Milionowy kontrakt, wynegocjowany w Zambii sprawił, że legendarny polski producent Ursus podbija Afrykę po raz kolejny. Oby tak dalej!
Mówiąc o polskiej gospodarce, która kuleje i rozwija się zbyt mało dynamicznie, często ignoruje się oczywiste sukcesy firm uważanych na wielu zagranicznych rynkach za poważnych graczy. Producenci tacy jak chociażby Ursus, z powodzeniem dominują rodzimy rynek maszyn rolniczych. Co dziesiąty ciągnik, jeżdżący po polach i łąkach naszej Ojczyzny, zszedł z taśmy produkcyjnej w jednej z fabryk tego producenta. Dziś Ursus podbija Afrykę – z rekordowym kontraktem opiewającym na 100 milionów dolarów! I to nie jest z pewnością ostatnie słowo.
Ursus – historia polskiego sukcesu
Kiedy w 1893 roku pomysł grupy biznesmenów i inżynierów przerodził się w realną działalność, nadzieje były ogromne. Prawdziwa przygoda rozpoczęła się jednak dopiero w 1918 roku, gdy powstał pierwszy prototyp ciągnika rolniczego. Jeżeli ktokolwiek odważyłby się wówczas na tezę, że kilkadziesiąt lat później przeczytamy nagłówki „Ursus podbija Afrykę!” – z pewnością byłby uznany za bujającego w obłokach, delikatnie mówiąc. Tymczasem w 2013 roku ten ambitny pomysł staje się faktem, a w 2017 roku polski producent powtarza spektakularny sukces. I to z jeszcze lepszym skutkiem.
Sto milionów powodów, by podbić Zambię
Ursus podpisując stumilionowy kontrakt, zobowiązał się do wybudowania fabryki w Zambii – na terenie Lusaki. Dodatkowo, powstanie również dziesięć centrów serwisowych, gotowych obsługiwać użytkowników w różnych częściach tego kraju. Producent dostarczy mieszkańcom Zambii 2694 ciągniki oraz 2500 maszyn rolniczych. Te imponujące ilości wcale nie są ostatecznymi – według szacunków Ursusa, potencjał tego rynku jest ogromny. W samej Polsce w użytkowaniu jest około 2 milionów ciągników rolniczych. Tymczasem w Zambii, kraju o ogromnej ilości gospodarstw i pól uprawnych, w chwili obecnej jeździ ich zaledwie kilkadziesiąt tysięcy.
Ursus podbija Afrykę nie tylko w Zambii – polski gigant obecny jest od czterech lat również w innych krajach tego kontynentu. Doskonałej jakości podzespoły, trwałość urządzeń i doskonała relacja ceny do jakości przekonały do siebie rolników afrykańskich. Maszyny oferowane przez polskiego producenta sprzedają się na tamtych rynkach jak ciepłe bułeczki. Ursus zdominował już rynek etiopski i tanzański, w tym momencie można szacować, że podobny los czeka Zambię.
Kontrakt podpisany przez zakłady z centralą w Lublinie zakłada, że ciągniki wyprodukowane w Polsce i zmontowane w Afryce pojawią się na tamtejszych drogach w przeciągu roku. W Afryce Ursus zatrudni ponad 200 osób, co również nie jest bez znaczenia dla tej gospodarki. Stąd też zainteresowanie tą umową również na szczeblach rządowych. W finalnym spotkaniu, podsumowującym czteroletnie negocjacje, wziął udział minister finansów Zambii oraz członkowie tamtejszego rządu.
Polska motoryzacja to Ursus i Polonez…
Ursus podbija Afrykę, ale nie zapomina również o rodzimym rynku. Wielomilionowy kontrakt z Zambią jest ogromnym sukcesem – nie należy jednak zapominać że firma przez wiele lat funkcjonuje względnie stabilnie na polskim rynku, będąc niekwestionowanym liderem. Logo i nazwa „Ursus” zna przecież chyba każdy. Wszak Ursus i Polonez … ukształtowały polską motoryzację – czyż nie?
https://bezpiecznapodroz.org/nowy-polonez-2015-reaktywacja-klasyka