Polska zrezygnowała z importu rosyjskiego węgla na drodze sankcji, nałożonych na Rosję w związku z bestialską napaścią na Ukrainę. Ceny tego surowca w ostatnim czasie znacząco wzrosły. W Polsce wiele gospodarstw domowych ogrzewanych jest właśnie za pomocą węgla. To miało pociągnąć za sobą panikę u niektórych osób.
Polacy pod wpływem niepokoju związanego z możliwym brakiem węgla ustawili się w kolejkach wprost pod kopalniami, by kupić odpowiednie ilości wydobywanego surowca.
My skracamy łańcuchy dostaw węgla poprzez spółki Skarbu Państwa, stwierdził rzecznik rządu, Piotr Müller. On będzie wiele tańszy niż w tej chwili – dodał. Więc odradzam kupowanie w tej chwili węgla, jeżeli ktoś w tej chwili nie musi nim ogrzewać – podkreślił.
Rząd obiecuje niższe ceny za węgiel?
Müller zapytany został także o ceny paliw. – W tej chwili pracujemy nad rozwiązaniami, które miałyby uatrakcyjnić ceny benzyny, pomimo tego, że w stosunku do innych krajów – sytuacja jest nieco lepsza. Choć to nie jest żaden argument. Te ceny benzyny są nadal w Polsce wysokie, są za wysokie – odpowiedział rzecznik rządu.