Czy to, że poseł lata na koszt podatnika co trzy dni to powód do dumy i jakie są asy lotnictwa poprzedniej kadencji. Tak się dziwnie składa że pierwsza dziesiątka to posłowie totalnej opozycji. Czy po dojściu do władzy pobiją swoje rekordy, czas pokaże. Miniona IX kadencja Sejmu, trwała od 12 listopada 2019 do 13 listopada 2023. W tym czasie łącznie posłowie odbyli 28399 lotów samolotami różnych linii. Podatnicy za te fanaberie co niektórych polityków zapłacili 18.222.056 zł co jest kwotą poważną. Z darmowych lotów w poprzedniej kadencji Sejmu skorzystało 343 posłów, chociaż wielu z nich zamieszkuje w Warszawie gdzie posiada mieszkania. Z prostego wyliczenia wynika że byli i tacy którzy nie korzystali z podziwiania widoków z okien samolotów i była to ponad setka posłów.
Na szczególną pochwałę należy wyróżnić postawę jednego posła. Sylwester Karol Tułajew, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Lublina na Sejm VIII, IX i obecnej X kadencji. W 2019 sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Tułajew nie korzystał z darmowych lotów i miał stuprocentową frekwencję w głosowaniach w Sejmie, dodatkowo poseł na co dzień mieszka w Lublinie.
Asy lotnictwa – Przepisy są to podatnik zapłaci
Na podstawie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora z dnia 10 maja 1990 r., parlamentarzyści w ramach swych obowiązków mają prawo do bezpłatnego podróżowania po Polsce środkami publicznego transportu zbiorowego, także samolotami.
Artykuł 11 ust. 1 tej ustawy stanowi, że „posłowie i senatorowie w związku z wykonywaniem mandatu mają prawo do bezpłatnego przejazdu środkami publicznego transportu zbiorowego, w tym samolotami, w kraju i za granicą”.
Artykuł 11 ust. 2 ustawy określa szczegółowe zasady korzystania z tego prawa. Zgodnie z tym przepisem, „przejazdy środkami publicznego transportu zbiorowego, w tym samolotami, odbywają się na podstawie legitymacji poselskiej lub senatorskiej”.
Artykuł 11 ust. 3 ustawy stanowi, że „posłowie i senatorowie mogą korzystać z bezpłatnych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego, w tym samolotami, w celu wykonania obowiązków wynikających z mandatu, a w szczególności w celu:
- uczestniczenia w posiedzeniach Sejmu, Senatu, komisji sejmowych i senackich oraz innych organów Sejmu i Senatu,
- udziału w pracach parlamentarnych komisji i grup parlamentarnych,
- udziału w spotkaniach i konferencjach,
- wykonywania innych czynności związanych z wykonywaniem mandatu”.
Dziesiątka najbardziej zalatanych posłów totalnej opozycji
Centrum Informacyjne Sejmu podało listę lotów, jaką odbyli posłowie IX kadencji Sejmu kadencji Sejmu, w celu umożliwienia obywatelom monitorowania sposobu korzystania przez parlamentarzystów z tego prawa.
Asy lotnictwa – do pierwszej dziesiątki najwięcej latających posłów należą:
1.Grzegorz Napieralski (KO, 426 lotów, co kosztowało podatników 269 tys. zł),
2.Robert Kropiwnicki (KO, 401 lotów za 255 tys. zł),
3.Jacek Protasiewicz (PSL, 391 lotów za 249 tys. zł),
4.Jarosław Rzepa (PSL, 382 loty za 243 tys.),
5.Sławomir Nitras (KO, 375 lotów za 235 tys. zł),
6.Dariusz Wieczorek (Nowa Lewica, 339 lotów za 217 tys. zł),
7.Borys Budka (KO, 338 lotów za 219 tys. zł.),
8.Grzegorz Schetyna (KO, 312 lotów za 204 tys. zł.),
9.Mirosław Suchoń (KO, 309 lotów za 201 tys.),
10.Monika Wielichowska (KO 309 lotów za 197 tys. zł).
Całkowity koszt lotów wszystkich posłów w ubiegłej kadencji wyniósł ponad 18 mln zł. As lotnictwa Grzegorz Napieralski latał za pieniądze podatników co trzy dni. Czy Grzegorz Napieralski, na którego oddano 7239 głosów, jako poseł X kadencji pobije swój rekord?
100 LOTÓW ROCZNIE ZA NASZE PIENIĄDZE? DLA POSŁA TO NIC TRUDNEGO
Na koniec warto przeczytać Urlop opiekuńczy w 2024
Pomóżcie nam wspólnie dla Was pracować, bo Warszawa to także Wy!
I na koniec jeżeli jesteś fanem motoryzacji i nie tylko, a zastanawiasz się co zrobić z wolnym czasem? Wybierz się na jedną z bez wątpienia godnych uwagi imprez umieszczonych w naszym kalendarzu Zlot Spotkanie Motoryzacja Piknik sezon 2024.