Orkan Ashia, który dotarł nad Skandynawię w poniedziałek, 23 stycznia 2024 roku, spowodował silny wiatr i opady deszczu. Wiatr osiągał w porywach do 120 km/h, co spowodowało odwołanie lotów, zamknięcie szkół i dróg, a także przerwy w dostawach energii elektrycznej. Czy dotrze do nas?
W czasie 12 stopniowego sztormu żegluga zamiera
Na Bałtyku wiatr osiągał w porywach do 100 km/h, co spowodowało odwołanie połączeń promowych na Gotlandię. Mniejsze promy nie mogą pływać w takich warunkach, ponieważ są narażone na przewrócenie. Jeśli dotrze do nas mogą zostać odwołane pomy do Szwecji. Przy 12 stopniowym sztormie nawet największa Stena ma problem. Niestety promy są płaskodenne i bardziej wrażliwe na kołysanie ale taka konstrukcja powoduje większą ekonomię przy dużych szybkościach.
Oto kilka przykładów skutków orkanu Ashia w Skandynawii:
- Norwegia:
- W Oslo odwołano loty z głównego lotniska, portu Gardermoen.
- W południowo-wschodniej Norwegii lokalne władze zdecydowały o zamknięciu szkół średnich oraz wyższych.
- Władze Oslo po raz kolejny wezwały do pracy zdalnej.
- W górach wiele dróg jest zamkniętych z powodu osunięć śniegu lub podtopień.
- W Bergen doszło do powodzi w zabytkowym centrum miasta.
- Szwecja:
- Z powodu silnego wiatru nie kursują promy z Nynaeshamn pod Sztokholmem do Visby na Gotlandii.
- Na zachodzie kraju w okolicach Goeteborga topniejący śnieg spowodował powódź na kilku odcinkach trasy E6.
- W regionie Skania oraz wokół Sztokholmu sparaliżowane są połączenia kolejowe.
- W Górach Skandynawskich ogłoszono zagrożenie lawinami.
Oczekuje się, że orkan Ashia będzie słabnąć w ciągu najbliższych dni.
Polskie promy są odporne na sztorm
Polskie promy są zaprojektowane i zbudowane zgodnie z międzynarodowymi normami, które określają wymagania dla żeglugi w trudnych warunkach. Promy muszą mieć odpowiednią konstrukcję, która zapewnia im stabilność i wytrzymałość na silny wiatr i fale. Muszą być również wyposażone w odpowiednie urządzenia bezpieczeństwa, które pozwalają na bezpieczną żeglugę w trudnych warunkach.
Oczywiście, nawet najbardziej odporny prom może być narażony na uszkodzenia w przypadku bardzo silnego sztormu. Na przykład, w 2020 roku polski prom „Jan Heweliusz” został uszkodzony w sztormie na Bałtyku. Prom miał awarię silnika i wyszedł z kursu. Udało mu się jednak bezpiecznie dotrzeć do portu.
Ogólnie rzecz biorąc, polskie promy są bezpieczne i mogą pływać w trudnych warunkach. Jednak w przypadku bardzo silnego sztormu istnieje zawsze ryzyko uszkodzenia promu.
Oto kilka czynników, które wpływają na odporność promu na sztorm:
- Konstrukcja promu: Prom powinien mieć odpowiednią konstrukcję, która zapewnia mu stabilność i wytrzymałość na silny wiatr i fale. Prom powinien mieć szeroką burtę, która zapobiega przewróceniu go przez falę.
- Wyposażenie promu: Prom powinien być wyposażony w odpowiednie urządzenia bezpieczeństwa, które pozwalają na bezpieczną żeglugę w trudnych warunkach. Do takich urządzeń należą między innymi:
- Stery strumieniowe, które umożliwiają manewrowanie promem w trudnych warunkach.
- Radary i inne urządzenia nawigacyjne, które pomagają w unikaniu przeszkód.
- Systemy antykolizyjne, które zapobiegają kolizji z innymi statkami.
- Doświadczenie załogi: Załoga promu powinna mieć doświadczenie w żegludze w trudnych warunkach. Załoga powinna być przeszkolona w zakresie obsługi urządzeń bezpieczeństwa i wykonywania manewrów w trudnych warunkach.
W przypadku silnego sztormu, operatorzy promów podejmują odpowiednie środki bezpieczeństwa, aby zapewnić bezpieczeństwo pasażerów i załogi. Do takich środków należą między innymi:
- Opóźnienie lub odwołanie rejsów: Jeśli warunki pogodowe są zbyt trudne, operatorzy promów mogą opóźnić lub odwołać rejsy.
- Zmniejszenie prędkości: Jeśli prom musi wypłynąć w trudnych warunkach, operatorzy mogą zmniejszyć prędkość promu, aby zmniejszyć siłę działającą na niego.
- Zmiana kursu: Operatorzy mogą również zmienić kurs promu, aby uniknąć obszarów o najsilniejszym wietrze i falach.
Radiowa redakcja z niepełnosprawnościami
Zrelaksuj się i zajrzyj do naszej Kulinarnej Nawigacji. Tam gdzie Szef Narodowej Reprezentacji Kulinarnej przybliża prawdę o jedzeniu, jego serwowaniu i produkcji. Najmniej tam przepisów kulinarnych a prawda o jakości jedzenia jest zabójcza jak ono samo.
Za to restauracja Zdrówko prowadzona przez osoby niepełnosprawne jest hitem zdrowego jedzenia.