Używany samochód elektryczny – zanim kupisz sprawdź SOH jego baterii trakcyjnej

Proces elektryfikacji rynku motoryzacyjnego w Unii Europejskiej trwa, również w naszym kraju zewsząd docierają do nas propozycje zakupu mniej lub bardziej wypasionego elektryka. Na pytanie – Czy w kraju, gdzie ¾ energii elektrycznej pochodzi ze spalania paliw kopalnych, jazda elektrykiem jest „eco” ? Niech każdy odpowie sobie sam. Nie zmienia to faktu, że elektro-oferta jest szeroka i ma swoich nabywców. Ale nawet program rządowych dopłat, nie obniży ceny nowego elektryka do poziomu akceptowalnego przez statystycznego Kowalskiego. Więc może kupić używany samochód elektryczny? Owszem, można tylko nie wiemy jak poprzedni właściciel dbał o baterię trakcyjną, bo to właśnie jej stan powinien determinować decyzję o zakupie. Używany samochód elektryczny – zanim kupisz sprawdź SOH jego baterii trakcyjnej

Używany samochód elektryczny – 14 lat minęło

Kiedy japoński koncern samochodowy, zaprezentował w 2009 roku pierwszy na świecie, serynie produkowany, w pełni elektryczny samochód Nissan Leaf, cały rynek motoryzacyjny zaczął pilnie obserwować jak rynek przyjmie tę nowinkę. Dzisiaj prawie wszyscy producenci mają w swoim portfolio również auta o napędzie elektrycznym (BV – battery vehicle, lub BEV – battery electric vehicle, oba skróty oznaczają samochód bateryjny). Jak widzimy, proponowane przez salony samochodowe ceny samochodów BEV, to krótko mówiąc zaporowe oferty, więc raczej niedostępne dla osób z mniej zasobnym portfelem. Skłania to potencjalnych nabywców do poszukiwań na rynku wtórnym, a ten powoli rośnie.

Jak możemy zauważyć analizując ceny na jednym z portali, są one bardzo zróżnicowane i zależą od wielkości auta, jego rocznika, przebiegu, pojemności baterii oraz jej wskaźnika SOH. Przykładowo. Maleńkie BMW i3 / 60Ah BEV / 2014 / SOH = 75%, jest oferowane za 53 tys. zł brutto, naturalnie na nowego właściciela czekają również większe i droższe modele. Profesjonalne portale sprzedażowe umieszczają w ofercie sprzedaży SOH proponowanych samochodów. Jeśli nie jest ono znane, zakup będzie wysoce ryzykowny.

Czemu SOH jest takie ważne?

Źródłem energii samochodów BEV są baterie trakcyjne, które obliczono na cały cykl „życia” pojazdu. Jednak te szacunki uwzględniają idealne warunki eksploatacji, rzeczywistość jest inna. Aby bateria naszego „elektryka” służyła nam jak najwydajniej przez długi czas, konieczne jest stosowanie się do zasad jej obsługi. Kupując używany samochód elektryczny możemy ocenić kondycję jego baterii po parametrze SoH. Współczynnik mówiący nam o stopniu sprawności baterii trakcyjnej, nazywa się SoH (State of Health, z angielskiego – stan zdrowia). Kiedy używany „elektryk” zjeżdżał z linii produkcyjnej, SoH jego baterii trakcyjnej wynosiło 100%. Warto w tym momencie nadmienić, że wielu producentów udziela na swoje pojazdy BEV gwarancji na 8-lat lub do przebiegu 160 tys.km. Czemu? Otóż wyliczono, że po tym czasie sprawność baterii może spaść do 70%, co jest uznawane za usterkę. Na szczęście to nie norma i zadbane (prawidłowo eksploatowane) baterie mogą cieszyć właściciela wysokim SoH.

Bateria trakcyjna – Używany samochód elektryczny

Jeśli zależy nam na długim życiu baterii (nawet 10 lat) powinniśmy stosować się do kilku zasad, które niewątpliwie mają wpływ na jej kondycję.

– Podobnie jak w smartfonach, nie należy ładować baterii do 100% ich pojemności, w ten sposób nieświadomie skracamy jej żywotność. Zgodnie z zasadami należy kończyć ładowanie na 80%, w ten sposób SoH będzie spadało dużo wolniej. Ładowanie do 100% uniemożliwia samochodowi odzysk energii z hamowania, gdyż nie ma na nią miejsca.

– Ponieważ baterie litowo-jonowe źle znoszą niskie i wysokie temperatury, należy korzystać z wolnych ładowarek. Proces szybkiego ładowania, znacznie podnosi temperaturę baterii.

– Zdecydowanie należy unikać całkowitego rozładowania baterii, jej optymalny zakres pracy to 20÷80% (tak jak w smartfonie)

– Podczas wakacyjnych wojaży z wysokimi temperaturami otoczenia, baterii trakcyjnej szkodzi długotrwała jazda z dużą prędkością

– Nie oszczędzaj na domowej ładowarce, tylko renomowany produkt z homologacją, zapewni prawidłowy i bezpieczny proces ładowania

Używany samochód elektryczny – liczy się nie tylko bateria

Podobnie jak przy samochodzie spalinowym, przed podjęciem decyzji o zakupie używanego samochodu elektrycznego, koniecznie należy sprawdzić jego historię. Każda najmniejsza stłuczka z udziałem auta BEV, pomimo że nie widać jej śladów może uszkodzić znajdujące się w podłodze baterie. Ich naprawa bądź wymiana, to spory koszt. Uszkodzenie baterii oraz jej układu chłodzenia, może nie tylko unieruchomić auto, ale w skrajnych przypadkach doprowadzić do jego pożaru. Budowa samochodów elektrycznych jest mniej skomplikowana od tych spalinowych. Pomimo braku klasycznego zespołu napędowego wraz z osprzętem, są elementy wspólne jak np. zawieszenie i nikt nie jest w stanie wytłumaczyć, czemu takie podzespoły w „elektryku” są dwukrotnie droższe.

Ponieważ elektryfikacja rynku samochodowego cały czas postępuje, powiększająca się na drogach liczba hybryd oraz pojazdów całkowicie elektrycznych spowodowała powstanie rosnącej warsztatów specjalizujących się w serwisie tego typu pojazdów. Warto więc przed zakupem odwiedzić specjalistów dysponujących odpowiednim sprzętem i oprogramowaniem. Podłączając się do jednostki centralnej samochodu BEV, są w stanie dokładnie określić jak dotychczas eksploatowano samochód np. liczbę jego ładowań czy parametr SoH i inne.

Jak twierdzą znawcy tematu, jeśli już zapadła decyzja o zakupie używanego samochodu elektrycznego, warto rozważyć te z początku produkcji. Producenci jeszcze nie szukali oszczędności, zależało im na trwałości nowego produktu. Dokładnie tak samo było ze spalinówkami, kiedy oszczędzanie na materiałach dotknie pojazdów BEV, czas pokarze.

A teraz szczęśliwy nabywco swojego nowego, „starego” samochodu elektrycznego, możesz cieszyć się podróżami zaplanowanymi według mapy punktów ładowania oraz relaksem w kolejkach do ładowarki.

Ciekawy materiał wideo: VW ID.3, czyli używany elektryk

Samochody napędzane wodorem to również pojazdy elektryczne.

Może cię również zainteresować: Toyota Mirai – seryjny samochód wodorowy który możesz kupić

https://bezpiecznapodroz.org/sluchaj-nas-online/