Tuning to nie tylko przyspieszenia, prędkości maksymalne uzyskiwane poprzez najróżniejsze przeróbki silnika i podzespołów. Tuning to też poprawienie tego co nie do końca udało się producentom. Zminimalizowanie kosztów, a optymalizacja zysków. Takie hasło przyświeca dzisiejszym producentom i nie ma się co dziwić. Na bezpieczeństwie jednak nie warto oszczędzać i dziś właśnie na nim chcę się skupić. Stalowy oplot – modyfikacja rzadka jednak potrzebna.
Nie tylko społeczeństwo się starzeje. auta na Polskich drogach również. Eksperci twierdzą, że średni wiek auta w Polce to 14 lat. Jednak Centralna Ewidencja Pojazdów podnosi tą średnia do lat 16. W takich autach oprócz rzeczy eksploatacyjnych trzeba pomyśleć nad elementami które swoje zużycie pokażą dopiero po odpowiednim czasie. Elementy ulegające starzeniu się to nie tylko tuleje zawieszenia czy częściowo utlenione instalacje elektryczne. To co pomijamy najbardziej i wymieniamy tylko wtedy gdy się zniszczą to przewody hamulcowe. Stalowy oplot przewodów hamulcowych to modyfikacja mogąca uratować życie.
Stalowy oplot to nic innego jak akcesoryjne przewody hamulcowe o zwiększonej wytrzymałości. Tego typu przewody wytrzymują znacznie więcej lat zachowując swoje właściwości i nie występuje w nich zjawisko „puchnięcia”. Wykonane z wielu warstw teflonu i zamknięte własnie w stalowym oplocie. Takie przewody ze względu na dużą wytrzymałość ani pod wpływem wysokiej temperatury, ani pod wpływem wysokiego ciśnienia nie tracą swoich właściwości. Bez względu na ilość hamowań i upływu lat ich zdolności przenoszenia siły hamowania są takie same. Pamiętacie mój Artykuł o hamulcach? Wspomniałem tam o higroskopijności płynu hamulcowego. Jest to okropna zmora tego płynu. Stalowy oplot jest wstanie zminimalizować tą wadę i do samej wymiany hamulce nie tracą wiele na swoich właściwościach. Przynajmniej nie tyle, co przy gumowych przewodach. W ruchu miejskim, hamulce które wyposażone są w przewody hamulcowe w stalowym oplocie stają się wyraźnie twardsze, ale również ich dozowalność znacząco się poprawia.
Osobiście nie uważam to za minus, ale taka wymiana przewodów kosztuje ok 500zł w profesjonalnym warsztacie. Mogłoby wydawać się dużo, lecz tak jak napisałem na początku na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać, a gdy przyjdzie nam wymieniać nasze przewody hamulcowe po będą sparciałe czy uszkodzone warto zastanowić się czy nie dołożyć trochę i nie zainwestować w takie w stalowym oplocie.
Modyfikacje tego typu robicie na własną odpowiedzialność . W bardziej zaawansowanych elektronicznie autach, mogą wystąpić problemy z działaniem systemów stabilizacji toru jazdy. Proszę zaczerpnąć fachowej wiedzy na temat wymiany u producenta przewodów.