzi o 1,2mld zł
Pomysł na budowę ośrodka pojawił się w lutym 2023 r., a Ministerstwo Sportu i Turystyki ogłosiło konkurs na inwestycje sportowe o szczególnym znaczeniu. Na początku do rozdania było 150 milionów złotych, ale przed wyborami Bortniczuk zwiększył tę kwotę niemal dziesięciokrotnie, do 1,2 miliarda złotych. Znaczna część miała trafić do PZPN.
W oczach urzędników, wniosek PZPN na dzień złożenia nie spełniał wymagań formalnych. Brakowało dokumentów potwierdzających prawo związku do dysponowania terenem inwestycji. Mimo to, Bortniczuk, bez weryfikacji dokumentów, przekazał PZPN ogromny czek na ponad 300 milionów złotych.
Ostateczna decyzja w tej sprawie była niejednoznaczna, a konflikt eskalował, gdy Dmowska-Andrzejuk odmówiła podpisania umowy wbrew zaleceniom urzędników. Sprawa została przedstawiona premierowi Morawieckiemu, co doprowadziło do spotkania w KPRM i dalszych napięć.
W wyniku tego konfliktu, Dmowska-Andrzejuk, była mistrzyni świata i Europy w szpadzie, przekazała swoje nieprzychylne zdanie na temat wniosku PZPN i odmówiła podpisania umowy. W międzyczasie Bortniczuk musiał odejść z ministerstwa, a cała sprawa pozostała nierozstrzygnięta.
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, jest on przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami. Niektórzy z nas mają znaczne dysfunkcje jak porażenie mózgowe jednak walczymy bo umysły mamy dzielne dzięki takim jak TY. Takim którzy dają nam wiarę w sens tego co robimy. Im większy nasz zasięg tym więcej takich jak MY znajdzie sens życia dzięki takim jak TY.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Przełam swoje bariery, dołącz do nas, mamy świetne narzędzia do niwelowania różnic i doświadczenie w kaształceniu osobowości. Jesteśmy Organizacją Pożytku Publicznego. Razem pokonamy trudności a ty zostaniesz świetnym dziennikarzem. Walcz razem z nami o lepsze jutro takich jak TY i MY. kontakt@radiobp.org