Mitsubishi Eclipse Cross CVT AWD – Babskim Okiem
Produkcja Mitsubishi Eclipse po raz pierwszy rozpoczęła się w 1989 roku a zakończyła 22 lata później. Sportowe coupe zyskało sławę i uznanie. Japoński producent postanowił wrócić do kultowych korzeni – jednak tylko pod wyrobioną już nazwą Eclipse, do którego dodano przydomek Cross. Niby nie znacząca zmiana, ale jak się okazuje kolosalna ponieważ z pierworodnym modelem zbyt dużo to nie ma wspólnego. Przede wszystkim nadwozie, które dostosowuje się do obowiązującego trendu wszechobecnych SUV-ów. Tak więc Mitsubishi Eclipse Cross CVT AWD to zupełnie nowy model stworzony na zmodernizowanej płycie podłogowej Outlandera. Jednak w porównaniu do niego ujęto mu kilka centymetrów tu i ówdzie. Sprawdźmy zatem jego wady i zalety.
Mitsubishi Eclipse Cross CVT AWD – Pierwsze Wrażenia
Mitsubishi nigdy nie kojarzyło mi się z rewolucyjną marką, o której samochody „bije się” tłum klientów. Zawsze pozostawało w tle za konkurencją. Aż tu nagle… Eclipse Cross stawia czoło swoim rywalom i nie chowa głowy w piasek – ten model może okazać się rewolucją w japońskiej marce. Sam wygląd podkreśla zupełnie odmienną koncepcję stylistyczną dalekowschodnich inżynierów. Nadwoziem naśladuje większego Outlandera, co nie zmienia faktu że w krwistej czerwieni prezencje ma nieziemską. Mocno podkreślona maska i wyraźnie zarysowane boczne linie świadczą o charakterze samochodu, który wedle producenta wyglądać na samochód sportowy, bo w rzeczywistości nim nie jest. Jedynie tył pozostaje tylko z tyłu – choć przemawia za nim chęć oryginalności. Podwójna szyba przepasana podłużnym reflektorem nie poprawia znacznie widoczności, ale zdecydowanie nadaje charakterystyczny design, którego nie brakuje w żadnym calu.
Mitsubishi Eclipse Cross CVT AWD – Wnętrze
We wnętrzu także czuć od razu powiew świeżości i oryginalności. Od progu witają nas duże, wygodne, wyściełane skórą fotele. Pod względem jakości wykonania, sposobu wykończenia wnętrza i użytych do tego wysokiej jakości materiałów inżynierowie z mitsubishi zrobili kawał dobrej roboty – tak dobrej, że w konkurencyjnych SUV-ach innych marek będzie mógł walczyć o miejsce lidera jeśli chodzi o tą kwestię. Deska rozdzielcza została zaprojektowana w bardzo nowoczesnym stylu.Po środku znajdziemy intuicyjny ekran dotykowy, który możemy obsługiwać także za pomocą touch pada (nie jest to niestety zbyt wygodne rozwiązanie). Poniżej ekranu znajdziemy m.in. pokrętła do sterowania klimatyzacją, włączniki funkcji podgrzewanej kierownicy i foteli. Niestety zawiodą się Ci, którzy wsiadając do nowego auta liczą, że jego obsługa będzie prosta i nie sprawiająca żadnych problemów. Okazuje się, że trzeba nieco przywyknąć i wykazać się odrobiną cierpliwości, żeby znaleźć interesujące nas funkcje. Przestrzeń pasażerska jest wystarczająca. Można naprawdę w komfortowych warunkach wybrać się z rodziną na wakacje, jeśli… zmieścimy nasze walizki do skromnego bagażnika. Niestety, ścięty tył zaważył na losach przestrzeni i ogranicza się jedynie do 341 litrów.
Mitsubishi Eclipse Cross CVT AWD – Wrażenia z jazdy
Eclipse Cross wchodzi na rynek wyłącznie z jedną wersją silnikową – benzynową 1.5 generującą 163 KM i 250 Nm. Dostępny jest zarówno w wersji manualnej jak i automatycznej bezstopniowej skrzyni CVT, którą mieliśmy okazję przetestować. Nie jestem niestety zwolenniczką tego rozwiązania. Charakterystyczne wycie przy każdym wciśnięciu pedału gazu sprawia, że wolę „standardowe” stopniowe przekładnie. Jednak nie mam zastrzeżeń co do naprawdę niezłej dynamiki – Eclipse Cross osiąga setkę w 9.8s i pojedzie maksymalnie 200 km/h. Jak sam producent podkreśla, nie jest to auto stworzone do sportowych wyczynów, a raczej do spokojnej jazdy. Jednak precyzyjny, idealnie zestrojony układ kierowniczy pozwala na bezpieczne, stabilne prowadzenie nawet na łukach. Jedynym mankamentem zostaje kwestia spalania, która nawet przy „normalnej” jeździe waha się w granicach 8l/100km. Jeśli zechcemy pobawić się trochę autkiem na ekranie pokazującym wartość spalania zobaczymy już dwucyfrową liczbę.
