Nowa rzeczywistość obliczu nowej ustawy o mobilizacji. Tej która weszła w życie na Ukrainie, kwestia wspierania ukraińskich obywateli w Polsce, objętych obowiązkiem służby wojskowej, stała się punktem zapalnym w debacie publicznej. Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Ministerstwa Obrony Narodowej Polski, wyraził gotowość do współpracy z Ukrainą. Współpracy w celu ułatwienia powrotu tych osób do kraju, aby mogły wypełnić swoje obowiązki wobec ojczyzny. Deportacja ukraińskich poborowych może być jedynym wyjściem ale to nieludzkie.
Niech urzędnicy dadzą przykład
Podczas wystąpienia w Polsat News, Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę na pewien fakt. To znaczące obawy Polaków dotyczące obecności młodych Ukraińców w wieku mobilizacyjnym, którzy unikają służby, przebywając w hotelach i kawiarniach. Jego zdaniem, pretensje Ukraińców walczących na froncie do swoich rodaków, którzy wyjechali z kraju, są uzasadnione. Podkreślił, że uczestnictwo w obronie kraju to obowiązek każdego obywatela.
Szef MON zasygnalizował również, że Polska jest gotowa na ewentualne działania wspierające transport osób. Tych których prawo do pobytu w Polsce wygaśnie, jeśli takie zapytanie zostanie oficjalnie zgłoszone przez stronę ukraińską. „Wszystko jest możliwe,” odpowiedział, kiedy zapytano go o możliwość zorganizowania transportu dla tych mężczyzn.
Dyskusja ta nabrała dodatkowego znaczenia po tym, jak Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy wyraził swoją wolę. Zapowiedział, że każdy obywatel, bez względu na miejsce pobytu, ma obowiązki wobec swojego kraju. We wpisie na platformie X podkreślił, że bycie poza granicami Ukrainy nie zwalnia z obowiązków wobec państwa. Ogłoszenie to nadchodzi wraz z informacjami o wstrzymywaniu usług konsularnych dla mężczyzn w wieku mobilizacyjnym. To wstrzymanie przez ukraińskie konsulaty, wywołało niepokój i krytykę wśród Ukraińców przebywających za granicą.
Jeśli nie mają przekonania do obrony ojczyzny… nie zmusisz ukraińskich poborowych
Reakcje na te działania są zróżnicowane. Wiele osób w Polsce i na Ukrainie rozumie potrzebę obrony kraju. Ale istnieje też silne przekonanie, że decyzje te powinny być podejmowane z większym uwzględnieniem praw i dobrego samopoczucia obywateli. Tych którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej. Krytycy argumentują, że choć pomoc militarne i humanitarne dla Ukrainy jest ważna, równie kluczowe jest poszanowanie praw obywatelskich oraz zapewnienie wsparcia dla tych, którzy zmuszeni byli opuścić swoją ojczyznę w poszukiwaniu bezpieczeństwa.
Debata ta ukazuje złożoność sytuacji, w której znajduje się wiele państw przyjmujących uchodźców z Ukrainy. Zarówno Polska, jak i inne kraje muszą zrównoważyć swoje wsparcie dla Ukrainy w jej obronie przed agresją, z koniecznością ochrony praw i dobrobytu Ukraińców, którzy znaleźli się na ich terytorium. Jak widać, jest to zadanie wymagające zarówno dyplomatycznej wrażliwości, jak i silnego zaangażowania humanitarnego.
———————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami. Nasi czytelnicy dają nam wiarę w sens tego co robimy.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Przełam swoje bariery, dołącz do nas. Mamy świetne narzędzia do niwelowania różnic i kształtowania osobowości. Jesteśmy Organizacją Pożytku Publicznego. Razem pokonamy trudności a ty zostaniesz świetnym dziennikarzem. kontakt@radiobp.org
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński
