Nowy znak drogowy – jazda na suwak
Jeszcze w tym roku Ministerstwo Infrastruktury planuje wprowadzić zmiany do kodeksu drogowego. Zmiany te dotyczyć będą jazdy na suwak, która obecnie jest zalecana a ma być obowiązkowa. A że projekt ten jest już odpowiednio przygotowany świadczy fakt, że został zaprojektowany już znak drogowy, który będzie informował kierowców o obowiązkowej jeździe na suwak (znaki drogowe, informacyjne typu D).
Jazda na suwak – zmiana pierwszeństwa
Jazda na suwak polega na naprzemiennej jeździe kierowców raz z lewego, raz z prawego pasa ruchu w miejscu, gdzie dochodzi do zwężenia drogi. Dzisiejsze przepisy prawne na temat jazdy na suwak są jasne – pierwszeństwo ma ten, który jedzie pasem, który nie został zwężony. Czyli pojazd wjeżdżający musi ustąpić mu pierwszeństwa. Zmiana przepisów jaka szykuje nam się w najbliższej przyszłości mówi jasno, że pojazd z pasa, który się kończy ma pierwszeństwo przed tym, który jedzie pasem, który nie został zwężony. W przypadku kolizji winny będzie ten drugi, który nie ustąpił pierwszeństwa.
Jazda na suwak a kultura kierowcy
Taki znak to nic innego jak kultura kierowcy. Jaki jest problem wpuścić pojazd przed siebie, gdy jemu kończy się pas? No właśnie, żaden. A jednak, polscy kierowcy mają z tym problem. Czasami mam wrażenie, że o kulturze kierowców można wyczytać tylko w książkach. Jeżeli uczymy się jeździć to też uczymy się tej kultury. To co dzieje się później? Co się dzieje z polskimi kierowcami i ich kulturą? Czy naprawdę bez takich znaków, nie umiemy się zachować na drodze? Czy aż tak kiepsko jest z jazdą na suwak, skoro trzeba wprowadzić jej obowiązek?