Trend na ekologię nie dzieje się bez przyczyny. Nasza populacja bardzo szybko zadomawia się na kolejnych metrach kwadratowych Ziemi, niestety często zapominając o tym, że bez poszanowania natury ostatecznie zniszczymy również siebie. Dlatego ekologia wkracza do coraz to kolejnych branż i dziedzin życia. Również do motoryzacji.
Ekologiczna motoryzacja
Co, jak co, ale motoryzacja, przynajmniej taką jaką znamy, nie wydaje się nam być zbyt ekologiczna. Wręcz jest wrogiem numer jeden dla ochrony środowiska. Czyżby klamka ostatecznie zapadła? Okazuje się, że jest szansa na dokonanie ogromnego przełomu. Koncerny coraz częściej wypuszczają na rynek auta o zasilaniu elektrycznym lub hybrydowym. Nie oszukujmy się, ale ponad ekologią stoją również wielkie koncerny, które rozdają karty. I dopóki one będą rozdawać karty, auta zasilane prądem elektrycznym jeszcze długo będą zaliczać się do trudno dostępnej niszy, chociażby ze względu na wysokie koszty zakupu.
Nieco optymizmu
Ekologiczne rozwiązania na szczęście nie tylko pojawiają się na rynku motoryzacyjnym, ale również coraz śmielej są one eksponowane. Na przykład na Ergo Arenie można było zapoznać się z bogatą ofertą elektrycznych oraz hybrydowych pojazdów. Wśród nich pojawiały się takie modele jak Mitsubishi Outlander, czy też Ford Mondeo z hybrydowym silnikiem. Ostatni model nawet zyskał tytuł samochodu Targów.
Bardzo możliwe, że z hybrydowymi lub elektrycznymi samochodami za jakiś czas będziemy mieli do czynienia na co dzień. Obecny rząd planuje wprowadzenie projektu, prowadzącego do zwiększenia liczby użytkowników takich właśnie pojazdów. Raczej ich zadaniem byłoby poruszanie się w obrębie większych miast, zamiast wypuszczanie się w długie trasy. Ale i tak to byłby bardzo duży przełom w polskiej motoryzacji. Póki co odbywały się rozmaite konsultacje na temat stworzenia odpowiedniej konstrukcji, pozwalającej na efektywne magazynowanie energii. Na szczęście mamy do dyspozycji też inne auta Nissan Note 1,5 dCi Tekna