
Najpopularniejsi piłkarze świata imponują nie tylko wyczynami na boisku, ale i drogimi okazami w swoich garażach. Rzecz jasna w tym gronie znajdują się również auta Leo Messiego. Czy słynny Argentyńczyk faktycznie posiada wyłącznie najdroższe samochody?
Najdroższy samochód na świecie?
Do tej pory wydawało się, że liderem względem kolekcji drogich aut jest największy rywal Argentyńczyka – Cristiano Ronaldo. Okazuje się jednak, że i Leo Messi jest wielkim fanem motoryzacji. Mistrz świata z 2022 roku w ostatnim czasie pochwalił się m.in. Ferrari 335 S Spider Scaglietti. Uznawany nie tylko za model zabytkowy, ale i najdroższy na świecie, gdyż jego wartość wynosi ponad 30 milionów euro. Moc auta to 400 KM, do 100 km/h rozpędza się raptem w 4,4 sekundy. Warto dodać, że piłkarz nabył to cacko na aukcji, w której udział brał również wspomniany Cristiano Ronaldo. W tym wypadku Portugalczyk musiał jednak uznać wyższość swojego boiskowego rywala. Wspomniane Ferrari nie jest oczywiście jedyną zdobyczą piłkarza. W kolekcji jego aut znajduje się również Pagani Zonda Radster. Samochód określany jako jeden z najbardziej szybkich. Tu dowodem może być fakt, że nie został on dopuszczony do ruchu drogowego.

Auta Leo Messiego – kontrakty reklamowe
Można zatem poruszać się nim wyłącznie po specjalnym torze. Kolejnym autem jest Mercedes AMG GLE 63 Coupe. Jest to SUV, który napędza czterolitrowy silnik z podwójnym turbo. Samochód określany jest jako wysokowydajny i o sporych gabarytach. Mimo to, do 100 km/h rozpędza się już w 3,8 sekundy. Jak wiadomo, samochodowe okazy, piłkarze zawdzięczają również bajecznym kontraktom reklamowym. Nie inaczej jest w przypadku Leo Messiego. W 2016 roku został on ambasadorem indyjskiej marki Tata. W efekcie można było go zobaczyć za kierownicą Taty Tiago. Auto elektryczne posiada ręczną skrzynię biegów i kierownicę po prawej stronie. Napędzany silnikiem o mocy 60 KM, zasilany przez akumulatory o pojemności 19,2 kWh. Po jednym ładowaniu jest w stanie pokonać ok. 240 km. Z kolegi, gdy piłkarz grał w barwach FC Barcelony, to związany był z marką Audi. Tutaj zdecydował się na model Q5 3.0 TDI.

Nie tylko auta z najwyższej półki
Swoją drogą, akurat ten model auta uznawany jest za dość skromny. Mimo to może zapewniać komfort jazdy, a to za sprawą, chociażby pojemności silnika, który wynosi 2967 cm3. Jego mocą jest natomiast 240 KM. W pewnym okresie Leo Messi wymieniał auta niemal co roku. Wspomniany wyżej model Audi nie nie był zatem jedynym okazem tej marki. Piłkarza można było również zobaczyć w kombi RS6, modelu A7, R8 Spyder, czy SUVie Q7. I tu przyszła pora na zmianę klubu, gdzie w 2021 roku trafił on do Paris Saint-Germain F.C. W tym klubie nie nawiązał on jednak żadnej umowy sponsorskiej. Dlatego mógł zdecydować się na dowolny pojazd. W tym wypadku postawił na Mercedesa GLE 43 AMG. Auto posiada m.in. doładowanie turbosprężarkowe oraz moc silnika o pojemności 390 KM. Każdy kiedyś jakość zaczyna. Co zatem wiemy o pierwszych autach Lionela Messiego?
Bogata kolekcja, czy pokaz skromności?
Okazuje się, że był nim Mini Cooper Cabrio, a następnie Lexus RX 450h. Na początku swojej kariery, Leo Messi nabył jeszcze dwa Range Rovery. Auta gwiazd to rzecz jasna nie tylko imponujące okazy, ale i ceny, które nierzadko zwalają z nóg. Czy tak jest i tym przypadku? Przykładowo jego Mercedes AMG GLE 63 S Coupe warte jest 113 tysięcy funtów. Za Audi R8 Spyder trzeba zapłacić 118 tysięcy funtów. Z kolei Audi Q7 to koszt 62 tysięcy funtów. Za 70 tysięcy funtów argentyński piłkarz nabył natomiast auto Cadillac Escalade. Samochód może imponować już samą wielkością. W związku z tym i jego wnętrze musi być mocne. Jego silnik charakteryzuje się pojemnością 5328 – 6199 cm3, a także mocą 408 KM. Maksymalna prędkość wynosi natomiast 172 km/h. Jak wyżej wspomnieliśmy, za czasów reprezentowania FC Barcelony Leo Messi współpracował z marką Audi.
Auta Leo Messiego – sentyment pozostaje
To też można go było zobaczyć za kierownicą modelu Q7. 5-drzwiowy typ może gwarantować komfort podróży. Jego wnętrze może mieścić od 5 do 7 miejsc siedzących. Maksymalna prędkość auta wynosi 234 km/h. W samochodzie mamy także silnik o mocy 286 KM. Warto podkreślić, że większość aut światowych sław nie jest w zasięgu możliwości przeciętnego Kowalskiego. Wielu piłkarzy do dziś jednak darzy ogromnym sentymentem pierwsze, zakupione za własne pieniądze auta. W przypadku Leo Messiego był to wspomniany Mini Cooper Cabrio z silnikiem o pojemności 1,5 litra. W zależności od modelu jego moc może wynosić 120 lub 122 KM.
Pokaż mi swoje auto, a powiem Ci ile zarabiasz
Czy przypadkiem nie jest tak, że piłkarze rywalizują nie tylko na boisku, ale i pod względem motoryzacyjnych zdobyczy? Nie da się ukryć, że praktycznie każdy z nich po zakupie auta, niemal od razu musi pochwalić się nowym „cackiem” w mediach społecznościowych. Auta Leo Messiego wydają się być dość skromne, choć pamiętajmy, że ze swoimi zarobkami mógłby sobie pozwolić na niemal każde auto na rynku. Warto jednak pamiętać, by samochód był przede wszystkim bezpieczny i niezawodny, a nie symbolizował wyłącznie luksus i przepych.
Przeczytaj także: Auta Karima Benzemy
niektóre marki mają specjalne finansowanie jak SEAT czy CUPRA