Wjechał w tłum na pasach. Grozi mu dożywocie

Nowe doniesienia w sprawie tragicznego wydarzenia w Szczecinie. Sprawcy grozi nawet dożywocie, jeżeli badania psychiatryczne wykażą jego poczytalność.

377

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

Wjechał w tłum na pasach. Grozi mu dożywocie - czy mężczyzna był poczytalny?
Wjechał w tłum na pasach. Grozi mu dożywocie - czy mężczyzna był poczytalny?

33-letni mężczyzna, który w piątek wjechał w grupę pieszych na przejściu dla pieszych w centrum Szczecina, usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa wielu osób. Ponadto, zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, ucieczki z miejsca zdarzenia i spowodowania obrażeń ulicznej grupy osób.

Wjechał w tłum na pasach

W piątek 1 marca, w Szczecinie doszło do tragicznego wydarzenia. Rozpędzone auto staranowało przechodniów na przejściu dla pieszych na placu Rodła, w centrum Szczecina. W wyniku zdarzenia 20 osób zostało rannych, w tym sześcioro dzieci i sześciu obywateli Ukrainy. Dwie osoby są w stanie krytycznym, a cztery w stanie ciężkim. Pozostali ranni zostali przewiezieni do szpitali, gdzie udzielono im niezbędnej pomocy medycznej, po czym opuścili szpital.

Prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie, nie ma wątpliwości, że kierowca działał „świadomie i celowo”. „Już na wstępnym etapie postępowania, po dokonaniu oględzin miejsca zdarzenia oraz przejrzeniu zapisów monitoringu, prokuratorzy ustalili, że sprawca w sposób świadomy i intencjonalny wjechał w grupę ludzi, dlatego potraktowaliśmy to jako usiłowanie zabójstwa wielu osób” – mówił prok. Piotr Wieczorkiewicz. Badania krwi nie wykazały obecności alkoholu ani substancji psychoaktywnych. Sprawca od 4 lat leczy się psychiatrycznie.

Kierowca przyznał się do zarzutów, ale treści jego wyjaśnień, w tym motywacji 33-latka, śledczy nie upubliczniają.

Masowy zabójca czy niepoczytalny człowiek?

Eksperci ds. bezpieczeństwa sugerują, że sprawca mógł być „masowym zabójcą”. „Jeżeli sprawca działał świadomie i nie jest osobą niepoczytalną, to nie można wykluczyć, że mieliśmy do czynienia z atakiem tzw. active shootera, w Polsce nazywanym „masowym zabójcą” – ocenia Aleksy Borówka, dyrektor Programu Bezpieczeństwo Instytutu Nowej Europy.

Antyterroryści zwracają uwagę na to, że masowy zabójca dąży do pozbawienia życia możliwie największej liczby osób w krótkim czasie. „Działa w mieście, pod wpływem emocji, by dać im upust” – twierdzą. „Samochód może stanowić nie mniej skuteczne narzędzie zabójstwa niż karabin, o czym mówi się nam na szkoleniach. Wykorzystujący go „active driver” z uwagi na dużą dynamikę jest trudny do opanowania” – dodają.

33-letniemu mężczyźnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Sprawę komplikuje jednak fakt, że mężczyzna od 4 lat leczy się psychiatrycznie. Biegli psychiatrzy będą musieli najpierw ocenić jego poczytalność w chwili zdarzenia. Na podstawie zebranych informacji biegli wydadzą opinię, czy w chwili popełnienia czynu sprawca miał świadomość swoich czynów i mógł pokierować swoim postępowaniem. Sąd może orzec o jego umieszczeniu w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, zamiast osadzenia w zakładzie karnym.

Sąd przychylił się do wniosku o tymczasowy, trzymiesięczny areszt dla podejrzanego.

Odkryj więcej na naszej stronie!

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

Brak postów do wyświetlenia