Premier Donald Tusk zapowiedział interwencję w KE w sprawie Zielonego Ładu, czyli unijnego planu stawiającego przed rolnikami szereg ekologicznych wymogów. Polski szef rządu ma gotowe propozycje rewizji zapisów planu, uwzględniające postulaty zgłoszone przez protestujących rolników.
Tusk interweniuje w sprawie Zielonego Ładu
Tusk spotkał się z przedstawicielami rolników w ubiegłym tygodniu, podczas szczytu rolniczego. Premier przyznał, że zapisy Zielonego Ładu nie do końca odpowiadają realnym problemom Unii Europejskiej. Zapowiedział też, że zwróci się do marszałka Sejmu z propozycją uchwały wzywającej Komisję Europejską do nałożenia pełnych sankcji na produkty rolne i żywnościowe z Rosji i Białorusi. Argumentem za tym rozwiązaniem jest m.in. to, że rosyjski i białoruski import destabilizuje unijny rynek rolny.
„Zapisy Zielonego Ładu nie do końca są adekwatne do realnych problemów Unii Europejskiej.” – stwierdził Premier, po konsultacjach z przedstawicielami rolników. Premier Tusk uważa, że Zielony Ład nie uwzględnia specyfiki polskiego rolnictwa i może negatywnie wpłynąć na polską wieś. Wskazuje na potrzebę dostosowania planu do realiów polskich rolników, m.in. poprzez wydłużenie okresu przejściowego na wdrożenie nowych wymogów.
„Spotkałem się z przedstawicielami rolników, wysłuchałem ich postulatów i jestem gotowy je uwzględnić w moich propozycjach dla Komisji Europejskiej.” – Podkreślił Donald Tusk, po szczycie rolniczym. Premier nie podał jednak szczegółów dotyczących swoich propozycji rewizji Zielonego Ładu.
Brak konkretnych zmian w Zielonym Ładzie może doprowadzić do kolejnej blokady rolniczej w Warszawie. Rolnicy zapowiadają kolejny protest na jutro.