W zeszłym tygodniu Sejm RP przyjął uchwałę w tej sprawie, a podczas wtorkowej debaty w Parlamencie Europejskim postulat embarga poparli posłowie różnych frakcji. Polska jest osamotniona w swoim sprzeciwie przeciwko importowi żywności z Rosji. Unia Europejska nie chce embarga na produkty rolne i spożywcze z Rosji i Białorusi. Oto szczegóły:
Moralny obowiązek vs. bezpieczeństwo żywnościowe
W zeszłym tygodniu Sejm RP przyjął uchwałę wzywającą Komisję Europejską do wprowadzenia zakazu importu żywności z Rosji i Białorusi. Głównym argumentem zwolenników sankcji jest moralny imperatyw zaprzestania handlu z państwem-agresorem. Import żywności z Rosji i Białorusi zasila budżety tych krajów, co pośrednio finansuje rosyjską machinę wojenną.
„Import żywności i produktów rolnych z Rosji i Białorusi w dalszym ciągu generuje ogromne dochody dla producentów, handlowców i budżetów tych państw. Naszym moralnym obowiązkiem jest zaprzestanie handlu, który może bezpośrednio lub pośrednio przyczynić się do wzmocnienia zdolności Rosji. A także, wspierającej jej Białorusi – do kontynuowania wojny z Ukrainą” – napisano w treści uchwały.
We wtorkowej debacie w Parlamencie Europejskim uwagę zwracała niezwykła koalicja posłów. Ramię w ramię, niezależnie od opcji politycznej, o zakaz importu żywności z Rosji apelowali przedstawiciele Europejskiej Partii Ludowej (PO, PSL), liberałów, Zielonych i konserwatystów (PiS).
Unia Europejska nie chce sankcji na żywność z Rosji
Jednakże Komisja Europejska sprzeciwia się embargu na żywność z Rosji, argumentując, że mogłoby to doprowadzić do globalnego kryzysu żywnościowego. Rosja jest czołowym eksporterem pszenicy, nawozów sztucznych i innych kluczowych produktów rolnych. Zakaz importu z tego kraju mógłby doprowadzić do wzrostu cen żywności i pogłębić kryzys żywnościowy w wielu regionach świata. Jako najbardziej zagrożony tym zjawiskiem kraj wymieniono Afrykę.
„Sankcje UE wobec Rosji nie są wymierzone w handel produktami rolnymi i spożywczymi. Nasze sankcje zostały starannie zaprojektowane w taki sposób, aby uniknąć niezamierzonych konsekwencji dla bezpieczeństwa żywnościowego na całym świecie”–przekazał rzecznik Komisji Europejskiej odpowiedzialny za rolnictwo Olof Gill.
Komisja Europejska obawia się, że embargo na rosyjskie produkty rolne może zostać wykorzystane przez Kreml jako narzędzie propagandowe. Rosja, która odgrywa znaczącą rolę w rolnictwie wielu krajów afrykańskich, mogłaby oskarżać Zachód o dążenie do klęski głodu w tych regionach.
Chcesz podzielić się newsem lub zaproponować temat artykułu? Zapraszam do kontaktu! Zuzanna@radiobp.org
Drogi Czytelniku!
Z radością witamy Cię na naszym portalu informacyjnym, prowadzonym przez osoby z niepełnosprawnościami. Cieszymy się, że jesteś z nami i stajesz się częścią naszej społeczności. Twoja obecność na naszym portalu jest dla nas ogromną motywacją do dalszej, owocnej pracy. Dziękujemy, że jesteś z nami!
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Przełam swoje bariery, dołącz do nas, mamy świetne narzędzia do niwelowania różnic i doświadczenie w kształceniu osobowości. Jesteśmy Organizacją Pożytku Publicznego. Razem pokonamy trudności a ty zostaniesz świetnym dziennikarzem. Walcz razem z nami o lepsze jutro takich jak TY i MY. kontakt@radiobp.org
Zespół Portalu Informacyjnego Bezpieczna Podróż