Jeździsz na rezerwie – dużo ryzykujesz

Tak nie zaoszczędzisz, a wręcz przeciwnie.

413

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

udział biokomponentów w paliwach
udział biokomponentów w paliwach

Kiedy zapala się pomarańczowe światło, a ty jesteś na środku skrzyżowania, jest to jasny znak dla ciebie abyś je opuścił. Zupełnie tak samo jest z kontrolką rezerwy paliwa w twoim samochodzie. Mówi ona wprost: Jedź na stację paliw. Większość kierowców bagatelizuje ten sygnał, ponieważ doskonale wiedzą, że w chwili zapalenia się lampki rezerwy mogą jeszcze przejechać nawet do 100 km. Ta ilość paliwa będzie oscylować w okolicach 5÷10 l. Teraz spróbujcie sobie przypomnieć kształt zbiornika paliwa. Przecież 5 l paliwa ledwie zakrywa jego dolną powierzchnię, na każdym zakręcie zawartość będzie przelewać się we wszystkich kierunkach i tutaj przechodzimy do sedna tematu. Dużo ryzykujesz jeśli jeździsz na rezerwie.

Zapala się kontrolka i już jeździsz na rezerwie

Jesteś w podróży i jak to bywa “nagle” zapala się kontrolka rezerwy paliwa, taka sytuacja jest zrozumiała jedynie wtedy, gdy podróżujemy poprzez dzikie tereny gdzie nie ma stacji paliw. Przecież każdy kierowca obserwuje zestaw wskaźników swego samochodu i widzi, że ubywa paliwa w zbiorniku, dobra praktyka mówi aby stan paliwa nie schodził poniżej 1/4 pojemności zbiornika, chociaż i to budzi pewne techniczne wątpliwości. A dlaczego? Otóż w miarę ubywania zawartości baku, nad powierzchnią paliwa zwiększa się pusta przestrzeń pełna powietrza, a ono nie najlepiej wpływa na kondycję ścianek zbiornika paliwa. 

Wtedy w paliwie pojawia się woda, im częściej i dłużej będziemy mieli niemalże pusty zbiornik paliwa, tym więcej wody będzie się w nim pojawiać. Woda, ten życiodajny płyn niestety działa destrukcyjnie, powodując przede wszystkim korozję baku.  A żeby było jeszcze ciekawiej, do tego stanu rzeczy przyczyniają się również paliwa obecnie dostępne na stacjach, zawarte w nich biokomponenty, bez względu na rodzaj paliwa przyczyniają się do korodowania ścianek metalowych zbiorników paliwa. Suma sumarum, na dnie zbiornika paliwa pojawia się coraz większa ilość rdzy, a ona jak każde zanieczyszczenie paliwa potrafi uprzykrzyć podróż, unieruchamiając nasz samochód. 

Farfocle w układzie paliwa

Pół biedy gdy pojawiające się  w zbiorniku paliwa drobinki rdzy, pozostaną na jego dnie, niestety tylko kwestią czasu jest gdy pompa paliwa zassie je i przetłoczy do układu zasilania. Pierwszym elementem, który powinien stawić im czoło jest filtr paliwa, a ten często jest traktowany po macoszemu, a że z reguły umieszczany trudno dostępnych miejscach, rzadko jeśli w ogóle jest wymieniamy. Ceny filtrów paliwa są zróżnicowane, a wynika to, nie tylko z marki jego producenta, uwzględniają one także jego klasę filtracji. Czyli im tańszy filtr, tym większa jest szansa, że część zanieczyszczeń nie zostanie odseparowana i trafi w głąb układu paliwowego, a na jego końcu znajduje się układ wtryskowy, niezwykle podatny na awarie spowodowane zanieczyszczeniami paliwa. W najgorszym wypadku uszkodzeniu ulegną wtryskiwacze.

Jeździsz na rezerwie - na ilustracji nowy, prostopadłościenny zbiornik paliwa w ciemnobrązowym kolorze.
Klasyczny, stalowy zbiornik paliwa ma płaskie dno, a kilka litrów rezerwy paliwa ledwie go przykrywa.

