Jedno jest pewne – ta regulacja prawna oszczędzi rodzinom wielu długotrwałych formalności oraz czasu spędzonego w sądach. Ale czy takie odszkodowanie za śmierć bliskiego będzie sprawiedliwe?
Temat jest mocno na czasie, ponieważ świadomość obywateli w tym względzie ustawicznie rośnie – głównie za sprawą dużych kancelarii i organizacji walczących o godne zadośćuczynienia. Odszkodowanie za śmierć bliskiej osoby jest kwestią stosunkowo młodą. Dopiero od kilku lat przykre tabu mówienia o pieniądzach w obliczu rodzinnych tragedii przestało być szokujące i oburzające. Ubezpieczyciele natomiast, wcale nie są zadowoleni z kierunku w którym idą zmiany. A tu – na Nowy Rok 2018 szykują się kolejne!
KNF w natarciu
W ramach tak zwanego Forum Zadośćuczynień, Komisja Nadzoru Finansowego postanowiła wydać dość kategoryczne wytyczne odnośnie wysokości odszkodowań. Dobra zmiana ma dotknąć wszystkich zainteresowanych – towarzystwa ubezpieczeniowe, organizacje opiekujące się ofiarami wypadków i ich rodzinami, jak również samych ubezpieczonych. KNF już wkrótce zapowiada zmiany polegające na narzuceniu konkretnego cennika, wyznaczającego przede wszystkim górne i dolne granice kwot wypłacanych rodzinom osób zmarłych w wyniku wypadków drogowych. Ponieważ ma to być pewnego rodzaju średnia, w oczywisty sposób nie zadowoli żadnej ze stron w stopniu pełnym. Czy rzeczywiście dojdzie do takiej kodyfikacji?
Średnia kwota odszkodowania
Odszkodowanie za śmierć w wyniku wypadku drogowego jest to wartość wynikająca najczęściej z polisy zawartej przez osobę zmarłą. Jednakże ostateczne kwoty rzadko są ustalane w tak prosty sposób. Coraz częściej zdarza się tak, że osoby poszkodowanew sądzie dochodzą zadośćuczynienia, które w uczciwy sposób miałoby szansę na zrekompensowanie przynajmniej strat materialnych. Komisja Nadzoru Finansowego ustaliła, że średnią stawą, jaką uzyskuje się za śmierć małżonka to kwota 75 000zł. Za utratę rodzica, dziecko do 13 roku życia uzyskuje średnio odszkodowanie w wysokości 71 750zł, zaś rodzice za śmierć dziecka otrzymują w granicach 80 000zł. I te właśnie stawki będą służyć ustaleniu ryczałtu, który będzie z mocy prawa przysługiwał jako odszkodowanie.
Dura lex, sed lex
Czy ryczałt naprawdę wydaje się dobrym rozwiązaniem? KNF uważa, że tak. Jedno jest pewne – taka regulacja prawna oszczędzi rodzinom wielu długotrwałych i skomplikowanych formalności oraz czasu spędzonego w sądach. No i pozwoli zająć się tym, co ważne – zadumą nad tymi, co odeszli. Z pewnością jasno ustalone odszkodowanie mocno uprości temat i sprawi, że będzie wiadomo, jakiego zadośćuczynienia należy się spodziewać. Ale czy można przyjąć takie rozwiązanie prawne za spełniające warunek sprawiedliwości społecznej? Czy faktycznie będzie właściwą rekompensatą strat materialnych w każdym przypadku? Czas pokaże…
Przeczytaj także: Parkomaty niezgodne z prawem