Dzisiejszy konkurs w Ga Pa. Dzisiejszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen był bardzo emocjonujący i wyrównany. Zarówno w pierwszej jak i w drugiej serii było wiele dobrych skoków, a o zwycięstwie decydowały detale. Ostatecznie zwyciężył Słoweniec Anze Lanisek, który w drugiej serii skoczył 137 metrów. Drugie miejsce zajął Japończyk Ryoyu Kobayashi, który wyprzedził trzeciego Andreasa Wellingera o 1,2 punktu. Na czwartej i piątej lokacie uplasowali się odpowiednio Austriacy Manuel Fettner i Jan Hoerl.
Dzisiejszy konkurs w Ga Pa – wyniki Polaków
Wśród Polaków najlepiej spisał się Aleksander Zniszczoł, który zajął 21 miejsce. Piotr Żyła był 22, a Kamil Stoch zajął 25 lokatę. O sporym pechu może mówić Dawid Kubacki ponieważ mimo, że w pierwszej serii konkursowej oddał przyzwoity skok na 128 metr to przegrał w parze i odpadł z zawodów. Podobnie Żyła w drugiej serii skoczył aż 137,5 metra jednak dużo „oczek” stracił przez mocno zachwiane lądowanie.
Ogólnie rzecz biorąc, dzisiejszy konkurs był bardzo dobrym widowiskiem. Polacy jednak jak to jest od początku sezonu spisali się przeciętnie.
Dzisiejszy konkurs w Ga Pa – co nas czeka
Przed nami jeszcze dwa konkursy Turnieju Czterech Skoczni:
- 3 stycznia 2024: Innsbruck, Bergisel HS130, 13-30 kwalifikacje.
- 4 stycznia 2004: Innsbruck, Bergisel HS130, 13-30 pierwsza seria konkursowa.
- 5 stycznia 2024: Bischofshofen, Paul-Ausserleitner-Schanze HS130, 16-30 kwalifikacje.
- 6 stycznia 2024: Bischofshofen, Paul-Ausserleitner-Schanze HS130, 16-30 pierwsza seria konkursowa.
Po dwóch konkursach Turnieju Czterech Skoczni prowadzi Andreas Wellinger, który wyprzedza Ryoyu Kobayashiego o niecałe dwa punkty, trzeci jest Stefan Kraft. Wśród Polaków najlepiej spisuje się Kamil Stoch, który jest 20, Piotr Żyła 23, a Aleksander Zniszczoł 28.
W Innsbrucku i Bischofshofen skoczkowie będą rywalizować na skoczniach o tej samej długości co w Oberstdorfie. Oznacza to, że warunki będą podobne, a walka o zwycięstwo będzie bardzo wyrównana.
Oto kilka przewidywań na kolejne konkursy:
- Innsbruck: Andreas Wellinger może utrzymać prowadzenie, ale nie można wykluczyć zwycięstwa Ryoyu Kobayashiego.
Oczywiście, to tylko spekulacje, wszystko rozstrzygnie się na skoczniach.
Zainteresował cię nasz artykuł? Przeczytaj także o kwalifikacjach do drugiego konkursu