W ostatnich miesiącach z biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego zniknęły dziesiątki cennych książek, które zostały zastąpione przez fałszywki. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która podejrzewa, że za kradzieżami stoją osoby z zagranicy. Sprawcy mogli działać również w innych krajach bałtyckich, gdzie doszło do podobnych przestępstw. Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego
Niezwykła kradzież w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego
Sprawa wyszła na jaw 16 października 2023 roku, kiedy to pracownicy Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego (BUW) zauważyli, że z ich zbiorów zniknęły książki, które zostały wypożyczone przez nieznane im osoby. Po sprawdzeniu okazało się, że zwrócone egzemplarze były tylko atrapami, a oryginały zostały skradzione. Wkrótce potem rektor Uniwersytetu Warszawskiego profesor Alojzy Z. Nowak poinformował, że to nie była jedyna kradzież, jaka miała miejsce w BUW. Według jego oświadczenia, proceder trwał prawdopodobnie od grudnia 2022 roku, a może nawet wcześniej. Rektor szacuje, że skradziono kilkadziesiąt pozycji, ale audyt jeszcze trwa.
Skradzione książki nie są formalnie uznawane za zabytki, ale mają ogromną wartość kulturową i historyczną. Są to głównie starodruki, rękopisy i unikatowe wydania z różnych epok i krajów. Specjalista z Uniwersytetu Warszawskiego przeprowadził kwerendę zbiorów biblioteki i dostarczył spis zaginionych pozycji wraz z ich szacunkową wartością kolekcjonerską. Według niego, straty mogą sięgać nawet pół miliona euro, ale ta kwota może wzrosnąć po zakończeniu audytu.
Międzynarodowe śledztwo
Ze względu na międzynarodowy charakter sprawy, śledztwo zostało przeniesione z Prokuratury Rejonowej do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Teraz zajmują się nim specjaliści z Wydziału d.s. Wojskowych, którzy mają doświadczenie w prowadzeniu tego typu postępowań. Rzecznik prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Szymon Banna wyjaśnił, że śledczy podejrzewają, że za kradzieżami stoją osoby z zagranicy, które mogły działać również w innych krajach bałtyckich. W styczniu bieżącego roku odbyło się spotkanie międzynarodowego zespołu prokuratorów w ramach Eurojust, który koordynuje współpracę w sprawach przestępczości zorganizowanej, w którym uczestniczyła również Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Prokurator Banna dodał, że prokuratura zleciła ekspertyzy daktyloskopijne i genetyczne, a także kontynuuje przesłuchania świadków. Ponadto, prokuratura korzysta z możliwości współpracy z organami ścigania państw, w których dochodziło do podobnych przestępstw. “Postępowanie ma charakter rozwojowy i w jego ramach będziemy również aktywnie korzystać z możliwości współpracy z organami ścigania państw, w których dochodziło do podobnych przestępstw” – zaznaczył rzecznik prokuratury.
Podobne przypadki
Jednym z tropów, którym podążają śledczy, jest obecność osoby podejrzanej o kradzież w bibliotekach łotewskich. W Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego potwierdzono, że ta sama kobieta, która wypożyczyła skradzione książki w Warszawie, była widziana w bibliotekach w Rydze i Dyneburgu. Nie wiadomo jednak, czy działała sama, czy w grupie. Nie wiadomo również, co stało się ze skradzionymi książkami i gdzie mogą się znajdować. Możliwe jest, że zostały sprzedane na czarnym rynku lub trafiły do prywatnych kolekcji.
Śledztwo w sprawie kradzieży woluminów z biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego jest nadal w toku i nie wiadomo, kiedy zostanie zakończone. Prokuratura apeluje do wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat sprawy, o kontakt z organami ścigania. Tymczasem rektor Uniwersytetu Warszawskiego zapowiada, że podjęte zostaną dodatkowe środki bezpieczeństwa w BUW, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
co godzinę bezstronny serwis informacyjny w radio Bezpieczna Podróż – radio niezaangażowane politycznie prowadzone przez osoby z niepełnosprawnościami
najlepsze jedzenie i catering w restauracji Zdrówko prowadzonej przez osoby z niepełnosprawnościami. Posłuchaj audycji Kulinarna Nawigacja z Jarosławem Uścińskim szefem Kulinarnej Kadry Narodowej