Każdy, kto posiada prawo jazdy wie, że parkowanie to nie lada wyzwanie, a samochody zaparkowane na chodnikach to codzienność polskich miast. Nie wystarczy umieć manewrować samochodem, trzeba też znać przepisy i zasady obowiązujące w danym miejscu. A to nie zawsze jest proste, zwłaszcza w dużych i zatłoczonych miastach, gdzie miejsc parkingowych jest jak na lekarstwo. Nie dziwi więc, że wielu kierowców łamie te zasady, parkując gdziekolwiek, byleby było im wygodnie i blisko. Narażają się na mandaty, odholowanie auta, a przede wszystkim utrudniają życie innym uczestnikom ruchu.
Kiedy parkowanie na chodniku jest dozwolone, a kiedy nie
Zgodnie z art. 97 kw parkowanie na chodniku jest dozwolone tylko wtedy, gdy jest to zgodne z oznakowaniem drogowym i nie utrudnia ruchu pieszym. Oznacza to, że musi być na chodniku wyznaczone miejsce parkingowe, a samochód nie może zajmować więcej niż połowę jego szerokości. Ponadto, samochód nie może blokować dostępu do przejść dla pieszych, przejazdów dla rowerzystów, przystanków komunikacji miejskiej, hydrantów, wejść do budynków, itp.
Mandat za parkowanie na chodniku – ile wynosi
Jeśli zaparkujemy na chodniku niezgodnie z przepisami, możemy spodziewać się mandatu. Wysokość mandatu zależy od tego, jak bardzo naruszyliśmy zasady parkowania i czy utrudnialiśmy ruch innym. Mandat może wynosić od 50 zł do 500 zł, a w niektórych przypadkach nawet więcej. Mandat może wystawić policja lub straż miejska, która może też odholować nasz samochód na koszt właściciela.
Najwyższy mandat, czyli 500 zł, grozi za parkowanie na chodniku w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, gdzie obowiązuje zakaz postoju. W takich miejscach nie można parkować ani na jezdni, ani na chodniku, ani na poboczu. Można tylko zatrzymać się na chwilę, np. żeby wysiąść z samochodu lub coś załadować. Jeśli zaparkujemy na dłużej, możemy liczyć się z mandatem i odholowaniem pojazdu.
Mandat w wysokości 300 zł grozi za parkowanie na chodniku, jeśli utrudnia ono ruch pieszym lub rowerzystom. Na przykład, jeśli samochód zajmuje cały chodnik lub blokuje przejście dla pieszych lub przejazd dla rowerzystów. W takim przypadku, piesi lub rowerzyści muszą schodzić na jezdnię, co może być niebezpieczne dla nich i dla innych kierowców.
Jeśli zaparkowałeś na chodniku pojazd o DMC przekraczającej 2,5 tony, grozi ci mandat w wysokości 100 zł oraz 1 punkt karny. Taki samochód nie ma prawa wjeżdżać na chodnik, nawet jeśli jest tam wyznaczone miejsce parkingowe. Taki samochód musi parkować na jezdni lub na parkingu, jeśli jest taka możliwość.
Za parkowanie na chodniku grozi mandat w wysokości 200 zł, jeśli nie utrudnia ono ruchu pieszym lub rowerzystom, ale jest sprzeczne z oznakowaniem drogowym. Na przykład, jeśli na chodniku jest znak zakazu zatrzymywania się lub postoju, a my zaparkujemy tam nasz samochód. W takim przypadku, nie ma znaczenia, czy chodnik jest szeroki, czy wąski, czy jest tam dużo lub mało pieszych. Musimy przestrzegać znaków drogowych i parkować tylko tam, gdzie jest to dozwolone.
Mandat w wysokości 100 zł grozi za parkowanie na chodniku, jeśli nie jest ono sprzeczne z oznakowaniem drogowym, ale samochód zajmuje więcej niż połowę szerokości chodnika. W takim przypadku, piesi mogą się jeszcze przecisnąć obok samochodu, ale mają utrudniony ruch. Jeśli chcemy parkować na chodniku, musimy zostawić co najmniej połowę jego szerokości wolną dla pieszych.