Jazda na rezerwie skutki – uszkodzona pompa paliwa

Ten podzespół, chociaż teoretycznie powinien wystarczyć na cały żywot naszego pojazdu, to niestety z powodu niefrasobliwości właściciela ulega awariom. Jedna z przyczyn awarii pompy, to rdza znajdująca się w paliwie, jej drobinki powodują mechaniczne problemy pompy na przykład jej zatarcie. Pompa paliwa jest także niezwykle czuła, na bardzo niski stan paliwa w zbiorniku,  wtedy jej elementy nie zanurzone w paliwie działają “na sucho” pozbawione smarowania które daje paliwo. Połączenie tylko tych dwóch czynników, powoduje znaczne skrócenie żywotności pompy paliwa.

Jeździsz na rezerwie – różne paliwa, różne problemy

W razie problemów wynikających z powyższych czynników “najłatwiej” mają właściciele samochodów z silnikami benzynowymi. U nich, skala problemów wynikłych z awarii układu paliwowego jest najmniejsza. Jazda na rezerwie diesel, właściciele aut z silnikami wysokoprężnymi mają gorzej, w ich przypadku do wcześniej wymienionych problemów technicznych, dochodzi możliwość zapowietrzenia układu  wtryskowego. Zapowietrzone silniki wysokoprężne, potrzebują dużo czasu aby paliwo dotarło do wtryskiwaczy. Jeśli taka sytuacja będzie się powtarzała, finalnie po jakimś czasie awarii ulegnie pompa paliwowa lub wtryski.

Inne „przygody” związane z jazdą na rezerwie, dotyczą właścicieli samochodów o napędzie „hybrydowym benzyna/LPG”, oni również są narażeni na szereg usterek związanych taką jazdą. Dotyczy to szczególnie samochodów benzynowych posiadających, w układzie LPG tak zwany parownik. Ten podzespół podgrzewa płynny gaz, pomagając mu przejść do fazy lotnej. Aby do tego doszło płyn w układzie chłodzenia silnika, musi zostać przez niego podgrzany do właściwej temperatury. Jeśli stan paliwa będzie zbyt niski, to silnik nie zdąży się wystarczająco rozgrzać i możemy nigdzie nie dojechać. Gaz nie będzie wystarczająco podgrzany, a resztki paliwa w zbiorniku nie wystarczą na dotarcie do założonego celu podróży.

Jeździsz na rezerwie – ile wynosi rezerwa paliwa

Jak wspomniałem we wstępie, w momencie zapalenia się lampki rezerwy paliwa,  to co pozostało w zbiorniku pozwala na pokonanie dystansu do 100 km. Nie jest to jakaś narzucona norma, gdyż dla każdego samochodu ta odległość jest inna, a średnio to 61 km. Wpływa na nią wiele czynników począwszy od rodzaju paliwa, poprzez  pojemność skokową silnika,  po styl jazdy kierowcy. 

Podsumowując, jazda samochodem na rezerwie jest niewskazana, ponieważ może to skutkować ponoszeniem niepotrzebnych kosztów napraw. Incydentalna jazda na dystansie do 50 km od  momentu zaświecenia się kontrolki rezerwy paliwa, raczej nie przyniesie nam szkody. Czasy tankowania za 50 zł raczej już dawno minęły, a jeśli chcemy zaoszczędzić to raczej nie ciągłą jazdą na rezerwie bo skutek będzie odwrotny. Mam nadzieję, że już wiecie dlaczego nie jeździć na rezerwie.

 

Ciekawy materiał wideo: JAK OSZCZĘDZAĆ PALIWO? Zasady eco drivingu | ESKA XD – Prosto z salonu #45

Może cię również zainteresować: Chiński crossover OMODA 5 – wkrótce jego debiut na polskim rynku

Słuchaj nas online!

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

Brak postów do wyświetlenia