Wyrok w sprawie Jerzego Stuhra

730

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

W sprawie znanego aktora Jerzego Stuhra zapadły dwa wyroki w krakowskim sądzie

Wyrok w sprawie Jerzego Stuhra zapadł 1 marca 2023 roku w krakowskim sądzie. Aktor otrzymał wówczas trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów i 12 tys. zł grzywny. Dodatkowo mężczyzna musiał wpłacić 6 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Jerzy Stuhr poniósł także koszty sądowe w sprawie o prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości. Drugi wyrok miał charakter nakazowy i odbył się 28 marca 2023 roku.

Wyrok w sprawie Jerzego Stuhra – wypadek

75-letni aktor Jerzy Stuhr kierując samochodem marki Lexus potrącił na al. Mickiewicza w Krakowie 44-letniego motocyklistę

17 października 2022 roku, 75-letni Jerzy Stuhr, kierując Lexusem potrącił na al. Mickiewicza w Krakowie 44-letniego motocyklistę. Podczas skrętu w lewo aktor uderzył w prawidłowo jadącego motocyklistę, zaczepiając go o łokieć. Mężczyzna utrzymał jednak równowagę i rozpoczął pościg za aktorem. W momencie kiedy pokrzywdzony zajechał mu drogę, Jerzy Stuhr ponownie ruszył. Ostatecznie jednak udało się go zatrzymać, a na miejsce zdarzenia przyjechała również wezwana przez poszkodowanego policja. Okazało się, że aktor prowadził samochód pod wpływem alkoholu — badanie wykazało 0,7 promila w jego krwi. Jerzy Stuhr tłumaczył, że nie zauważył kolizji, jednak „Fakt” dotarł do nagrania poszkodowanego i opublikował film, na którym widać moment zdarzenia. Mało tego, widać na nim nawet próbę ucieczki aktora z miejsca wypadku. Dzień po incydencie Stuhr wydał oświadczenie, w którym wyraził skruchę: „Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia wczorajszego incydentu…” Na gwiazdora spadła ogromna fala krytyki mimo przeprosin, a wielu internautów żądało dla niego bardzo surowej kary.

Jak całe zdarzenie komentuje Jerzy Stuhr

Znany aktor tłumaczył, że nie zauważył momentu zetknięcia z motocyklistą

Jerzy Stuhr przyznał, że 17 października wypił do obiadu trzy, cztery lampki wina. Zapomniał też, że tego dnia właśnie był umówiony z dziennikarzem na wywiad. Według własnej oceny czuł się na tyle dobrze, że wsiadł za kierownicę. Samego momentu zetknięcia z motocyklistą, twierdzi, że nie zauważył. Aktor podkreślił, że ma również poważne problemy ze słuchem i nie zorientował się, że poszkodowany coś do niego mówi: „W prawym uchu mam aparat słuchowy. W trakcie jazdy ul. Reymonta zorientowałem się, że wyładowała mi się w nim bateria. Jak się wyciągnie ten aparat z ucha, jakiś procent słyszalności jest. Jednak jak się pozostawi rozładowane urządzenie w uchu, to działa jak zatyczka, jak korek i praktycznie nie ma żadnej słyszalności. To rozładowanie nastąpiło dosłownie chwilę przed zdarzeniem. Nie miałem co zrobić w trakcie jazdy z tym aparatem. Po zdarzeniu nic nie słyszałem na prawe ucho, a moje zetknięcie z tym skuterem było właśnie z prawej strony. Stąd widząc mężczyznę, który mnie zaczepia na skuterze, krzyczy na mnie i mnie wyzywa, nie wiedziałem, co się dzieje. Czemu on się tak zachowuje i z obawy o dalszą eskalację o jego zachowanie wydało mi się bezpieczniej odjechać

Zdarzenie z perspektywy poszkodowanego motocyklisty

Poszkodowany motocyklista to 44-leni Sławomir. Na rozprawie z dnia 1 marca 2023 roku zeznał, że znajduje się w ciężkim stanie psychicznym od czasu kolizji: „Mam paraliż w lewej dłoni, w ostatnich miesiącach funkcjonuję tylko dzięki antydepresantom”. Dodatkowo twierdzi, że w czasie śledztwa doszło do wielu nieprawidłowości, a filmik nagrany przez jego kamerkę został zmodyfikowany. Ponadto Pan Sławomir zeznał, że kilka dni po wypadku został napadnięty: „Dwóch mężczyzn powiedziało, że jeśli udostępnię nagranie z wypadku, będę miał kłopoty. Mieli ze sobą broń”. Prokuratura zapewnia, że nagranie dostarczone przez pełnomocnika poszkodowanego zawiera niezmanipulowany obraz, ponieważ został zabezpieczony przez biegłego z oryginalnego głośnika.

Pierwsza rozprawa w sprawie Jerzego Stuhra

Pierwsza rozprawa w sprawie potrącenia motocyklisty przez Jerzego Stuhra odbyła się 1 marca 2023 roku przed krakowskim sądem. Aktor nie pojawił się osobiście na rozprawie. Jego adwokat złożył jednak wniosek o dobrowolne poddanie się karze i wycofał starania o wyłączenie jawności. Jerzy Stuhr został uznany za winnego prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Sąd ukarał go grzywną w wysokości 12 tys. zł. Orzekł także wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów przez trzy lata. Ponadto miał zapłacić 6 tys. zł na fundusz poszkodowanych w wypadkach oraz 4 tys. zł na poczet kosztów sądowych.

Wyrok w sprawie Jerzego Stuhra – druga rozprawa

Druga rozprawa w sprawie Jerzego Stuhra odbyła się natomiast 28 marca 2023 roku również przed krakowskim sądem. Tym razem aktor odpowiadał za spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym po spożyciu alkoholu. Sąd wymierzył mu karę w wysokości 3 tys. zł, a także zasądził 70 zł w ramach kosztów postępowania i 300 zł opłaty. Wyrok zapadł w trybie nakazowym, co w tym przypadku oznacza bez udziału oskarżonego.

Problemy zdrowotne Jerzego Stuhra

Jerzy Stuhr od dawna zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Pierwszy zawał serca przeszedł w wieku 37 lat, który omal nie zakończył jego kariery aktorskiej. Przeżył także drugi zawał a po nim przyszła choroba onkologiczna. W 2011 roku zdiagnozowano u niego złośliwego raka krtani, którego na szczęście udało mu się pokonać: „Kiedy pytają mnie, co jest niezbędne do tego by pokonać raka, to wyjaśniam, że przede wszystkim potrzebna jest ogromna siła woli. Często pacjenci po usłyszeniu diagnozy czują się okropnie zagubieni. Myślą, że wszystkim zajmie się lekarz. To nieprawda. Ja się bardzo wcześnie zorientowałem, że tę siłę muszę znaleźć w sobie sam, bo jak bym jeszcze zaczął czekać, to bym się nie doczekał…” W 2022 roku aktor doznał również udaru mózgu i trafił do szpitala w stanie ciężkim. Jerzy Stuhr nigdy nie ukrywał swoich problemów ze zdrowiem i mówił o nich publicznie. Wspólnie z żoną od lat wspierają także krakowskie Centrum Psychoonkologii Unicorn.

Przeczytaj także: Przyczyna udarów u Tomasza Lisa

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

Brak postów do wyświetlenia