Turbosprężarka czy kompresor cz4 Rotrex
Opisaliśmy większość najpopularniejszych jeśli chodzi o zastosowanie w samochodach systemów doładowania silnika. Turbosprężarka czy kompresor cz4 Rotrex czyli na deser zostawiłem dziwoląga wykorzystującego wszystko co najlepsze w systemie turbo i mechanicznym. Tymi co to wymyślili, produkują i rozwijają dalej są Duńczycy, właśnie w Kopenhadze mieści się siedziba firmy. Kto by pomyślał że jeszcze coś można wymyślić co będzie przełomowe i to w dodatku w Danii. Rotrex bo to on jest bohaterem pożegnalnego odcinka o sprężarkach jest urządzeniem napędzanym paskiem od wału silnika poruszającym wirnik kompresora jest taki jak w turbosprężarce.
Turbosprężarka czy kompresor cz4 Rotrex – kręci się wysoko
Pytanie czy turbo kręcące się z prędkością wału silnika ma sens i jak duże usiałoby być? Po pierwsze już przekładnia na kołach pasowych daje średnio dwukrotnie większą prędkość obrotową na wale sprężarki, no tak ale to wciąż niewiele ponad 10tys obr/min więc co jest nie tak? Otóż jak zobaczycie na rysunku prezentującym Rotrex od środka jest tam tzw. skrzynia przekładniowa która otrzymuje napęd od paska. Ten prosty mechanizm zamienia za pomocą przekładni planetarnej obroty średnio(zależnie od modelu) dziesięciokrotnie. Prosto mówiąc wał silnika kręci się na 5tys obr/min, koło pasowe po stronie sprężarki 10tys obr/min a sam wirnik sprężarki już ma 100tys obr/min czyli jak dobra turbosprężarka.
Turbosprężarka czy kompresor cz4 Rotrex – inrercooler i gorący olej
Niestety przy takich obrotach robią się problemy z chłodzeniem. Tak więc potrzebna jest chłodnica oleju i to takiego w oddzielnym obiegu tylko dla Rotrexa. No ale coś za coś, jest to na pewno najbardziej ekonomiczny w eksploatacji system doładowania silnika benzynowego, niestety do diesli się kompletnie nie nadaje. Kolejną trudnością jest to że tak jak turbo potrzebuje chłodnicy powietrza doładowującego, zestawy Rotrexa mają też parę zalet. Największą zaletą jest łatwość przystosowania systemu do każdego silnika benzynowego. Dla tunerów jedną z ważniejszych jest to że nie ma konieczności odprężania silnika(zmniejszenia stopnia sprężania by uniknąć spalania stukowego).
Turbosprężarka czy kompresor cz4 Rotrex – tani znaczy dostępny
W chwili obecnej koszt przeróbki na Rotrexa zaczyna się już od 2tys Euro więc nie jest to cena zaporowa a radość z jazdy ogromna kiedy nasz silnik dostanie 30% więcej mocy. System nadaje się zarówno do silników starych jak i nowych, można go używać też do zasilanych LPG. Możemy wybrać sobie takie rozwiązanie które podniesie nam moc jedynie o 10% by nie nadwyrężać silnika ale dostaniemy 20% więcej momentu maksymalnego. Ważne jest to że ten moment pojawi się przy o połowę niższych obrotach. Tak więc nasze auto zyska wiele na dynamice bez specjalnie większego zużycia paliwa. Czystość spalin też wzrośnie. Silnik dostanie więcej powietrza z dołu gdzie zwykle bez doładowania jest dużo paliwa a mało powietrza.
Turbosprężarka czy kompresor cz4 Rotrex – na pożegnanie
I tu kończymy naszą krótką przygodę z dylematem turbosprężarka czy kompresor, Rotrex godzi oba te rozwiązania. Niestety Duńczycy są małą firmą więc nie przebiją gigantów niemniej jednak rozwiązanie jest interesujące i zdobywa serca kierowców.
wasze stare auto też może tak wyglądać i mieć 6s do setki albo i krócej…
Turbosprężarka czy kompresor cz2 sprężarka Lysholma.