W Polsce szkolenia z żeglarstwa dla osób niepełnosprawnych organizuje się od ponad trzech dekad. Wiele przyznanych patentów żeglarskich i udanych wypraw z udziałem osób z niepełnosprawnościami udowadnia, że żeglarstwo nie jest domeną wyłącznie ludzi całkowicie sprawnych.
Żeglarstwo nie wyklucza
Jak przygotować odpowiedni sprzęt żeglarski na potrzeby szkolenia osoby niepełnosprawnej? Kluczem do sukcesu jest prostota wykonania wszystkich urządzeń, a także odpowiednia logistyka w myśl zasady, że to, co jest dobre dla mistrza, musi być też dobre dla amatora. W rozmowie z serwisem Żeglarski.info Grzegorz Prokopowicz, trener polskiej kadry żeglarzy niepełnosprawnych, podkreśla istotność tych kwestii: „Cały żeglarski świat, począwszy od najważniejszych instytucji – World Sailing, czy Europejskiej Federacji Żeglarskiej EUROSAF – dąży do tego, by łódki mające służyć niepełnosprawnym sportowcom, ścigającym się na najwyższym poziomie na międzynarodowych imprezach rangi mistrzowskiej, służyły także amatorom”. Trener Prokopowicz zauważa też pewne postępy w tej dziedzinie. „Widać fajnie rozwijający się ruch nauczania początkowego dzieci i młodzieży, więc dzięki takiemu podejściu udaje się wypełnić lukę w nauczaniu najmłodszych” – dodaje.
Łódź dla osoby niepełnosprawnej
Powiedzieliśmy już, że osoby z niepełnosprawnościami z powodzeniem mogą uprawiać żeglarstwo. Co więcej, mogą realizować swoje marzenia i pasje na tych samych jednostkach, z których korzystają osoby pełnosprawne. Dotyczy to zarówno żeglowania, pływania, jak i żeglarstwa wyczynowego. Najważniejsze jest, aby łódka nie miała dużych gabarytów, była łatwa w obsłudze i stosunkowo lekka. Takie cechy oczywiście mają wpływ na ograniczenie liczebności załogi. Wszystko to podyktowane jest wspomnianymi wyżej względami logistycznymi. Warto pamiętać, że większe łódki, mogące pomieścić większą liczbę osób, wymagają specjalnego transportu. Do ich wodowania potrzebny jest dźwig, i to w każdym porcie. Dlatego też osoby niepełnosprawne zdecydowanie lepiej poradzą sobie z małymi i lekkimi łódkami mieszczącymi maksymalnie dwie osoby. Taką łódkę z powodzeniem można umieścić na przyczepie i zawieść tam gdzie potrzebujemy.
Chodzi bowiem o to, aby całe przedsięwzięcie maksymalnie ułatwić osobie niepełnosprawnej, która pragnie sprawdzić się w żeglarstwie. Z lekkimi łódkami poradzą sobie nawet początkujący amatorzy. Na łamach serwisu Żeglarski.info możemy przeczytać opinię Andrzeja Walczaka, prezesa Fundacji Empatia promującej żeglarstwo osób niepełnosprawnych. Jego zdaniem, wśród niepełnosprawnych miłośników rośnie zainteresowanie nowymi możliwościami uprawiania tej dyscypliny. Fundacja Empatia dysponuje jachtem 2020 przeznaczonym zarówno dla pojedynczych żeglarzy, jak i większych grup, mogących liczyć nawet 6 osób. Jak zapewnia Walczak: „Jacht jest tak zaprojektowany, że można zamontować na nim siodełka dla osób niepełnosprawnych, co stwarza tej grupie żeglarzy nowe możliwości. Równocześnie to jacht nieduży i niezbyt ciężki. Wielu żeglarzy, z którymi mam kontakty, pyta mnie o tę łódź i myślę, że to przyszłościowa klasa w kontekście żeglarstwa osób z niepełnosprawnościami”.
Słuchaj Radia Bezpieczna Podróż
Źródło: www.zeglarski.info