Sprawa związana z ochroną prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego nabiera nowych kolorów. Płk Tomasz Kajzer, Komendant Główny Żandarmerii Wojskowej, złożył zawiadomienie do prokuratury. Zawiadomił w sprawie możliwego niedopełnienia obowiązków przez instruktorów z Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim. Byli oni jednocześnie zatrudnieni do ochrony Kaczyńskiego. Zawiadomienie dotyczy nieprawidłowości związanych z zatrudnieniem instruktorów duchów. Takich którzy mieli nie wykonywać swoich obowiązków na rzecz Żandarmerii, a zamiast tego pełnić funkcje ochroniarzy Kaczyńskiego.
Wiceminister Cezary Tomczyk zamiata
Wiceminister Obrony Narodowej, Cezary Tomczyk, wyraził swoje oburzenie tą sytuacją. W rozmowie z TVN24 stwierdził, że władze Żandarmerii Wojskowej były świadome tego. Zatrudnieni ochroniarze faktycznie nie pełnili swoich funkcji w żandarmerii, a ich etaty były fikcyjne. Według Tomczyka, cała sytuacja jest skandaliczna i świadczy o głębokim zaniedbaniu obowiązków przez poprzedni zarząd Żandarmerii.
Sprawa nabrała dodatkowego wymiaru. Okazuje się, że ochroniarze pracowali dla Kaczyńskiego 24 godziny na dobę, mimo że byli formalnie zatrudnieni w Żandarmerii Wojskowej. To wywołało pytania o rzeczywiste przeznaczenie publicznych środków oraz o zakres odpowiedzialności urzędników i oficerów. Odpowiedzialności za wykorzystanie personelu żandarmerii do celów niezwiązanych bezpośrednio z obronnością kraju.
Na dodatek, wiceminister MON zwrócił uwagę na brak jakichkolwiek działań ze strony poprzedniego zarządu Żandarmerii. Działań które miałyby na celu rozwiązanie tej kwestii, co mogło przyczynić się do utrzymywania tej nieprawidłowej sytuacji przez dłuższy czas. Plk Artur Karpienko z oddziału komunikacji społecznej Komendy Głównej Żandarmerii Wojskowej poinformował, że zawiadomienie do prokuratury zostało złożone po dokonaniu analizy przez Inspektorat Kontroli Wojskowej, który stwierdził, że doszło do nieprawidłowości.
ochroniarze Kaczyńskiego za naszą kasę
Te informacje ujawniają nie tylko problemy z zarządzaniem w Żandarmerii Wojskowej. One także rzucją światło na potencjalne nadużycie publicznych środków na ochronę prywatną jednego z polityków. Cezary Tomczyk twierdzi, że sytuacja ta ma dalsze konsekwencje i zostanie gruntownie zbadana przez prokuraturę w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności oraz ewentualnego pociągnięcia do odpowiedzialności tych, którzy dopuścili do takiej sytuacji. Osobiści ochroniarze Kaczyńskiego to brzmi jak oligarchiczne zachowania.
W kontekście tej afery, Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiedziało przeprowadzenie audytu i dalsze działania mające na celu zapobieganie podobnym sytuacjom w przyszłości. To stanowi ważny krok w kierunku zapewnienia, że Żandarmeria Wojskowa oraz inne jednostki wojskowe będą działały zgodnie z najwyższymi standardami odpowiedzialności i przejrzystości.
———————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami. Nasi czytelnicy dają nam wiarę w sens tego co robimy.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Przełam swoje bariery, dołącz do nas. Mamy świetne narzędzia do niwelowania różnic i kształtowania osobowości. Jesteśmy Organizacją Pożytku Publicznego. Razem pokonamy trudności a ty zostaniesz świetnym dziennikarzem. kontakt@radiobp.org
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński