Test Hyundai Tucson CRDI automat 141KM
Po motoryzacyjnej modzie na minimalizm teraz pojawia się inna. Zupełnie jak jeszcze przed paroma laty panie – według socjologów – częściej oglądały się za panami metroseksualnymi, tak teraz tendencja ta się zmienia i zamiast „metro” mamy drwali. Tak jest również i w świecie motoryzacji, gdzie auta „wymuskane” zostały wyparte przez te, którymi nie powstydziłby się jeździć nawet nasz „drwal”. Test Hyundai Tucson CRDI automat 141KM
Co warto wiedzieć o Hyundai Tucson CRDI? Test Hyundai Tucson CRDI automat 141KM
Jest to nieco obszerniejsza wersja Hyundai’a ix35, który był jednym z lepiej sprzedających się modeli ostatnich lat. Mierzy sobie 4475 mm długości, 1850 mm szerokości oraz 1645 mm wysokości. Wymiarami przypomina jeden z najbardziej popularnych koreańskich SUV-ów – Santa Fe.
Nie tylko gabaryty Tucson’a uległy zwiększenie, ale już na pierwszy rzut oka widać również zmiany w sylwetce. Karoseria posiada więcej załamań, krzywizn i kątów prostych, co nadaje jej bardziej męskiego charakteru.
Test Hyundai Tucson CRDI automat 141KM
Jak Hyundai Tucson CRDI wypada w testach? Trudno w nowym Hyundai’u do czegoś się przyczepić. Wnętrze jest komfortowe, fotele wygodne, nie można narzekać również na przedni panel.
Wyraźny krok na przód do zastosowane w koreańskim aucie technologie. Standardem jest nawigacja i dwustrefowa klimatyzacja. Fani „ciepełka” w samochodzie nie będą również zawiedzenie ogrzewanymi siedzeniami, podgrzewaną kierownicą. W Hyundai Tucson zainstalowany został również asystent pasa ruchu.
pełny test znajdziesz tu: Test Hyundai Tucson CRDI DCT z silnikiem 141KM