Polska motoryzacja to nie tylko myśl technologiczna, prototypy, pomysły i fantazje. To również fascynacja taką przestrzenią jak tuning, czy nietypowe elementy wyposażenia – a także podglądanie rozwiązań stosowanych przez auta BOR. Czy ogólnie – przez siły specjalne.
Auta BOR w służbie polskich VIP-ów
Nie ma chyba pasjonata motoryzacji, który nie zawiesił nigdy oka na czarnej limuzynie z przyciemnianymi szybami. Zwłaszcza, jeżeli za szybą kierowcy siedzi tęgi wyrostek w nienagannym garniturze, najczęściej w ciemnych okularach. Tajemnice tuningu, jakiemu poddawane są auta BOR, owiewa gęsta mgła. Nie wiadomo, jakie dokładnie wyposażenie znajduje się na pokładzie tych limuzyn. Nie wiadomo, co konkretnie sprawia, że są w stanie spełniać swoją rolę w sposób niekwestionowany. Legendy krążą wokół tego, jaka jest grubość szyb i jak bardzo kuloodporna jest karoseria. I co powoduje, że auta są zwrotne, szybkie i chronią swoich pasażerów jak trzeba. Wiadomo za to, jakie to auta.
Państwo polskie w kwestii zakupu egzemplarzy chroniących VIP-ów zachowuje się tak, jak klasyczny sprytny handlarz. Nabywa takie modele, które uznawane są za najmniej awaryjne, mają opinię niezawodnych i wolno tracą na wartości. Dlatego flota określana jako auta BOR, a tak naprawdę użytkowana przez różne formacje sił specjalnych, do ochrony i transportu osób strategicznych dla Państwa, to wyłącznie klasyki.
Auta BOR – same rarytasy
Raz po raz polskie siły specjalne organizują pokazy swoich możliwości. Stąd wiemy, czym jeździ władza. W tak zwanych czasach słusznie minionych wykorzystywano potencjał rodzimej myśli automotive, korzystając nawet z takiego wynalazku jak Polonez Caro. Odpowiednio przystosowany, dawał gwarancję bezpieczeństwa polskim VIP-om. Auta BOR w większości składają się jednak z różnych modeli BMW.
Wiadomo, że BMW serii 5 – E39 – wchodziły wielokrotnie w skład konwojów eskortujących głowy państw. Jakiś czas temu wystawiono na sprzedaż kilka takich samochodów. Były to modele 525i oraz 528i – zasilane silnikami benzynowymi o mocy odpowiednio 192 i 193 KM, pozwalające na osiągnięcie maksymalnej prędkości 230 m/h. Nieoficjalnie wiadomo, że w rzeczywistości osiągały nawet więcej, z czego korzystano wcale nie tak rzadko.
VIP-y w Polsce osobiście zasiadają w limuzynach, które znacznie odbiegają poziomem wyposażenia od seryjnych modeli. I dotyczy to nie tylko elementów ochronnych, ale również oferowanego poziomu luksusu. Prezydent i jego goście korzystają z BMW serii 7, w wersji E66, a wcześniej E38. Konwoje uzupełniały niejednokrotnie SUV-y od BMW czyli X5, a od niedawna także budzące prawdziwy podziw Audi Q7. Audi to prawdziwa perełka, gdyż podzespoły tego auta BOR pozwalają na osiągnięcie prędkości 100 km/h w zaledwie 6,9 s.
Flotę Biura Ochrony Rządu zasila także wiele mniej zauważalnych klasyków – jak Audi A8, Volvo S40, Volkswagen Passat, czy Mercedes klasy E. Zapewne o niektórych modelach nie wiemy. W tajemnicy trzymane są też plany zakupowe na przyszłość. Jeżeli mowa jest o klasykach to kto wie jakie luksusowe auta BOR planuje? Może Nowa Warszawa?
https://bezpiecznapodroz.org/nowa-warszawa-polska-duma/