Ponieważ Unia Europejska cały czas jest przekonana, że uratuje klimat na pozostałych 98% naszego globu, już w przyszłym roku wielu posiadaczy starszych samochodów w Polsce, zapłaci kolejny podatek. Ma on w sposób restrykcyjny, zniechęcić do posiadania pojazdu o klasycznym, napędzie spalinowym. W roku 2024, wielu z nas zapłaci podatek od starego samochodu
Ratujemy Ziemię – podatek od starego samochodu
Niestety, Polska jest zobowiązana do wprowadzenia w życie, kolejnego unijnego pomysłu w temacie ochrony klimatu i ekologii. Plan jest prosty, należy zmusić posiadaczy samochodów spalinowych, do przesiadki w bardziej ekologiczne pojazdy, najlepiej aby to były elektryki. W tym celu, konieczne jest wywarcie wystarczająco dużej presji, na posiadaczach pojazdów spalinowych aby sami „z własnej nieprzymuszonej woli” pozbyli się ich. Takim to sposobem w 2024 roku, w naszym kraju ma być wprowadzona jednorazowa opłata w kwocie zależnej, od normy Euro spełnionej przez dany samochód. Od 2026 roku, będzie to podatek naliczany cyklicznie. Jeszcze nie wiadomo jaka będzie kwota nowego podatku, pewne jest że będzie ona zależna od roku produkcji pojazdu, z czym powiązane są normy emisji spalin. Dokładnie chodzi o stopień emisji dwutlenku węgla CO2, oraz tlenków azotu NOx. Krótko mówiąc, im starszy samochód, tym kwota będzie wyższa.
Nowy podatek będzie szczególnie dotkliwy dla Polaków, ponieważ 40% samochodów w naszym kraju, liczy sobie ponad 20 lat.
W kilku krajach europejskich, takowy podatek już funkcjonuje, a nazwany jest “ podatkiem od samochodów spalinowych”. Muszą go płacić obywatele Holandii, Belgii, Irlandii, Włoch czy też Portugalii. W każdym z wyżej wymienionych krajów, jest on obliczany w zróżnicowany sposób, bo oprócz wymienionych norm emisji spalin Euro, w niektórych państwach podatek jest uzależniony także od rodzaju pojazdu, typu paliwa czy też jego wagi. Kwoty, które muszą płacić właściciele samochodów w tych państwach, oscylują w okolicach 500 € kwartalnie. Miejmy tylko nadzieję, że w Polsce sposób naliczania podatku od starych samochodów, będzie chociaż odrobinę bardziej przyjazny dla Obywatela. Czas pokaże jak to się dla nas skończy, jedno co jest w tej chwili pewne, to zwolnienie z tego podatku pojazdów wojskowych oraz zabytkowych.
A swoją drogą, czy czeka nas wysyp porzuconych byle gdzie i byle jak, starych samochodów pozbawionych numerów identyfikacyjnych?
Ciekawy materiał wideo: „Cmentarzyska“ volkswagenów w USA
Może cię również zainteresować: Spadek popytu na samochody elektryczne
Poznaj też artykuł opisujący e-doręczenia i dowiedz się, jak z nich skorzystać.