Zawodniczki reprezentacji Holandii w grze w darta (rzutki), rezygnują z występów w drużynie narodowej w proteście przeciwko udziałowi w grze mężczyzny, który twierdzi, że jest kobietą. Jest nim Noa-Lynn van Leuven. Aileen de Graaf i Anca Zijlstra uważają to za skandal i uderzenie w zasady fair play.
Obie zawodniczki zrezygnowały z zawodów, w momencie gdy zapisał się do nich dewiant udający kobietę (tzw. “trans”). Zijlstra uważa, że warunki gry powinny być równe i uczciwe. Obecność biologicznego mężczyzny w kobiecej drużynie jest oczywiście niesprawiedliwa.
Zawodniczki reprezentacji Holandii Aileen de Graaf i Anca Zijlstra rezygnują z gry
Anca Zijlstra w poście na Facebooku napisała: „Jeśli czujesz wstyd związany z grą w holenderskiej reprezentacji, bo w kobiecym zespole gra biologiczny mężczyzna, to znaczy, że trzeba odejść. Próbowałam to zaakceptować, ale nie jestem w stanie. Uważam, że warunki gry powinny być równe i uczciwe. Koniec końców ciężko pracowałyśmy, by być istotnymi i konkurencyjnymi w tym sporcie„. W dalszym ciągu wypowiedzi na ten temat możemy się dowiedzieć że: „Mam szczerą nadzieję, że ludzie opamiętają się w tej kwestii. Gra dla naszego kraju zawsze była dla mnie zaszczytem i będę otwarta na powrót do reprezentacji. Decyzja nie była łatwa – wszak po raz pierwszy holenderską koszulkę założyłam w 1991 roku„.
Drugą czołową zawodniczką kadry Holandii popierającą stanowisko Zijlstry jest Aileen De Graaf. Jej wypowiedź jest nieco łagodniejsza mówiąc że, „nie ma nic przeciwko transpłciowym osobom„, dodając że płeć biologiczna powinna determinować kategorię gry. Odpowiadając na stanowisko koleżanki z kadry, napisała: „Jestem z ciebie dumna. Są takie momenty, w których musisz podejmować decyzje – zwłaszcza wtedy, gdy coś jest niezgodne z twoimi odczuciami. Musisz robić to, co czujesz, że jest właściwe – stąd też i moja decyzja o opuszczeniu holenderskiej drużyny„.
Posty Zijlstry i De Graaf wywołały ogromne zamieszanie w środowisku rzutek. W komentarzach pod rezygnacją zawodniczek kadry Holandii pojawiły się słowa wsparcia m. in. od Lorraine Hyde, Jo Clements czy Rossa Montgomery’ego. Udział dewianta w zawodach kobiecych wspierają przede wszystkim skrajni lewacy.
Dewiant seksualny Van Leuven przeszedł tzw. “tranzycję” 10 lat temu co oznacza że zgodnie z regulaminem PDC (Professional Darts Corporation) może brać udział w kobiecych turniejach. W tym roku wygrał dwa turnieje, pokonując m.in. Fallon Sherrock i Beau Greaves, będących absolutną czołówkę kobiecych rzutek (dart).
Jest to kolejna dyscyplina sportu w której taka sytuacja wywołuje burzę. Wcześniej lekkoatletyka, a teraz dart zadaje sobie pytania i skłania do refleksji nad kwestią równości w sporcie. Kiedy nastąpi czas aby się opamiętać i powrócić do organizowania zawodów dla mężczyzn i kobiet jak było dawniej.
Pomóżcie nam wspólnie dla Was pracować, bo Radio to także Wy!
Zgłaszam się z apelem do organizatorów i uczestników do nadesłania krótkiej relacji lub chociażby kilku zdjęć. Z pewnością ukażą się na naszej stronie. Czekam na sygnał piotrpawlak@radiobp.org
I na koniec jeżeli jesteś fanem motoryzacji i nie tylko, a zastanawiasz się co zrobić z wolnym czasem? Wybierz się na jedną z bez wątpienia godnych uwagi imprez umieszczonych w naszym kalendarzu Zlot Spotkanie Motoryzacja Piknik sezon 2024.