Turcja chce monopolu na kebaby. Branża kebabowa wartą 3,5 mld EUR.

Turcja złożyła wniosek o przyznanie doner kebabowi ochrony w ramach specjalnego znaku UE. W rezultacie, słowo "doner" może być niebawem zastrzeżone. Kebabowa gospodarka w Europie jest warta około 3,5 mld EUR.

175

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

doner kebab” może być niebawem chronione przez przepisy Unii Europejskiej.

Turcja wystąpiła o uznanie donera kebabu jako produktu objętego ochroną na poziomie Unii Europejskiej, co oznaczałoby, że tylko produkty spełniające określone standardy jakości mogłyby być sprzedawane pod tą nazwą, podobnie jak w przypadku neapolitańskiej pizzy czy pecorino romano. Turcja zabiega o ochronę jednego z najbardziej kultowych dań, które rozprzestrzeniło się na ulicach miast Europy, w tym w Polsce, pod nazwą „kebab”. To wyjątkowe danie, znane w kuchni tureckiej jako „döner kebab”, może wkrótce cieszyć się ochroną na poziomie Unii Europejskiej.

Tureckie władze starają się uzyskać specjalny znak UE, który uwzględniłby pochodzenie tego produktu oraz jego znaczenie w tradycji kulinarnej Turcji. Termin „döner” wywodzi się z tureckiego czasownika „dönmek”, co dosłownie oznacza „obracać”. Jest to odniesienie do charakterystycznej metody przyrządzania tego dania, polegającej na obracaniu mięsa na pionowym rożnie. Chociaż w wielu krajach europejskich, w tym w Polsce, danie to jest znane jako „kebab”, na zachodzie Europy popularniejsza jest pełna nazwa „döner kebab”. Jednak niezależnie od nazwy, jest to jedno z najbardziej rozpoznawalnych dań ulicznych, które zdobyło szeroką popularność i stało się nieodłącznym elementem kulinarnego krajobrazu Europy.

„Branża kebabowa wartą 3,5 mld EUR. Turcja stara się ochronić swój kulinarne dziedzictwo”

Turcja stara się zarejestrować nazwę „döner” w Unii Europejskiej, co oznacza, że tylko producenci spełniający określone standardy jakości będą mogli używać tej nazwy. Jednak właściciele kebabowni w Polsce nie muszą martwić się o konieczność zaprzestania sprzedaży tego popularnego dania. Jeśli wniosek Turcji zostanie zaakceptowany przez UE, producenci będą musieli przestrzegać określonych metod produkcji i specyfikacji produktu, aby móc używać nazwy „döner”.

Na przykład, tylko duże płaty wołowiny i jagnięciny, pokrojone poziomo w kotlety o grubości 3-5 mm, będą mogły być oznaczane jako „yaprak döner”, podczas gdy kotlety z kurczaka w odmianie drobiowej mogą mieć grubość 1-2 cm. W rezultacie, mimo rejestracji nazwy „döner”, nadal będzie można używać nazwy „kebab” dla tego dania, co oznacza, że kebabownie w Polsce nadal będą mogły oferować swoje ulubione potrawy. Jednakże, aby używać nazwy „döner”, producenci będą musieli spełnić określone wymagania dotyczące składu i sposobu przygotowania, co ma na celu ochronę autentyczności i jakości tego dania.

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

Brak postów do wyświetlenia