Kiedy jeden z ważnych polityków nawoływał by nie zabierać lub nie zmniejszać emerytur SB(celowo nie piszę który bo nie o personalia i politykę chodzi a o przyzwoitość i empatię) mówił że ci funkcjonariusze dbali o nasze bezpieczeństwo. Tak, tylko że chodziło o bezpieczeństwo rodzin tych SB-ków. Pewnie też tego dzisiejszego działacza bo chyba nie o zwykłych obywateli komunistycznego reżimu. Dziś przypominamy że ten sprawiedliwy system więził kobiety odbierając im dzieci.
Poniżej nakaz internowania Anny Walentynowicz
40 rocznica zamknięcia obozu kobiet internowanych w Gołdapi – historia
W stanie wojennym generał Jaruzelski z chłopcami z SB postanowili zadbać o bezpieczeństwo całego społeczeństwa i internowali tysiące osób. My chcemy przypomnieć los tych najgroźniejszych elementów jak Anna Walentynowicz czy Ewa Tomaszewska i kilkuset innych w obozie w Gołdapi. Internowanie to nie był internat jak młodym się wydaje, one były więzione i znęcano się nad nimi co najmniej psychicznie. Ja wiem że znów cynicy broniący funkcjonariuszy SB(nierzadko ojców i wujków) powiedzą że przecież im tam się nic złego nie działo. No jasne, poza tym że kilka zmarło z powodu braku kontynuacji leczenia więc umarły na serce, nadciśnienie czy raka.
Innych stan zdrowia pogorszył się tak że kolejne kilkanaście zmarło w ciągu roku po wyjściu z internowania. A co powiecie na taki numer: matka dziecka zostaje internowana i odcięta od kontaktu z domem. Dostaje informację że dziecko uległo wypadkowi, zachorowało itp. Brak możliwości kontaktu i podsycanie złych i niepewnych informacji może zabić?? postawcie się w takiej sytuacji. Natomiast obecne tzw dzieci resortowe których to rodzice zorganizowali te wakacje internowanym miały się świetnie i żadnej traumy.
40 rocznica zamknięcia obozu kobiet internowanych w Gołdapi – trauma
Pamiętajmy że następstwo internowania to był dalszy ciąg represji, brak otrzymania pracy, ochrony zdrowia, emerytury. Natomiast ci umęczeni tym represjonowaniem kobiet SB-cy mieli wysokie resortowe emerytury i co to jest sprawiedliwość panie BB? Losy wszystkich internowanych były ciężkie, jesteśmy im winni prawdę, nie nagrody i fajerwerki bo to ludzie honoru. Dla nich takie pochwały tych co ich represjonowali to jak plucie w twarz. Ja sam jestem z rodziny represjonowanej, najpierw przez Niemców w okupację(czyż nie zamordowali 6 mln naszych obywateli). Potem sowieci czy nawet ruscy? zabijali kolejnych. Dziś temat nr1 to wieloletnia współpraca rosyjsko-niemiecka skutkująca atrakcjami codzienności.
Zapytaliśmy się wybranych internowanych o losy po internowaniu, nie chodzi o politykę ale o zwykłe życie, zapytaliśmy o ich losy po tym zdarzeniu. Jak różny był odbiór tego internowania ale też i różne były ich losy. Dla Was przeprowadziliśmy wywiady z tymi którzy oddali swoje zdrowie i czas by teraz w ramach demokracji można było swobodnie się wypowiadać, byśmy czuli się wolni!! Szkoda tylko że niektórzy w ramach tej wolności gloryfikują ówczesnych oprawców ale to właśnie znak czasów. Ja jestem wdzięczny tym osobom że dały nam wolność a teraz zechciały poświęcić nam trochę swojego czasu.
40 rocznica zamknięcia obozu kobiet internowanych w Gołdapi – wywiady
Legendy Solidarności kobiet internowanych czyli Ewa Tomaszewska oraz Anna Bielańska z mężem, z mikrofonem przeprowadzający wywiad.
Ewa Tomaszewska – internowana
Alina Cybula Borowińska – internowana
Anna Bielańska – internowana
Dorota Ragan – internowana
Ewa Błaszczyk – internowana
Grażyna Najniger – internowana
Teresa Aleksandrowicz – więziona w stanie wojennym
Mariusz Olczak – Dyrektor Archiwum Akt Nowych
Antoni Macierewicz – więziony w stanie wojennym, ówczesny doradca Solidarności