Kiedy parkowanie na chodniku jest poprawne
Aby uniknąć mandatu i konfliktów z innymi uczestnikami ruchu, warto parkować poprawnie i kulturalnie. Oto kilka wskazówek, jak to zrobić:
-
Planuj trasę i czas podróży tak, aby mieć zapas na znalezienie miejsca parkingowego.
-
Korzystaj z aplikacji lub nawigacji, które pokazują dostępne miejsca parkingowe w okolicy.
-
Szukaj miejsc parkingowych na bocznych ulicach, parkingach strzeżonych lub podziemnych, a nie na głównych arteriach czy w centrum miasta.
-
Przestrzegaj przepisów i znaków drogowych dotyczących parkowania. Nie łam ich, nawet jeśli jesteś w pośpiechu lub nie widzisz innej opcji.
-
Nie parkuj w miejscach, które mogą utrudniać ruch lub zagrozić bezpieczeństwu innych uczestników ruchu, takich jak chodniki, trawniki, skrzyżowania, przejścia dla pieszych, przejazdy dla rowerzystów, tory tramwajowe, wiadukty, mosty, tunele, itp.
-
Nie blokuj wyjazdów z posesji, garaży, parkingów, bram, itp.
-
Nie zajmuj więcej niż jednego miejsca parkingowego i nie parkuj na miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych, jeśli nie masz do tego uprawnienia.
-
Nie zostawiaj samochodu na dłużej niż jest to konieczne i pamiętaj o opłaceniu parkometru lub biletu parkingowego, jeśli jest to wymagane.
Gdzie nie wolno parkować – przypomnienie
Zanim zaparkujemy samochód, warto sprawdzić, czy nie znajdujemy się w strefie, gdzie jest to zabronione. Zakaz parkowania może wynikać z przepisów ogólnych lub z oznakowania drogowego. Zgodnie z ustawą o ruchu drogowym, zatrzymanie i postój pojazdu są niedozwolone między innymi:
-
na przejściach dla pieszych i w odległości mniejszej niż 10 metrów przed nimi,
-
na przejazdach dla rowerzystów i w odległości mniejszej niż 5 metrów przed nimi,
-
na skrzyżowaniach i w odległości mniejszej niż 10 metrów przed nimi,
-
na torach tramwajowych i w odległości mniejszej niż 15 metrów przed i za znakiem „Uwaga! Tramwaj”,
-
na wiatach przystankowych i w odległości mniejszej niż 15 metrów przed i za nimi,
-
na jezdniach o dwóch lub więcej pasach ruchu w tym samym kierunku,
-
na jezdniach o szerokości nie większej niż 6 metrów,
-
na chodnikach, jeśli nie ma na nich wyznaczonych miejsc parkingowych,
-
na trawnikach, zieleni, rabatach i innych terenach nieprzeznaczonych do ruchu pojazdów.
Warto zwracać uwagę na znaki drogowe, które mogą wprowadzać dodatkowe ograniczenia lub warunki parkowania. Na przykład znak „Zakaz zatrzymywania się” oznacza, że nie można zatrzymać ani zaparkować pojazdu w żadnych okolicznościach, natomiast znak „Zakaz postoju” oznacza, że można zatrzymać się tylko na tyle, ile jest to niezbędne do wsiadania lub wysiadania z pojazdu lub do załadunku lub rozładunku towarów.
Jeśli zaparkujemy niezgodnie z obowiązującymi przepisami, grożą nam nie tylko mandat i punkty karne. Ewentualne odholowanie pojazdu wiąże się z dodatkowymi kosztami, które ponosi kierowca. Są to opłaty za holowanie, przechowywanie i wydanie pojazdu, które mogą sięgać nawet kilku tysięcy złotych.
Ciekawy materiał wideo: Wszystkie parkowania – egzamin na prawo jazdy kat. B
Sprawdź, jakie będą zmiany w przepisach dla kierowców w 2024 r.
Może cię również zainteresować: Korytarz życia – polscy kierowcy wciąż nie umieją go utworzyć
Słuchaj nas online!