Kierowcy doskonale znają zjawisko zwane buspasem. Stojąc w korku, wielu użytkowników drogi tęsknie spogląda na pusty pas ruchu, który jest dla nich niedostępny szczególnie w godzinach szczytu. Ilość samochodów na drogach z roku na rok stale rośnie. Z danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców wynika, że w całym 2021 r. zarejestrowano w Polsce 446 tys. 680 samochodów osobowych, natomiast samochodów dostawczych 73 tys. 895. Pomiędzy wspomnianymi dziesiątkami tysięcy samochodów, poruszają się również takie, które nie są uprzywilejowane ale mają narzucone normy czasowe, to np. komunikacja pasażerska. Buspas – wymysł czy konieczność. To autobusy są najczęstszymi użytkownikami buspasa.
Buspas – wymysł czy konieczność – definicja
Prawdopodobnie pierwszy buspas wydzielono w amerykańskim Chicago w 1939 roku. Z kolei w Europie, pierwszy był niemiecki Hamburg gdzie w roku 1962 wyznaczono specjalny pas dla autobusów. Przez kolejne lata to rozwiązanie w organizacji ruchu drogowego stało się standardem w dużych aglomeracjach miejskich. W Polsce, pierwsze krótkie odcinki buspasów uruchomiono w roku 1993 w Warszawie.
Buspas jest specjalnie wydzielonym pasem ruchu, przeznaczonym dla publicznego transportu zbiorowego. Główne zadanie buspasa to usprawnienie i upłynnienie ruchu w miastach, szczególnie w miejscach, w których w godzinach szczytu tworzą się zatory. Do wyznaczenia tych pasów stosowane są znaki poziome (P-22) oraz pionowe (D-12), które w domyśle obowiązują przez całą dobę. Istnieją jednak odstępstwa od tej reguły, w sytuacji, w której znak pionowy D-12 posiada dodatkowe oznaczenie w postaci tabliczki umieszczonej bezpośrednio pod znakiem, na której znajduje się informacja o godzinach funkcjonowania pasa.
Buspas – wymysł czy konieczność – dla kogo
Buspas, jak sama nazwa wskazuje przeznaczono przede wszystkim dla autobusów i trolejbusów. Zgodnie z prawem , na buspasach dopuszczono ruch pojazdów, które wykonują odpłatny przewóz osób na regularnych liniach. W ten sposób oprócz autobusów i trolejbusów do grupy tej kwalifikować mogą się również podmiejskie busy, autokary czy autobusowe linie dalekobieżne. Ponieważ taksówki nie wykonują przewozu na regularnych liniach, przepis ten ich nie dotyczy. Do korzystania z buspasów upoważnione są również tzw. pojazdy zeroemisyjne. Są to np. coraz popularniejsze samochody elektryczne, choć zarządcy dróg mogą nałożyć na nie pewne ograniczenia. Stało się to możliwe na mocy Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, z dnia 11 stycznia 2018 roku.
Buspas – wymysł czy konieczność – wyjątki
Jak wiadomo od każdej reguły są wyjątki, dotyczy to także zasad korzystania z buspasa. Przepisy dopuszczają ruch po buspasie również innych pojazdów, jednak musi być spełniony jeden warunek. Mianowicie, owe pojazdy muszą być wymienione na lub pod znakiem (D-12). Pojazdami, które najczęściej są dopuszczane do ruchu po buspasach są taksówki i motocykle. Pomimo, że prawo nie dopuszcza taksówek do ruchu po buspasie, zarządca drogi może to zmienić poprzez umieszczenie ich na znaku D-12. Na tej samej zasadzie, czyli za zgodą zarządcy drogi, z buspasa mogą korzystać motocykle. Podobna zasada dotyczy ruchu rowerów i motorowerów. Dopuszczalne jest ograniczenie czasu funkcjonowania buspasa. Oznacza to, że poza godzinami jego działania, z pasa korzystać mogą wszystkie pojazdy bez żadnych ograniczeń. Ramy czasowe obowiązywania znaku D-12 umieszczane są na tabliczce tuż pod nim.
Zatory na drogach powodują, że kierowcy nie chcąc stać w korku korzystają z buspasa, aby je ominąć. Dopuszczając się bezprawnej jazdy buspasem, co jest częstym wykroczeniem, należy liczyć się z karą. Za to wykroczenie Kodeks wykroczeń, a dokładnie art. 90 lub art. 97, przewiduje mandat karny w wysokości 100 zł oraz 1 punkt karny. Kara finansowa może być znacznie wyższa, jeżeli podstawą będzie art. 90 Kodeksu wykroczeń dotyczący tamowania ruchu, wówczas mandat wyniesie przynajmniej 500 zł.
Materiał wideo: BUSpas
Może cię również zainteresować: Filtr DPF – co to jest